przepulina pachwinowa

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
bemol14
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 15
Rejestracja: 30 sty 2008, 18:50
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Tychy

Nieprzeczytany post

Witam! Czy podczas przepukliny pachwinowej moge biegac? Obecnie czekam na zabieg....czy moge normalnie trenowac po zabiegu? POzdrawiam
GG: 6619949
Kiprun
Awatar użytkownika
Krzysztof Janik
Ekspert/Trener
Posty: 1084
Rejestracja: 15 sie 2007, 09:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bieganie.pl
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Zapytaj swojego lekarza.
Awatar użytkownika
trinity
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 185
Rejestracja: 24 paź 2008, 04:15

Nieprzeczytany post

Mam przepuklinę pachwinową od 11 lat.
Biegam i nie mam problemu. Czasem czuję ją po długim biegu, ale rozmasowanie pomaga.

Niektórzy chirurdzy wysyłają mnie na operację, inni odradzają.

Ja trzymam się wersji, że z tym można żyć normalnie biegać i nie wybieram się na operację.
Szczególnie, że mój ojciec miał operowaną w młodości i parę miesięcy po tym zrobiła mu się z drugiej strony. Tym razem na operację nie poszedł i minęło już kilkadziesiąt lat.

Moim zdaniem więc przed zabiegiem możesz biegać, chyba że Ci przeszkadza i robi się widoczna ( odczuwalna w dotyku ).

Po raczej nie przez jakiś czas nim się wszystko nie wygoi, bo inaczej będzie miał ją z powrotem jeszcze szybciej niż się pozbyłeś.
bemol14
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 15
Rejestracja: 30 sty 2008, 18:50
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Tychy

Nieprzeczytany post

Po zabiegu chcialbym odrazu wrocic do biegania:) ale wiem ze to nie mozliwe....moze lepiej by bylo usunac ta przepukline....bo ona chyba bedzie sie powiekszac jezeli nie pojde na zabieg
GG: 6619949
Wuj Phyll
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 347
Rejestracja: 04 paź 2008, 15:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Trinity, nieleczona przepuklina w wielu wypadkach prowadzi do uwięźnięcia jelita- paskudna sprawa. Innymi słowy- jelito może zostać odcięte od dopływu świeżej krwi i ulec martwicy. Wtedy trzeba je często skrócić.

Bemol- przedmówcy mają rację, trening po przepuklinie to nic dobrego :D
Może wrócić.
Zresztą po zabiegu nie będziesz mieć ochoty na bieganie przez kilka dni, zapewniam :D
bemol14
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 15
Rejestracja: 30 sty 2008, 18:50
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Tychy

Nieprzeczytany post

Wuj Phyll pisze: Bemol- przedmówcy mają rację, trening po przepuklinie to nic dobrego :D
Może wrócić.
Zresztą po zabiegu nie będziesz mieć ochoty na bieganie przez kilka dni, zapewniam :D

Nie wiecie moze, jaki okres czasu NIE moge biegac? Niestety teraz biore udzial w takim 8 etapowym CROSSIE no i kazdy etap odbywa sie 1,5 miesiaca po porzednim....szkoda byloby stracic szanse na dobre miejsce w klasyfikacji ogolnej.
GG: 6619949
wykastrowany kot
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1221
Rejestracja: 13 paź 2008, 06:50
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

bemol14 pisze:....szkoda byloby stracic szanse na dobre miejsce w klasyfikacji ogolnej.
Szkoda to będzie jak NIE DAJ BOŻE zostaniesz kaleką :jatylko: Ze zdrowiem nie ma żartów. Może po prostu rozważ zoperowanie takiej przepuchliny nie w jakiś kiepskim szpitalu a w dobrej płatnej klinice?
Pozdrawiam!
wykastrowany kot
bemol14
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 15
Rejestracja: 30 sty 2008, 18:50
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Tychy

Nieprzeczytany post

jumper pisze: Może po prostu rozważ zoperowanie takiej przepuchliny nie w jakiś kiepskim szpitalu a w dobrej płatnej klinice?

Jest u mnie taka "Klinika jednego dnia" to sie nazywa...jest ona pol platna pol z NFZ. Pozatym moja mama jest w branży bo jest pielegniarka to zna dużo lekarzy... Mam nadzieje ze nie bedzie powiklan, lub po kilku miesiacach nie zrobi sie kolejna przepuklina.
GG: 6619949
Awatar użytkownika
trinity
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 185
Rejestracja: 24 paź 2008, 04:15

Nieprzeczytany post

Wuj Phyll pisze:Trinity, nieleczona przepuklina w wielu wypadkach prowadzi do uwięźnięcia jelita- paskudna sprawa. Innymi słowy- jelito może zostać odcięte od dopływu świeżej krwi i ulec martwicy. Wtedy trzeba je często skrócić.
Zgadza się, tylko gdy ja podejmowałam decyzję, że olewam przepuklinę, to miałam naście lat i niespecjalnie u mnie było z odpowiedzialnością.
A po tylu latach uważam, że bezpieczniej dla mnie jest z nią żyć, niż pakować się na zabieg, który zawsze może się źle skończyć.
Kiedyś przepuklina bardziej mi dokuczała i na pewno nie mogłabym biegać, bardzo pomogło mi noszenie specjalistycznej uciskowej bielizny. Teraz na długie tygodnie, albo i miesiące zapominam, że ją mam.

