kofeina ?

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
Awatar użytkownika
Friend
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1683
Rejestracja: 22 mar 2002, 09:25
Życiówka na 10k: 48
Życiówka w maratonie: 4:04
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

tompoz pisze:Prawda jest jeszcze inna, na czarnym rynku seria EPO kosztuje 600-700 zł a suplementacja nawet najlepszymi srodkami dozwolonymi za 600-700 zł nie da takiego efektu jak EPO za tą samą sumę.


Tompoz
Czy możesz mi dokładnie opisac działanie EPO na organizm ?

Pozdrawiam
New Balance but biegowy
ruh hożuf
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 710
Rejestracja: 26 gru 2007, 09:56
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

tomasz pisze:Podejrzewam, że nawet jakby napisali, to ludzie nadal by kupowali. Na paczkach papierosów jest napisane „Palenie zabija” – i co? I nic :nienie: , jarają dalej :taktak:
Ale jak jest napisane: "Palenie jest przyczyną impotencji" to każdy facet patrzy, pomysli i mówi do sprzedawcy: " Niee no szefie, Pan da jakieś z rakiem albo z zabijaniem"
Awatar użytkownika
Friend
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1683
Rejestracja: 22 mar 2002, 09:25
Życiówka na 10k: 48
Życiówka w maratonie: 4:04
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

ruh hożuf pisze:
tomasz pisze:Podejrzewam, że nawet jakby napisali, to ludzie nadal by kupowali. Na paczkach papierosów jest napisane „Palenie zabija” – i co? I nic :nienie: , jarają dalej :taktak:
Ale jak jest napisane: "Palenie jest przyczyną impotencji" to każdy facet patrzy, pomysli i mówi do sprzedawcy: " Niee no szefie, Pan da jakieś z rakiem albo z zabijaniem"
Rewelacyjne :hejhej:
Palacz bedzię palić i siebie ciągle oszukiwać :hej:
Eaxene
Wyga
Wyga
Posty: 84
Rejestracja: 23 wrz 2007, 01:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Toruń/ Grudziądz

Nieprzeczytany post

Friend pisze:
tompoz pisze:Prawda jest jeszcze inna, na czarnym rynku seria EPO kosztuje 600-700 zł a suplementacja nawet najlepszymi srodkami dozwolonymi za 600-700 zł nie da takiego efektu jak EPO za tą samą sumę.


Tompoz
Czy możesz mi dokładnie opisac działanie EPO na organizm ?

Pozdrawiam
W dużym nienaukowym bełkocie- wpływa na produkcje czerwonych krwinek, zwiększa się lepkość czerwonych krwinek i ilość przez co krew przenosi więcej tlenu. Czasem robi się jednak troche za lepko i zatykają się żyły, dlatego czasem słychać jak jakiś sportowiec, z reguł w sportach wytrzymałościowych, nagle zmarł- najczęściej sie to zdaża w czasie snu.

Ale z tego co pamiętam to temat o kofeinie byl.
tompoz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2698
Rejestracja: 14 sty 2003, 12:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Jak powiedział kiedyś jeden kolarz który wcześniej brał sterydy, Efedrynę duzę dawki B-12 witaminy............................ gdy pierwszy raz zaaplikował sobie EPO w dupe .......................................................... powiedział " o qurwa zapierdalam jak mały duzy motorek"


Tompoz
Tompoz
dymas
Wyga
Wyga
Posty: 146
Rejestracja: 06 paź 2008, 22:52
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: zza krzaka

Nieprzeczytany post

a ja mam to wszystko w nosie ... ide sobie pobiegac :hejhej: zdecydowanie bez wspomagaczy :hejhej:

pozdro
"Jeżeli nie potrafisz czegoś zrobić siłą, to znaczy że przyłożyłeś jej za mało"
Forest Gump
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 310
Rejestracja: 10 paź 2008, 12:08
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Irlandia

Nieprzeczytany post

Temat o kofeinie a tu o EPO czytam, chcesz epo za darmo jedź w tatry i tam biegaj, po co stosowac niedozwolone środki przy amatorskim treningu, więcej szkody niż pożytku
RUN FOREST RUN!!!
Awatar użytkownika
Friend
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1683
Rejestracja: 22 mar 2002, 09:25
Życiówka na 10k: 48
Życiówka w maratonie: 4:04
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

Eaxene pisze:
Friend pisze:
tompoz pisze:Prawda jest jeszcze inna, na czarnym rynku seria EPO kosztuje 600-700 zł a suplementacja nawet najlepszymi srodkami dozwolonymi za 600-700 zł nie da takiego efektu jak EPO za tą samą sumę.


Tompoz
Czy możesz mi dokładnie opisac działanie EPO na organizm ?

Pozdrawiam
W dużym nienaukowym bełkocie- wpływa na produkcje czerwonych krwinek, zwiększa się lepkość czerwonych krwinek i ilość przez co krew przenosi więcej tlenu. Czasem robi się jednak troche za lepko i zatykają się żyły, dlatego czasem słychać jak jakiś sportowiec, z reguł w sportach wytrzymałościowych, nagle zmarł- najczęściej sie to zdaża w czasie snu.

