Mazowiecki Park Krajobrazowy
- Beauty&Beast
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1158
- Rejestracja: 11 wrz 2007, 09:07
- Życiówka na 10k: 00:45:29
- Życiówka w maratonie: 3:42:02
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
A, na biegówkach się nie znam. A tego białego było różnei w różnych miejscach z tendencja do narastania. Więcej niż wczoraj, sporo więcej...
- Kazig
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2518
- Rejestracja: 01 paź 2001, 11:12
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa Targówek
- Kontakt:
Mam coś na motywacjeRenata pisze:Czyli szlak czysty . Luxus biegania.Beauty&Beast pisze:butelka po Czystej De Lux
Właśnie się próbujemy z Darkiem zebrać, ale brak nam motywacji. Tak to jest jak się zima zaczyna w mieście. Ja to najchętniej dokonałabym biegówkowego otwarcia, ale nie wiem czy to nie będzie masakra dla sprzętu. Czy ilość tego białego w lesie jest wystarczająca? Ktoś już sprawdzał?
http://www.unpassodopolaltro.it/trailer_eng.html
BTW: Jestem bardzo blisko totalnej porażki z zatokami. Podejrzewam, że może mieć to związek z przeprowadzką do Warszawy. Być może źle reaguje na powietrze tutaj, czy chodzi o jakieś związki, czy o wilgotność, nie wiem, ale wiem, że jestem bardzo blisko rzucenia butów do szafy na parę tygodni, na rowerze już nie jeżdżę
Ale, jak mawiają, geh auf ganze! piątek góry... więcej w rękach stwórcy
- Miodzio
- Dyskutant
- Posty: 48
- Rejestracja: 12 gru 2006, 20:27
To chyba niedaleko mojej ząbkowskiej bazy?Renata pisze:Jeśli więc są osoby, które mają ochotę na wspólne bieganie w MPK to zapraszamy w każdą sobotę o godzinie 9.00. Miejsce gdzie zaczynamy to szlaban w Lesie Sobieskiego - ul. Kościuszkowców w Marysinie Wawerskim (vis a vis bramy klasztoru Felicjanek).
Do zobaczenia w "Marysi" !
Chyba spróbuję .
Da wstrjeczi.
- Renata
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 677
- Rejestracja: 08 paź 2007, 17:38
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa - Gocław
- Kontakt:
Wielkie dzięki . Gość ma super tereny do biegania, nie dziwię się, że wygrywa. Choć pewnie dla większości ludzi jest zwykłym facetem, który nic w życiu nie osiągnął. Ale w górach to on jest zwycięzcą.Kazig pisze:Mam coś na motywacje
http://www.unpassodopolaltro.it/trailer_eng.html
Od razu wzięło mnie na wspominki i szperanie w domowym archiwum i mam taki prezent od nas dla Ciebie:
Hmm, z tymi zatokami to dziwna sprawa. Może góry wysokie pomogą . Życzymy zdrowia.
My w końcu byliśmy na 10 km mocno energetycznym spacerze w naszym marysińskim nizinnym lesie. Trochę śniegu było faktycznie "na poboczu", ale główne ścieżki wydeptanie już porządnie, choć na wydmie wypatrzyłam słaby ślad nart - jednak jakiś odważny narciarz był . A i mieliśmy niespodziewane spotkanie z jeźdźcem na koniu gdy przecinaliśmy końską trasę tuż przed wydmą. Ciemno już było i mało co było widać i pewnie ich też nie zauważylibyśmy, gdyby nie głos jeźdźca, który mówił coś do siebie albo do swojego konia, a potem ich widok, który trochę nas "zmieszał". Jakoś tak zupełnie nikogo się tam nie spodziewaliśmy.
Przy okazji tego spaceru odkryliśmy też zupełnie nieznany dla nas mały fragment lasu. Pętla z tym nowym odcinkiem, od szlabanu przez wydmę, ma 10,5 km. Może w najbliższą sobotę pobieglibyśmy tą trasą?
