SBBP

[madach]

No i gdzie ci twardziele z SBBP. Czyżby wszyscy przestraszyli się deszczyku? Chyba tak . Przy szlabanie na Podleśnej o ósmej zjawiła się tylko kierowniczka joycat i ja. Dodatkowo po pólgodzinie zjawiła się ubiegłotygodniowa debiutantka Jola wraz z debiutantem Piotrem, ale niestety nie dane było nam się spotkać na trasie ze względu na brak łączności. My z joycat biegaliśmy kółeczka, które pokazał mi Anek, natomiast debiutanci pobiegli na Młociny. Prawdę mówiąc przebiegli więcej od nas. Chwała im za to! Tak trzymać! Ale najważniejsza rzecz to to, że tradycja nie umarła!!!
Aha, na jutro (na Puchar MW) każdy członek SBBP przygotuje usprawiedliwienia dzisiejszej nieobecności!!!

[wojtek]

Niech kazden zrobi tyle pompek ile wynosil numer kolejnej edycji SBBP . Dobrze gadam ?

[madach]

Niech tak będzie, a ja będę liczył i nikomu nie odpuszczę!!:hej:

[Adam Klein]

O cholera, to może być słabo. U mnie z pompkami ostatnio nie najlepiej.
Ale już joycat przepraszałem.
Obudziłem się o 6:40 - leje. Na pewno nikt nie przyjdzie.
Jak otworzyłem oczy o 7:40 - to juz własciwie nie padało - ale uznałem, że jest już za późno żebym zdąrzył.

[Scarabeus]

Szczerze mowiac to deszcz mnie nie przestraszyl, tylko chce jak najlepiej zaleczyc nadwyrezona stope i kregoslup. Mysle ze jutro rano troche potruchtam.
Swietnie ze tradycja SBBP jest ciagle podtrzymywana. Oczywiscie Kierowniczka nie zawiodla no i Madach. Gratulacje dla debiutantow Joli i Piotra!!! Tak trzymac

[Arek007]

Zaluje ze nie dotarlem na SBBP w ostatnia sobote.
To nawet nie deszcz, po prostu zaspalem. Musialem biegac pozniej samotnie w Parku Skaryszewskim.
Dwie godziny samotnego biegania to troche nudno.
Co prawda mialem pretekst. Boli mnie nieco lydka i wolalem biec krotka petle by latwiej bylo przestac jesli by bylo gorzej.
Bardzo sie ciesze ze Jola nie zrezygnowala z SBBP.
W ubiegla niedziele prawie ja zagonilismy...
Do zobaczenia za tydzien

[Adam Klein]

Mało, że nie zrezygnowała to jeszcze pobiegła (wprawdzie tylko część) w biegu Pucharu MW.
A tu jest krótkie nawiązanie: KLIK KLIK

A Joycat bardzo dobrze pobiegła.

[Adam Klein]

Nooo. I ja teraz dopiero rozumiem pewną sprawę: podejrzanie uchachanego i szczęśliwego Grubcia 2 tygodnie temu!!!



A tu jeszcze fajne zdjęcie:

[madach]

Gratulacje dla Joycat, pobiła życiówkę o 4 minuty!!!:orany:

[Adam Klein]

Tak, gratulowałem jej dodatkowo - prognozuję jej wynik w MW nawet na 4:20.

[joycat]

Dziêkujê wszystkim za gratulacje
Rzeczywi¶cie bardzo dobrze mi siê wczoraj bieg³o - my¶lê, ¿e g³ownie psychologiczna bariera zosta³a pokonana.
A z wynikiem na maratonie, to jeszcze zobaczymy. G³ówny cel: ukoñczyæ.

[joycat]

Madach, a gdzie zdjêcie z soboty, to zrobione przy szlabanie?
¦wiadectwo, ¿e Ty i ja uratowali¶my honor SBBP, które gremialnie przestraszy³o siê ulewy przechodz±cej nad Warszaw± o 7. rano?

[Leszek Gwiazdowski]

Nie przestraszyłem się ulewy - biegałem 4 dni w Zamościu.

Pozdrawiam

Leszek

[madach]

Joycat, zdjęcie już jedzie. Niedługo dojedzie do Fredzia. Za chwilę będzie dowód, że sobotnie SBBP odbyło się

[Pit]

Przyznaję się, że deszcz pomógł mi podjąć decyzję ale podstawowym powodem było to, ze w sobotę póżniej miałem mieć sesje fotograficzną i wolałem być wyspany a nie z podkrążonymi oczami
Proszę zajrzyjcie w temat który otworzyłem  czyli SBBP jubileusz i powiedzcie czy wpadniecie do mnie. Mam nadzieje ze tak:)