ale maraton na jesieni to najpierw we wrocławiu, a potem towarzysko-rekreacyjnie w Poznaniu! i maniacka w Poznaniu! i wogole uwielbiam Poznan, moja żona studiowała na UAM i mam z tego okresu świetne wspomnienia.
29.III.2008 Półmaraton w Poznaniu czy Warszawie?
- ooco
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 850
- Rejestracja: 13 kwie 2008, 21:39
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Skierniewice
oczywiście ze mój debiut w połówce to będzie Warszawa!
ale maraton na jesieni to najpierw we wrocławiu, a potem towarzysko-rekreacyjnie w Poznaniu! i maniacka w Poznaniu! i wogole uwielbiam Poznan, moja żona studiowała na UAM i mam z tego okresu świetne wspomnienia.
ale maraton na jesieni to najpierw we wrocławiu, a potem towarzysko-rekreacyjnie w Poznaniu! i maniacka w Poznaniu! i wogole uwielbiam Poznan, moja żona studiowała na UAM i mam z tego okresu świetne wspomnienia.
-
bols
- Wyga

- Posty: 72
- Rejestracja: 29 paź 2008, 09:41
Przeszkodą nie jest. Ale wybieg z tunelu na Wisłostradzie podczas maratony Warszawskiego do dziś śni mi się po nocach, a jest łagodniejszy. Jak ktoś idzie na maksa to taki podbieg dla amatora jest morderczy. Ale przynajmniej będzie co wspominać.FREDZIO pisze:Ten podbieg o którym mówicie nie jest przeszkodą dla czołowych zawodników ale dla was jest ?
A co do czasu, hmm, pewnie jakieś 30 sekund w plecy. Ale ja nie narzekam, bo meta na Krakowskim to 100 razy lepszy pomysł niż finisz w okolicach Wisły.
-
Wojtek W
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 516
- Rejestracja: 24 lis 2007, 19:27
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Zawsze jest tak że jednym osobom bardziej zależy na czasie, innym na ciekawej trasie i ładnie położonej mecie a jeszcze komuś na tym że by cos fajnego można było wylosować. Jedni są zadowoleni, inni mnej, mam nadzieję że minusy nie przysłonią tym razem plusów, i że plusów rzeczywiście będzie więcej.
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Przed podbiegiem na Sanguszki trzeba się poprostu dobrze rozpędzić. I dalej już pójdzie.

- ooco
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 850
- Rejestracja: 13 kwie 2008, 21:39
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Skierniewice
wklejałem kiedys na biegajznami profil trasy:

ja wychodze z załozenia, ze jak przebiegne te 19 kilometrów to już dwa ostanie nie będą mi robić większej różnicy

ja wychodze z załozenia, ze jak przebiegne te 19 kilometrów to już dwa ostanie nie będą mi robić większej różnicy
-
Rapacinho
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 776
- Rejestracja: 20 paź 2007, 11:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
Co tam podbieg, powalczymy
Będzie przynajmniej jakaś atrakcja, jeśli dałem rady na 4energy gdzie podbiegów nie brakował to tym bardziej dam radę w Warszawie 
- PiotrekMarysin
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 1143
- Rejestracja: 21 lip 2006, 13:15
Wojtku, zapomniałeś na końcu dać npWojtek W pisze:Moim zdaniem to będzie, w zależności od predyspozycji i przygotowania pomiedzy 20 a 40 sekund.
Ostatnie 4 km półmaratonu to podbieg i tylko taka strata? No chyba że chodziło Ci o 40 sek/km wolniej ??
Ja nie wiem jaka i nie podejmuję się oceniać u siebie, a co dopiero u innych! Zapraszam Was obu na Warszawskie Biegi górskie. Zobaczycie jak się biegnie ostatni podbieg i wtedy może zmienicie zdanie.FREDZIO pisze:Jak znacząco ?PiotrekMarysin pisze:on po prostu znacząco pogorszy wyniki.
Ja nie chcę nikogo zniechęcić. Koledze, który stwierdził, że Warszawa jest szybka odpowiedziałem tylko, że niestety nie w tym roku.
Bardzo żałuję, bo oczywiście "u siebie" chciałbym pobiegać, ale niestety osobiście wybiorę bardziej płaską trasę.
Jeszcze mi się przypomniało - W "dość szybkiej" stawce amatorów na I PW widziałem, jakie trudności sprawiał wybieg z tunelu, a jest on przy tej końcówce jak dziura w drodze...
[url=http://team.entre.pl]ENTRE.PL TEAM[/url]
- ooco
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 850
- Rejestracja: 13 kwie 2008, 21:39
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Skierniewice
no i dobrze! wezmę pulsometr i w końcu poznam swoje HrMaxPiotrekMarysin pisze:Jeszcze mi się przypomniało - W "dość szybkiej" stawce amatorów na I PW widziałem, jakie trudności sprawiał wybieg z tunelu, a jest on przy tej końcówce jak dziura w drodze...
- Nagor
- Ekspert/Trener
- Posty: 3438
- Rejestracja: 09 paź 2007, 17:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Słupsk
Piotrek, prawdę mówiąc ja też nie sądzę, żeby to było więcej niż 30s straty. Wbrew pozorom na podbiegu nie zwalniasz aż tak bardzo, choć subiektywnie męczysz się dużo mocniej. A co najważniejsze - ten podbieg wcale nie jest taki długi. Kibicowałem w jego okolicach sztafetom Ekidenu i dokładnie go obejrzałem. No i - na początku masz potężny zbieg, który częściowo zrekompensuje tę stratę.
Ja nie lubię podbiegów, ale ten mnie jakoś nie przeraża.
Ja nie lubię podbiegów, ale ten mnie jakoś nie przeraża.
-
Rapacinho
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 776
- Rejestracja: 20 paź 2007, 11:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
W sumie pewnie w tym samym terminie będzie półmaraton Marzanny w Krakowie, na pewno nie będzie podbiegów, ale powiem szczerze, że nie uśmiecha mi się kręcenie 6 kółek na krakowskich Błoniach, bo ja tam biegam kilka razy w tygodniu i 6 okrążeń mógłbym po prostu nie wytrzymać psychicznie
Zobaczymy co będzie na wiosnę, mimo wszystko jak na razie wybieram się do Warszawy.
-
bols
- Wyga