Pozdrawiam,
Renata
http://renataidarek.blogspot.com/
Renata
http://renataidarek.blogspot.com/
- Renata
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 677
- Rejestracja: 08 paź 2007, 17:38
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa - Gocław
- Kontakt:
Ooo, Miodzio . Jasne, że spróbuj. Zapraszamy.Miodzio pisze:To chyba niedaleko mojej ząbkowskiej bazy?
Chyba spróbuję .
Da wstrjeczi.
Jak tam było na Komandosie? Opowiesz w sobotę. Już się cieszę na spotkanie.
Pozdrawiam,
Renata
http://renataidarek.blogspot.com/
Renata
http://renataidarek.blogspot.com/
- Kazig
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2518
- Rejestracja: 01 paź 2001, 11:12
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa Targówek
- Kontakt:
Dziękuje. Zdjęcie jest piękne
- Beauty&Beast
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1158
- Rejestracja: 11 wrz 2007, 09:07
- Życiówka na 10k: 00:45:29
- Życiówka w maratonie: 3:42:02
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Ooo, Miodzio .Renata pisze:Ooo, Miodzio . Jasne, że spróbuj. Zapraszamy.Miodzio pisze:To chyba niedaleko mojej ząbkowskiej bazy?
Chyba spróbuję .
Da wstrjeczi.
Jak tam było na Komandosie? Opowiesz w sobotę. Już się cieszę na spotkanie.
Jak Miodzio się pojawi, to może ja też się wybiore pod szlaban...
Chyba to zresztą obiecałam Jedyną przeszkodą moze się okazac konieczność zmiany opon, jedyny sensowny termin to sobota, bo na letnich już jeżdżę jak na figurówkach...
- Renata
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 677
- Rejestracja: 08 paź 2007, 17:38
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa - Gocław
- Kontakt:
Ostatnio słyszałam o takim przypadku, że komuś nie zmienili opon na zimowe, bo... już miał zimowe .Beauty&Beast pisze:Jedyną przeszkodą moze się okazac konieczność zmiany opon, jedyny sensowny termin to sobota, bo na letnich już jeżdżę jak na figurówkach...
Pozdrawiam,
Renata
http://renataidarek.blogspot.com/
Renata
http://renataidarek.blogspot.com/
- darek284
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 748
- Rejestracja: 23 kwie 2004, 11:11
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa-Gocław
- Kontakt:
Ponieważ nic nam nie wypadło, tradycyjnie będziemy dziś biegać w lesie. Mamy zamiar pobiec nową (starą) trasą.
Pozdrawiam,
Darek
Darek
- Beauty&Beast
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1158
- Rejestracja: 11 wrz 2007, 09:07
- Życiówka na 10k: 00:45:29
- Życiówka w maratonie: 3:42:02
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Ale to nie ten przypadek. Blondynka załatwiła jednak zamianę opon dzisiaj (bo wie pan, potrzebuję zmienić. Ale nowe muszę kupić. Jak to jakie? Zimowe, do korolki rocznik 2003, silnik 1,4. Jakie ? A skąd ja mam wiedzieć...? No zimowe mają być... Eh, niech pani przyjedzie, zobaczymy na miejscu)Renata pisze:Ostatnio słyszałam o takim przypadku, że komuś nie zmienili opon na zimowe, bo... już miał zimowe .Beauty&Beast pisze:Jedyną przeszkodą moze się okazac konieczność zmiany opon, jedyny sensowny termin to sobota, bo na letnich już jeżdżę jak na figurówkach...
Zatem jest szansa ze się w sobotę dotoczę
- Beauty&Beast
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1158
- Rejestracja: 11 wrz 2007, 09:07
- Życiówka na 10k: 00:45:29
- Życiówka w maratonie: 3:42:02
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Dotoczyłam się I nie żałuję, mimo że trochę nadrobiłam w stosunku do planu Dzięki Renata za podwiezienie do domu, 8 km powrotu mogloby się okazać wyzwaniem ponad moje siły
Faaajnie było się z Wami biegowo spotkac
Faaajnie było się z Wami biegowo spotkac
- Renata
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 677
- Rejestracja: 08 paź 2007, 17:38
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa - Gocław
- Kontakt:
Dzięki B&B i Miodzio za odwiedziny .
