hej heloł

to jak w temacie... ale od poczatku bo jestem tu nowa

Anna lat 21

bieganie wciągneło mnie (ponownie po ponad 2 letniej przerwie,ale wtedy nie było tak intensywne) 2 m-ce temu. i jak? i jestem zachwycona, przeszczesliwa i peła energii i mam nadzieje ze ten entuzjazm mi szybko nie minie

ale znacie te genialne uczucia jak sie biega wiec nie bede sie o tym rozpisywac...a chcialabym tylko zakomunikowac ze bardzo chcialabym pobiec w półmaratonie (poznanskim bo tam mi lepiej:))mam nadzieje ze dam rade. jak sie przygotowuje? otoz od tych wspomnianych dwóch miesiecy biegam 3 razy w tygodniu po godzinie rano na czczo(najlepiej sie tak czuje). na razie to tyle(bo czas mi sie konczy a w mediatece siedze, bo niestety netu w mieszkaniu moim studenckim po wakacjach jeszcze nie reaktywowalismy ;/ ale mamy zamiar sie poprawic w niedalekiej przyszlosci,zebym mogla sie czesciej udzielac na forum

) bede miala pewnie wiele pytan wiec mam nadzieje ze mi pomozecie

tytulem wstepu to tyle. sciskam biegowo(jakkolwiek to jest;)