Oczywiście nikogo nie namawiam do tego. Poczytałam w ostatnich dniach trochę o tym i dowiedziałam się też, że u mężczyzn sprawa z przepukliną pachwinową jest poważniejsza niż u kobiet i może być bardziej niebezpieczna.

Niemniej uważam, że wybór prywatnej kliniki jednodniowej jest bardzo trafiony, ja też bym tak zrobiła, gdybym decydowała się na zabieg.

Bemol - jeśli możesz daj znać jak z bieganiem po zabiegu i kiedy mogłeś zacząć i jak to było. Może mnie też to kiedyś czeka.
bemol14
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 15
Rejestracja: 30 sty 2008, 18:50
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Tychy

Nieprzeczytany post

trinity pisze: Bemol - jeśli możesz daj znać jak z bieganiem po zabiegu i kiedy mogłeś zacząć i jak to było. Może mnie też to kiedyś czeka.
Jezeli dam sie z operowac to napisze wszystko w szczegolach.
Ostatnio bylem u lekarza rodzinnego. Wspomnialem mu o tej przepuklinie i powiedzial mi ze moze lepiej poczekac z zabiegiem poniewaz w okresie dojrzewania (dla niewiedziacych mam 15 lat) istnieje mozliwosc rozluznienia miesni pachwin i brzucha i taka przepuklina moze sama ustapic po jakims czasie. Choc jakos nie chce mi sie w to wierzyc, ale znam tego lekarza od dziecka i mam do niego zaufanie. Nie wiem juz sam co mam robic. Im wiecej czytam na ten temat to tym wiekszy mam mętlik w glowie.
GG: 6619949
Doktorek
Ekspert/Diagnostyka urazów
Ekspert/Diagnostyka urazów
Posty: 93
Rejestracja: 28 lip 2008, 14:17
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Przepuklina przepuklinie nierówna.
Nie podejmuj decyzji na podstawie wiedzy z sieci, nie porównuj się do innych bo TY to nie INNI i nikt oprócz twojego lekarza nie wie jak istotna jest TWOJA przepuklina.
Zaufaj lekarzowi, spytaj się jakie są ważne objawy ewentualnego uwięźnięcia i co masz wtedy (oprócz podróży odrzutowcem do szpitala) robić.

Chirurg może ci odpowiedzieć na pytanie ile czasu po operacji najczęściej rana ulega całkowitemu wygojeniu, bezpiecznemu z punktu widzenia wytrzymałości tkanek. Pamiętaj, że to jest statystyka, każdy może się goić trochę wolniej/szybciej więc termin powrotu do sportu z definicji jest orientacyjny.
Doktor Z
wykastrowany kot
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1221
Rejestracja: 13 paź 2008, 06:50
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

A czy przepuchlina pachwinowa jest zwsze widoczna? Ja nie twierdzę, że mam przepuchlinę ale obecnie odczuwam ból w okolicy pachwiny i podbrzusza promieniujący na wewnętrzną stronę uda. Co ciekawe nie boli mnie jak chodzę ale jak próbuję się podnieść z łóżka (wtedy najbardziej!) lub jak mocno przenoszę ciężar ciała na tę właśnie stronę. Nie wiem czy mam sobie zrobić przerwę od biegania i jeżeli to jak długo? Jak się rozgrzewam zaczyn boleć, potem pierwsze okrążenie dość bolesne i ból przechodzi. Te dolegliwości zacząłem odczuwać po dwóch mocniejszych i dłuższych (jak na mnie) biegach. Ostatnio też zacząłem robić brzuszki. Można sobie coś wtedy naderwać?
Jakie badania powinienem zrobić aby sprawdzić ew. przepuchlinę?
Proszę o jakieś porady?
Pozdrawiam!
wykastrowany kot
Doktorek
Ekspert/Diagnostyka urazów
Ekspert/Diagnostyka urazów
Posty: 93
Rejestracja: 28 lip 2008, 14:17
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Zdecydowanie konsultacja u chirurga.
Przede wszystkim badanie lekarskie, czasem (tu trzeba znaleźć dobrego specjalistę) badanie USG wyjaśnia sprawę.
Doktor Z
wykastrowany kot
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1221
Rejestracja: 13 paź 2008, 06:50
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

W SAMĄ PORĘ!
Byłem dzis u lekarza chirurga zrobić sobie badanie USG jamy brzusznej. Miałem obawy czy aby nie czasem przepuchlina. Doktor powiedział, że mam nadwyrężone (od brzuszków) jakieś przywodziciele mięśnia prostego a przepuchliny nie widać :bleble: Natomiast zwrócił uwagę na inne rzeczy, a mianowicie na cechy ottłuszczenie trzewnego i stłuszczoną wątrobę. Powiedził, że w samą porę wziąłem się za siebie gdyż takie rzeczy prowadzą do choroby wieńcowej, nowotworów i zawałów. Poniżej opis badania USG z prośbą do Doktorka o komentarz:

Obrazek

A ja oczywiście idę biegać :hej: Choć dziś to chyba ze szczęścia i z zimna (-10) :bum:
Pozdrawiam!
wykastrowany kot
Doktorek
Ekspert/Diagnostyka urazów
Ekspert/Diagnostyka urazów
Posty: 93
Rejestracja: 28 lip 2008, 14:17
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Jeśli nie przepuklina to mogą być przeciążenia przyczepów łonowych przywodzicieli - rozciąganie.
Przywidzuiciele przyczepiają się tam gdzie mm. proste brszucha, więc trzeba dbać o dobry balans pomiędzy tymi grupami mięśniowymi.
Doktor Z
ODPOWIEDZ