nietrinity pisze:Czyli 8gram substancji na 1decymetr sześcienny cieczy?Nagor pisze:Idealna gęstość roztworu to 8%.
8/1008 * 100% = 0,79%
btw gęstość roztworu w procentach? Oj...
chyba stężenie, nie?:Pdomowe izotoniki
-
PKDeath
- Stary Wyga
- Posty: 216
- Rejestracja: 06 lis 2008, 20:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
8/1008 * 100% = 0,79%
btw gęstość roztworu w procentach? Oj...
chyba stężenie, nie?:P
-
Nagor
- Ekspert/Trener
- Posty: 3438
- Rejestracja: 09 paź 2007, 17:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Słupsk
Może i stężenie. Najprościej mówiąc, trzeba rozpuścić ok. 8g miodu na 100g wody czyli 20g miodu na szklankę wody. ALe jak zważyć ten miód, nie mam pojęcia. Trzeba poszukać gdzieś w sieci, ile waży np. łyżka stołowa miodu.
Te procenty to są tak na pi razy oko, bo jak będzie 6% czy 10% to szkody wielkiej nie będzie.
Te procenty to są tak na pi razy oko, bo jak będzie 6% czy 10% to szkody wielkiej nie będzie.
-
trinity
- Stary Wyga
- Posty: 185
- Rejestracja: 24 paź 2008, 04:15
Jak to jak zważę??? Na wadze kuchennej. Najpierw naleję sobie wody do naczynia, postawię na wadze i będę dodawać miód, aż waga całości wzrośnie o odpowienią ilość gramów.Nagor pisze:Może i stężenie. Najprościej mówiąc, trzeba rozpuścić ok. 8g miodu na 100g wody czyli 20g miodu na szklankę wody. ALe jak zważyć ten miód, nie mam pojęcia. Trzeba poszukać gdzieś w sieci, ile waży np. łyżka stołowa miodu.
-
airda
Dokladnie tak - na wadze. A najlepiej kupic wage, ktora mozna tarowac po kazdym, kolejnym dodaniu skladnika :)
-
mayson
- Rozgrzewający Się
- Posty: 6
- Rejestracja: 29 lut 2008, 13:51
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Police (koło Szczecina)
Idealnego izotonika to nie ma i nigdy nie bylo. Kombinacje sodu, różnych soli mineralnych i cukru to rzecz ważna, ale jak zwylke jest jedno ale 
To wyłacznie moja teoria oparta na pewnej skrawkowej wiedzy na ten temat - może się zgodzicie? Otóż ważnym czynnikiem izotonika jest tzw. osmotyczność nie wiem czy dobrze pisze ale chodzi o to by gęstości izotonika mniej wiecej odpowiadała gęstości krwi... aby się dobrze wchłaniał, za gęsty bedzie zalegał i spowalniał wchłanienie sie wody i subs. odżywczych, za rzadki przeleci (np. migiem wypocisz).
Wiadomo że krew może mieć różną gęstość , zależy to od mnóstwa czynników. Wiec nawet ten kupiony izotonik to jakaś średnia arytmetyczna jeśli chodzi o tą osmotyczność (wchłanianie). Dlatego próbujcie sami sobie ułożyć jakiś izotonik na wyczucie, przecież czuć żę zalega mocno w brzuchu i nie wchodzi jak za gęsty (za dużo cukru). Ja na moje 190cm i 87 kg wagi zapodaje na 0,5 l jedną łyżke czubatą cukru , 1/3 dużej cytryny wyciskam i dodaje szczypte soli. Warto poprubować i wynaleźć sobie swoja idealna norme. W każdym razie lepiej dać ciut cukru zamało jak za dużo.
To wyłacznie moja teoria oparta na pewnej skrawkowej wiedzy na ten temat - może się zgodzicie? Otóż ważnym czynnikiem izotonika jest tzw. osmotyczność
nie wiem czy dobrze pisze ale chodzi o to by gęstości izotonika mniej wiecej odpowiadała gęstości krwi... aby się dobrze wchłaniał, za gęsty bedzie zalegał i spowalniał wchłanienie sie wody i subs. odżywczych, za rzadki przeleci (np. migiem wypocisz).Wiadomo że krew może mieć różną gęstość , zależy to od mnóstwa czynników. Wiec nawet ten kupiony izotonik to jakaś średnia arytmetyczna jeśli chodzi o tą osmotyczność (wchłanianie). Dlatego próbujcie sami sobie ułożyć jakiś izotonik na wyczucie, przecież czuć żę zalega mocno w brzuchu i nie wchodzi jak za gęsty (za dużo cukru). Ja na moje 190cm i 87 kg wagi zapodaje na 0,5 l jedną łyżke czubatą cukru , 1/3 dużej cytryny wyciskam i dodaje szczypte soli. Warto poprubować i wynaleźć sobie swoja idealna norme. W każdym razie lepiej dać ciut cukru zamało jak za dużo.
