a w jaki sposób bieganie poprawia odporność organizmu ?

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
mateuszn0
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 9
Rejestracja: 13 wrz 2008, 12:21

Nieprzeczytany post

Tutaj niektórzy z Was z tego co czytałem to znają się na biologii i chemii organizmu o tym ATP i tych wszystkich przemianach które zachodzą przy spalaniu tłuszczu i fajnie się to czyta a może ktoś coś wklei jak to działą na zwiększenie odporności ? i jeszcze jedno dodatkowo pytanie dlaczego biegam od czerwca 3 razy w tygodniu po 30 minut, mnóstwo razy byłem mokry i mnie przewiało i nic, a ostatnio w poniedziałęk poszedłem z kolegami na piwo i wracałem wieczorem i zrobiło się zimno i jestem przeziębiony ? myślałem że jak biegam to już nie zachoruję...... ?????????????
New Balance but biegowy
rwJasiu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 354
Rejestracja: 03 maja 2008, 18:00
Życiówka na 10k: <35'
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

mateuszn0 pisze:Tutaj niektórzy z Was z tego co czytałem to znają się na biologii i chemii organizmu o tym ATP i tych wszystkich przemianach które zachodzą przy spalaniu tłuszczu i fajnie się to czyta a może ktoś coś wklei jak to działą na zwiększenie odporności ? i jeszcze jedno dodatkowo pytanie dlaczego biegam od czerwca 3 razy w tygodniu po 30 minut, mnóstwo razy byłem mokry i mnie przewiało i nic, a ostatnio w poniedziałęk poszedłem z kolegami na piwo i wracałem wieczorem i zrobiło się zimno i jestem przeziębiony ? myślałem że jak biegam to już nie zachoruję...... ?????????????
Heh źle myślisz kolego. Równie dobrze ja mógł bym skoczyć z 2 piętra a potem się zdziwić, że się połamałem bo przecież bieganie uodparnia :)
ja_marcin
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 9
Rejestracja: 17 paź 2008, 11:23
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

mateuszn0 pisze:a ostatnio w poniedziałęk poszedłem z kolegami na piwo i wracałem wieczorem i zrobiło się zimno i jestem przeziębiony
Jak piszesz biegasz od pół roku po pół godziny to domyślam się że raczej w stabilnych warunkach atmosferycznych.
Ale jeśli biegałbyś np 25 minut w hali a potem ostatnie 5 minut na zewnątrz w całkowicie odmiennych warunkach atmosferycznych (wilgotność, temperatura...) niż te halowe to efekt byłby raczej podobny do tego którego doświadczyłeś czyli innymi słowy jeśli piłbyś piwko na polu (lub jak niektórzy wolą na dworze) to mimo obniżenia temperatury wieczorową porą raczej nie przeziębiłbyś się.
Kwestia termoregulacji ;-)
tompoz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2698
Rejestracja: 14 sty 2003, 12:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Poodczas uprawiania sportów wytryzmałościowych szczególnie na poziomie zawodniczym najwieksza froma charakteryzuje się wzostem czerwocyh parametrów krwi................ ale jednoczesnie wystepuje spadek białych parametrów krwi odpowiedzilanych za odporonośc . Dlatego kolarze np. podczas Tour d eFrance whotelach otwieraja łokciami klamki w hotelach, a jka by jakiś mechanik kichnoł przy Amstrongu to by stracil pracę w 5 sekund.

Tompoz
Tompoz
wykastrowany kot
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1221
Rejestracja: 13 paź 2008, 06:50
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ja nie potrafię wytłumaczyć od środka jak to się dzieje, że bieganie poprawia odporność organizmu, ale powołam się na wczoraj zasłyszaną w trójce rozmowę dziennikarza z lekarzem. Lekarz twierdził, że osoby jeżdżące na rowerze, biegające są mniej narażone na grypę. Między innymi powiedział, że najbardziej zagrożona grupa to nie jak się powszechnie uważa: nauczyciele, przdszkolanki, pracownicy przychodni ale ludzi młodzi ciężko pracujący, którzy korzystają z leków nie leczących grypy (nie leżą w łóżku), tylko leków leczących objawy grypy (ból mięśni, gorączka). Idą z niedoleczoną grypą do pracy (bo szef każe), virus się namnaża i siada im serce. W ten sposób rocznie w Stanach Zjednoczonych umiera 36tyś. ludzi :orany:
Pozdrawiam!
wykastrowany kot
Awatar użytkownika
trinity
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 185
Rejestracja: 24 paź 2008, 04:15

Nieprzeczytany post

Bieganie ( czy inne formy aktywności fizycznej ) poprawiają odporność głównie dlatego, że poprawiają krążenie, a odporność leży o głównej mierze po stronie tego właśnie układu. Tak najogólniej.

