ooco pisze:
mam pytanie w temacie do osób robiących ćwiczenia Marszałka. Ile razy powtarzacie każde ćwiczenie i czy widzicie jakąś różnice po tych ćwiczeniach?
Ja co prawda od jakiegoś czasu stosuję te ćwiczenia ( to tak na prawdę nie ćwiczenia Marszałka tylko ćwiczenia z kolekcji Pilatesa),ale za to z sercem
Przed bieganiem 2 serie na każdą stronę lub kończynę na zmianę. Po bieganiu 4-5 serii. Jak dla mnie różnica jest ogromna. Nogi same niosą, zwiększa się zakres ruchu. Po bieganiu zauważyłem, że jak zrobię rozciąganie to ból mięśni zmniejsza się
Ja ponieważ jestem dość mocno spięty w biodrach to mocno skupiam się na mięśniach pośladków. Ostatnio też ćwiczę nogi, ramiona i mięśnie brzucha więc adekwatnie do nich dodaje ćwiczenia rozciągające. Tylko mała uwaga - przed rozciąganiem powinno się trochę rozgrzać, np. na skakance albo jakiś jogging w miejscu
Według mnie opis rozciągania we wstępie do stretchingu w tym atlasie jest uderzająco podobny do opisu metody poizometrycznej relaksacji mięśni opisanej przez Sławomira Marszałka, a nawet gdyby komuś ta metoda nie odpowiadała, to może te ćwiczenia zadoptować do metody Marszałka. Ja właśnie tak robię 
ale wałkiem kuchennym? 