Nasze rozgrzewkowe zdjęcie przy szlabanie.
Było miodziowo. Mam nadzieję B&B, że dla Ciebie również pomimo wydłużenia dystansu ponad plan.
Mam pytanie do Miodzia o roczne zużycie miodu. Czy to chodziło o litrowe słoiki? Czy miód jest ze sklepu, czy od prywatnego dostawcy? Temat bardzo zainteresował Darka.
To poznaliśmy za dnia prawie cały grzbiet wydmy, został jeszcze kawałek, ale kiedyś tam było na ścieżce pełno gałęzi (chyba mieszkańcy robili zapory dla quadów) więc dobrze, że skręciliśmy przy kamieniu w zielony szlak. Podoba mi się pomysł poprowadzenia trasy spontanicznego biegu z handicapem właśnie tak jak dziś pobiegliśmy. To byłaby trasa dla twardzieli. Trzeba tylko pokombinować jeszcze nad końcówką (od wydmy do szlabanu), żeby wyszło w sumie chociaż ok. 10 km. Oprócz tego warto chyba jeszcze mieć w ofercie trasę płaską. Dobra byłaby ta 5 km, którą pokazał nam dziś Deck. Tę pętlę można biegać raz (Marysia) lub dwa razy (Marycha). Co o tym myślicie?
PiotrekGocław obiecał biało-czerwoną taśmę. Jeśli byłaby szansa spotkać się za tydzień to moglibyśmy pomyśleć jak ją wykorzystać.
Nasze rozgrzewkowe zdjęcie przy szlabanie.
Było miodziowo. Mam nadzieję B&B, że dla Ciebie również pomimo wydłużenia dystansu ponad plan.
Mam pytanie do Miodzia o roczne zużycie miodu. Czy to chodziło o litrowe słoiki? Czy miód jest ze sklepu, czy od prywatnego dostawcy? Temat bardzo zainteresował Darka.
To poznaliśmy za dnia prawie cały grzbiet wydmy, został jeszcze kawałek, ale kiedyś tam było na ścieżce pełno gałęzi (chyba mieszkańcy robili zapory dla quadów) więc dobrze, że skręciliśmy przy kamieniu w zielony szlak. Podoba mi się pomysł poprowadzenia trasy spontanicznego biegu z handicapem właśnie tak jak dziś pobiegliśmy. To byłaby trasa dla twardzieli. Trzeba tylko pokombinować jeszcze nad końcówką (od wydmy do szlabanu), żeby wyszło w sumie chociaż ok. 10 km. Oprócz tego warto chyba jeszcze mieć w ofercie trasę płaską. Dobra byłaby ta 5 km, którą pokazał nam dziś Deck. Tę pętlę można biegać raz (Marysia) lub dwa razy (Marycha). Co o tym myślicie?
PiotrekGocław obiecał biało-czerwoną taśmę. Jeśli byłaby szansa spotkać się za tydzień to moglibyśmy pomyśleć jak ją wykorzystać.
Pozdrawiam,
Renata
http://renataidarek.blogspot.com/
Renata
http://renataidarek.blogspot.com/
- Beauty&Beast
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1158
- Rejestracja: 11 wrz 2007, 09:07
- Życiówka na 10k: 00:45:29
- Życiówka w maratonie: 3:42:02
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Ja za tydzień raczej będę na Kabatach. Ale taśmę można takerem przymocować do drzew w kluczowych punktach (zakręty, fragmenty długiej prostej). Gorzej, że przy trzech trasach, a nawet faktcyznych dwóch, tzreba by je jakoś odróżnić albo zrobić oznaczenia (kartki laminowane albo w koszulkach), które będą wskazywały oddzielenie się małej płaskiej od duzej niepłaskiej...
Aż żałuję, ze 27 mnie nie będzie , ale mam nadzieję w tym czasie pouganiać sie po świętokrzyskich lasach...
Aż żałuję, ze 27 mnie nie będzie , ale mam nadzieję w tym czasie pouganiać sie po świętokrzyskich lasach...