Poza tym na spadek odporności organizmu wpływają też czynniki takie jak stres, czy problemy ze snem, a również złe samopoczucie. Bieganie z tymi problemami często pomaga sobie poradzić.

W wielu przypadkach osoby, które zaczynają uprawiać sport zaczynają też większą uwagę przykładać do zdrowego trybu życia, jak choćby zwracanie uwagi na to co, kiedy i w jakiś ilościach jemy, a to też poprawia nasz ogólny stan zdrowia.
Awatar użytkownika
JarStary
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 927
Rejestracja: 14 lis 2006, 16:06
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Skierniewice

Nieprzeczytany post

Mnie się to kojarzy raczej z hartowaniem. I tylko mi nie mówcie, że jakby był zahartowany to by się nie przeziębił. Hartowana stal też czasem pęka. Ja_marcin dobrze to wytłumaczył (to chyba krakus :hejhej: - bo na pole to w okolicach Krakowa się wychodzi).





Pozdrawiam też trochę przeziębiony
Chwalę Boga każdym przebiegniętym metrem

ZZTOP Skierniewice: każda sobota 13:30 vis-a-vis kasyna!
wykastrowany kot
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1221
Rejestracja: 13 paź 2008, 06:50
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

trinity pisze:Bieganie ( czy inne formy aktywności fizycznej ) poprawiają odporność głównie dlatego, że poprawiają krążenie, a odporność leży o głównej mierze po stronie tego właśnie układu. Tak najogólniej.

Poza tym na spadek odporności organizmu wpływają też czynniki takie jak stres, czy problemy ze snem, a również złe samopoczucie. Bieganie z tymi problemami często pomaga sobie poradzić.

W wielu przypadkach osoby, które zaczynają uprawiać sport zaczynają też większą uwagę przykładać do zdrowego trybu życia, jak choćby zwracanie uwagi na to co, kiedy i w jakiś ilościach jemy, a to też poprawia nasz ogólny stan zdrowia.
To by się zgadzało! Zauważyłem to właśnie na sobie. Po biegu 11listopada dopadło mnie przeziębienie i na etapie kiedy byłem już pewny, że mnie całkowicie rozłoży (tak zawsze bywało), nagle się odwróciło. Objawiło się to krótką gorączką połączoną z bulem gardła po czym przeszło. Wystarczyła noc! Myślę, że ma to związek z bieganiem i w bogatszą w witaminy dietę :oczko:

dodane: Oczywiście to, żaden dowód, bo tak jak toś to już napisał na forum, trzeba by było zrobić doświadczenie na 100 biegających i 100 niebiegających, jednak ja jestem prawie zdrów!
Pozdrawiam!
wykastrowany kot
Awatar użytkownika
JarStary
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 927
Rejestracja: 14 lis 2006, 16:06
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Skierniewice

Nieprzeczytany post

Jumper pewnie napiłeś się po biegu czegoś zimnego i tyle - takie stany szybko przechodzą :hej: .
Próba 100 osobowa w takich sprawach to stanowczo za mała. Po za tym to nie jest do końca tak jak napisał t0mo napisał. To, że często nie można liczyć na pomoc od lekarzy w normalnym trybie to skomplikowana sprawa.
W medycynie na równi z wiedzą i przeprowadzonymi badaniami liczy się doświadczenie i intuicja - ale nie o tym tutaj. To co napisał Trinity jest oczywiście prawdą, ale to też jest tak jak z tym artykułem o chorobach serca u sportowców :hej: .



Pozdrawiam lekko zasmarkany
Chwalę Boga każdym przebiegniętym metrem

ZZTOP Skierniewice: każda sobota 13:30 vis-a-vis kasyna!
Przemek 23
Wyga
Wyga
Posty: 83
Rejestracja: 03 gru 2007, 16:03
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Małopolska

Nieprzeczytany post

Ostatnio poważnie chorowałem około ponad rok temu. Wtedy jeszcze nie biegałem... zahartowany??? Dokładnie tak.
trening jest częścią mnie...
ODPOWIEDZ