Czy stosujesz diete?
- Nagor
- Ekspert/Trener
- Posty: 3438
- Rejestracja: 09 paź 2007, 17:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Słupsk
Marzeniem połowy kobiet świata są wystające kości policzkowe, a to ciężko osiągnąć ze słodyczami w diecie. Ja jednak rozumiem ten ból, bo byłem kilka lat uzależniony od czekolady i nadal odczuwam pokusę rzucenia się na kilka tabliczek Milki na raz. Albo mleko czekoladowe - wydaje mi się, że to jest właśnie mityczna ambrozja ; )
Radą jest omijanie szerokim łukiem stoisk ze słodyczami, bo kusi wizualnie, do tego cały czas posiadanie pod ręką czegoś do przegryzania, np. suszonych daktyli, mniam. To zdrowsze, bo nie ma tłuszczu.
Radą jest omijanie szerokim łukiem stoisk ze słodyczami, bo kusi wizualnie, do tego cały czas posiadanie pod ręką czegoś do przegryzania, np. suszonych daktyli, mniam. To zdrowsze, bo nie ma tłuszczu.
- Friend
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1683
- Rejestracja: 22 mar 2002, 09:25
- Życiówka na 10k: 48
- Życiówka w maratonie: 4:04
- Lokalizacja: Gdańsk
Jestem uzależniony od Ptasiego Mleczka !
Omijam szerokim łukiem w sklepach ale jak już kupie - cale moje !
Jesli u znajomych podczas imprezy na stole znajde ptasie mleczko, nic i nikt mnie nie zatrzyma, do ostatniego.....
Omijam szerokim łukiem w sklepach ale jak już kupie - cale moje !
Jesli u znajomych podczas imprezy na stole znajde ptasie mleczko, nic i nikt mnie nie zatrzyma, do ostatniego.....
Bosh, ja mam zupelnie inne marzenia niz wystajace kosci policzkowe :)
Wystajace kosci policzkowe niestety nie sa kwestia jedzenia lub niejedzenia slodyczy, lecz budowy twarzoczaszki, o! :)
Problem omijania mnie takze omija - pieke sama ;)
Wystajace kosci policzkowe niestety nie sa kwestia jedzenia lub niejedzenia slodyczy, lecz budowy twarzoczaszki, o! :)
Problem omijania mnie takze omija - pieke sama ;)
- Libero
- Wyga
- Posty: 75
- Rejestracja: 05 gru 2008, 22:49
a co polecicie na jedzenie między posiłkami, ale nie o owoce mi chodzi. Należe do osób które lubią ciagle "miec coś w ustach" (bez skojarzeń ;p ) Do tej pory kupowałem 3 paczki ciastek i paczke cukierków, na popłudnie starczyło ;p Jakies nasiona?? Ale czego?
Zaczynam biegać....znowu
- trinity
- Stary Wyga
- Posty: 185
- Rejestracja: 24 paź 2008, 04:15
Przyznam, że jak też kiedyś należałam do klubu opychających się słodyczami i to w tej skrajnej formie.
Tabliczka czekolady - żaden problem, druga, cóż to dla mnie. Kawę słodziłam nutellą ( w dużej ilości ) itp.
W sumie nie wiem czemu ( bo należę do tej połowy kobiet, które nie marzą o wystających kościach policzkowych ) postanowiłam zastosować się do wskazówki znajomego, że lepiej jeść słodycze bez ograniczeń, ale tylko raz w tygodniu. Zawsze więc gdy miałam ochotę na coś słodniego, to kupowałam to i odkładałam na niedzielę ( był to mój dzień ze słodyczami ).
Po paru tygodniach takiego niedzielnego obżarstwa mój żołądek na samą myśl o czekoladzie krzyczał 'NIE'! I tak mi już zostało.
Tabliczka czekolady - żaden problem, druga, cóż to dla mnie. Kawę słodziłam nutellą ( w dużej ilości ) itp.
W sumie nie wiem czemu ( bo należę do tej połowy kobiet, które nie marzą o wystających kościach policzkowych ) postanowiłam zastosować się do wskazówki znajomego, że lepiej jeść słodycze bez ograniczeń, ale tylko raz w tygodniu. Zawsze więc gdy miałam ochotę na coś słodniego, to kupowałam to i odkładałam na niedzielę ( był to mój dzień ze słodyczami ).