Ale z tego co pamiętam to temat o kofeinie byl.
Dzięki za opis !
Nie mogę zrozumiec amatorów co biorą takie trucizny, wyczynowców to jeszcze.....tylko współczuć !
Energia podąża za myślą, a myśl podąża za energią…
tompoz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2698
Rejestracja: 14 sty 2003, 12:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

kolego Forest Gump jeszcze kilka lat temu duze dawki kofeiny były uznawane jako niedozwolone wspomaganie. Npo. Ryszar Szurkowski został na to konto złapany n akoksie w roku 1978 na mistrozstwach świata.



Tompoz
Tompoz
Forest Gump
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 310
Rejestracja: 10 paź 2008, 12:08
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Irlandia

Nieprzeczytany post

dobrze o tym wiem ale ta niedozwolona dawka jest ogromna, a oto punkt z listy niedozwolonych środków dopingujących wydana przez MKOL:

*W przypadku kofeiny, stwierdzenie wyniku pozytywnego zależy od stężenia kofeiny w moczu. Stężenie w moczu nie może przekroczyć 12 mikrogramów na mililitr.

Tak było do chyba 2004 roku, skoro już nie jest niedozwolona to luz, jak widac czasy się zmieniają, tylko czekac aż SAA będą dozwolone, pozdro
RUN FOREST RUN!!!
dymas
Wyga
Wyga
Posty: 146
Rejestracja: 06 paź 2008, 22:52
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: zza krzaka

Nieprzeczytany post

Nie sadzicie drodzy panstwo ze uznawanie kofeiny za srodek dopingujacy jest lekka hipokryzja ??? to by znaczylo ze przecietny Wloch czy Hiszpan niezle sie szprycuje smaczna espresso :hejhej:

pozdro
"Jeżeli nie potrafisz czegoś zrobić siłą, to znaczy że przyłożyłeś jej za mało"
Forest Gump
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 310
Rejestracja: 10 paź 2008, 12:08
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Irlandia

Nieprzeczytany post

wszystko zależy od dawki
RUN FOREST RUN!!!
dymas
Wyga
Wyga
Posty: 146
Rejestracja: 06 paź 2008, 22:52
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: zza krzaka

Nieprzeczytany post

Identycznie jest z lekarstwami, suplementami, alkoholem. Mysle ze gdyby troche pokombinowac kilka rzeczy by sie jeszcze znalazlo :hej:

pozdro
"Jeżeli nie potrafisz czegoś zrobić siłą, to znaczy że przyłożyłeś jej za mało"
Browser
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 433
Rejestracja: 16 mar 2008, 20:50
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

a ja brałem tablatki które podnosiły poziom noradrenaliny w organiźmie - noradrenalina pochodna adrenaliny efekt ten sam co adrenalina tylko ze troche słąbszy, treningi na tym były nieziemskie poprsotu :) clean burexin olimpy itp. sie przy tym chowały ale no cóz cena tego preparatu nie była mała. fakt moze przykoksiłęm troche tym srodkiem rpzy bieganiu ale schudłem dużo i cieszy mine to a teraz waga sie trzyma na jadnym poziomie :)
Awatar użytkownika
Nagor
Ekspert/Trener
Posty: 3438
Rejestracja: 09 paź 2007, 17:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Słupsk

Nieprzeczytany post

dymas pisze:Nie sadzicie drodzy panstwo ze uznawanie kofeiny za srodek dopingujacy jest lekka hipokryzja ??? to by znaczylo ze przecietny Wloch czy Hiszpan niezle sie szprycuje smaczna espresso :hejhej:pozdro
Zakaz kofeiny został zniesiony m.in. ze względu na jej powszechność. Sportowcom ciężko byłoby unikać produktów zawierających kofeinę. Chociaż z tego co pamiętam, to dawka zakazana wynosiła co najmniej kilka bardzo mocnych kaw, o ile nie kilkanaście (w praktyce).

Jeszcze co do działania kofeiny - z wyników badań, które wyczytałem kiedyś, wynikało, że działanie kofeiny jest bardzo podobne do działania adrenaliny. Czyli jeśli ktoś się mocno stresuje przed biegiem, kofeina mu niepotrzebna. Ja czasami biorę tabletki do ssania z kofeiną w dniach, kiedy mam start, w którym nie chce mi się biegać, jestem ospały itp. To zresztą pomaga też alergikom, którzy przy mocnym pyleniu mogą być nieco zmuleni. Branie kofeiny przed treningiem nie ma sensu choćby dlatego, że organizm szybko przyzwyczaja się do jej działania. Znają to nałogowi pijacze kawy, których po pewnym czasie nie pobudza ani jedna, ani nawet kilka kaw.

PS. Rozmowy o sterydach proszę prowadzić w innym temacie, a najlepiej na innym forum.
ODPOWIEDZ