- Posty: 72
- Rejestracja: 29 paź 2008, 09:41
Nie no, bez przesady. Podbieg pod Sanguszki i wybieg z tunelu. Na oka jakieś 500, 600 metrów. Jak ktoś sporo biega to strata będzie niewielka bo pokona te podbiegi jak to napisał Fredzio, z rozpędu. A dla mnie wprawionych biegaczy to jest mordęga jakich mało, wiem bo sam tego kiedyś doświadczyłem wybiegając z tunelu na Wisłostradzie o którym pisał Piotrek.PiotrekMarysin pisze:Ostatnie 4 km półmaratonu to podbieg
- PiotrekMarysin
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 1143
- Rejestracja: 21 lip 2006, 13:15
Kilka postów wyżej masz profil trasy. Pod górę zaczyna się już koło 17 km...bols pisze:Nie no, bez przesady...PiotrekMarysin pisze:Ostatnie 4 km półmaratonu to podbieg
Ja absolutnie nie chcę nikogo zniechęcać i może się mylę co do straty na tym podbiegu.
Przestaję siać defetyzm skoro nie startuję...
[url=http://team.entre.pl]ENTRE.PL TEAM[/url]
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Jak dla mnie to jeśli ktoś pęka z powodu takiego podbiegu to jest mięczak. 
Jeszcze najlepiej żeby jechał z przodu wachlarz , samochód z napojami izotonicznymi, dziewczyny w piórach i inne atrakcje to wtedy by było dobrze.
Jeszcze najlepiej żeby jechał z przodu wachlarz , samochód z napojami izotonicznymi, dziewczyny w piórach i inne atrakcje to wtedy by było dobrze.
- Arti
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 4522
- Rejestracja: 02 paź 2001, 10:53
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznan
A co jeśli to rekordu Polski lub rekordu życiowego czy wymarzonego wyniku na mecie brakuje 2-5 sekund ?
[url=http://www.kujawinski.com]www.kujawinski.com[/url]
- PiotrekMarysin
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 1143
- Rejestracja: 21 lip 2006, 13:15
A ja bardzo lubię. Ale nie na połówce...Nagor pisze:...Ja nie lubię podbiegów...
Jeszcze raz zapraszam Adam na Warszawskie Biegi Górskie.FREDZIO pisze:Jak dla mnie to jeśli ktoś pęka z powodu takiego podbiegu to jest mięczak.
Każdy ma inne preferencje. Ty wolisz to, co napisałeś powyżej, a ja płaską trasę...FREDZIO pisze:Jeszcze najlepiej żeby jechał z przodu wachlarz , samochód z napojami izotonicznymi, dziewczyny w piórach i inne atrakcje to wtedy by było dobrze.
[url=http://team.entre.pl]ENTRE.PL TEAM[/url]