Po paru tygodniach takiego niedzielnego obżarstwa mój żołądek na samą myśl o czekoladzie krzyczał 'NIE'! I tak mi już zostało.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 559
- Rejestracja: 26 sty 2008, 23:33
co tam kości policzkowe - mi się podobają kości na dekolcie
a propos suszonych owoców - suszona żurawina bakalland - 321 kcal w 100g, skład: suszona żurawina - 51%, cukier - 48%, olej slonecznikowy - 1%. I to ma być polska zdrowa żywność

a propos suszonych owoców - suszona żurawina bakalland - 321 kcal w 100g, skład: suszona żurawina - 51%, cukier - 48%, olej slonecznikowy - 1%. I to ma być polska zdrowa żywność
spróbuj slonecznika - jeśli lubisz neutralne smaki. Jest dobry w smaku, a jak będziesz długo przeżuwał, to się szybko nasycisz, czy jak kto woli zamulisz.Libero pisze:a co polecicie na jedzenie między posiłkami, ale nie o owoce mi chodzi. Należe do osób które lubią ciagle "miec coś w ustach" (bez skojarzeń ;p ) Do tej pory kupowałem 3 paczki ciastek i paczke cukierków, na popłudnie starczyło ;p Jakies nasiona?? Ale czego?
Sprobuj nasion lub suszonych owocow, ktore jednoczesnie uzupelnia potencjalne niedobory mineralow, np. migdaly, pestki dyni czy suszone jablka (blonnik). Mozesz sobie tez zrobic mieszanke - ja uwielbiam taka z nerkowcow, migdalow i rodzynek krolewskich.
- Nagor
- Ekspert/Trener
- Posty: 3438
- Rejestracja: 09 paź 2007, 17:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Słupsk
Mocno wystające tak, ale widoczne - już niekoniecznie. Spójrz na wyczynowych biegaczy - praktycznie każdy ma taka "szczurzą mordkę" z widocznymi kościami policzkowymi.airda pisze:Wystajace kosci policzkowe niestety nie sa kwestia jedzenia lub niejedzenia slodyczy, lecz budowy twarzoczaszki, o!![]()
-
- Stary Wyga
- Posty: 235
- Rejestracja: 07 wrz 2008, 01:20
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Koszalin
Np. siemie lniane; ćwierć łyżeczki starcza na pół godziny gryzienia.Libero pisze:a co polecicie na jedzenie między posiłkami, ale nie o owoce mi chodzi. Należe do osób które lubią ciagle "miec coś w ustach" (bez skojarzeń ;p ) Do tej pory kupowałem 3 paczki ciastek i paczke cukierków, na popłudnie starczyło ;p Jakies nasiona?? Ale czego?
-
- Nagor
- Ekspert/Trener
- Posty: 3438
- Rejestracja: 09 paź 2007, 17:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Słupsk
Ja polecam suszone daktyle, smakują jak słodycze, ale nie zawierają tłuszczu. Chociaż oczywiście są dość kaloryczne, bo to jednak węglowodany, ale takie "dobre".
- trinity
- Stary Wyga
- Posty: 185
- Rejestracja: 24 paź 2008, 04:15
Sugerujesz, że połowa kobiet marzy, żeby mieć 'szczurzą mordkę' ?Nagor pisze:Mocno wystające tak, ale widoczne - już niekoniecznie. Spójrz na wyczynowych biegaczy - praktycznie każdy ma taka "szczurzą mordkę" z widocznymi kościami policzkowymi.airda pisze:Wystajace kosci policzkowe niestety nie sa kwestia jedzenia lub niejedzenia slodyczy, lecz budowy twarzoczaszki, o!![]()

Ja miałem niegdyś to samo co Nagor. Codziennie czekolada i kilka batoników, do tego Nutella i inne tego typu słodkości. Czasami słoik dużej Nutelli jadłem jednorazowo – łyżeczka i jazda. Zjedzenie trzech tabliczek mlecznej czekolady było czymś normalnym i nierzadkim.
Dzisiaj problemu tego nie mam, bo codziennie jem owoce. Słodycze tylko po treningu lub rano – no i niewiele.
Dzisiaj problemu tego nie mam, bo codziennie jem owoce. Słodycze tylko po treningu lub rano – no i niewiele.
- Friend
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1683
- Rejestracja: 22 mar 2002, 09:25
- Życiówka na 10k: 48
- Życiówka w maratonie: 4:04
- Lokalizacja: Gdańsk
Niech kupi samiczke chomiczkatrinity pisze:Nie wzdychaj tak Nagor, tylko przyznaj się, że to Ty marzysz o kobiecie ze szczurzą mordkąNagor pisze:Ech... Kto zrozumie kobiety...trinity pisze: Sugerujesz, że połowa kobiet marzy, żeby mieć 'szczurzą mordkę' ?![]()
