dyskusja o forach biegowych

[airda]

Bosh, nie dalej jak wczoraj siedzialam z laptopem w lozku... szukajac odziezy na zimowe biegi
Ale strona cratfa... nie dziala

[Friend]

Bosh, nie dalej jak wczoraj siedzialam z laptopem w lozku... szukajac odziezy na zimowe biegi
Ale strona cratfa... nie dziala

No ładnie.....

[Nagor]

Pozwoliłem sobie zmienić tytuł wątku na bardziej informacyjny.

[bleez]

...albo laptop który można zabrać do łóżka.

Friend - laptopa do łóżka zabiera fetyszysta

To tak zwana comfilia

Brak w słowniku wyrazów obcych

Poszukaj na Wikipedi "comfilia - fetyszem są komputery i informatycy"

[Friend]

To tak zwana comfilia

Brak w słowniku wyrazów obcych

Poszukaj na Wikipedi "comfilia - fetyszem są komputery i informatycy"

Wikipedia nie jest dla mnie wiarygodnym żródłem.

[bleez]

Dla mnie też nie jest Ale to słowo fajnie brzmi

[airda]

Nie chce nic mowic... ale ten watek... jakby to delikatnie nazwac
Cos sie wymknal i wyjdzie, ze przyganial kociol garnkowi

[Friend]

Naczelny....... !

[Adam Klein]

No cóż.
Tak bywa.
Ale nie bądźmy ortodoksyjni.

Są wg mnie dwa typy rozmów bardzo ...napędzających "konkunkturę".
1. O wszystkim - odchudzaniu, brzuszkach itp itd.
2. Merytoryczne do bólu - na tych forach kulturystycznych tam są udzielane proste rady, proste i krótkie. U nas się zaczyna dywagacja, dyskusja - a może Daniels, a czy długo czy krótko.
A tam jest:

Klata: 2 x 100kg w seriach po pięć z przerwą 20 sekund

albo

2x400g Gainer Olimp + trzy zastrzyki dzienne metafizoksyzyny
Dodaj jeszcze solar



My takich rad nie dajemy, czasami mnie to kusi bo to jest taka szybka krótka odpowiedź bez brania odpowiedzialności i przez to dużo młodziaków się na to łapie. Młodziacy jak wiadomo chcą od razu byc mistrzami świata i jak się im mówi, że muszę trenować "delikatniej" to myślą "chrzani, stary wapniak".

Chyba, że otworzymy specjalny dział: "Hard Core" i tam nie będzie ograniczeń w kwestii sensowności lub bezsensowności porad.

[Friend]

Chyba, że otworzymy specjalny dział: "Hard Core" i tam nie będzie ograniczeń w kwestii sensowności lub bezsensowności porad.

Nie, jest dobrze jak jest !

[bleez]

No ja to tak potraktowałem z przymrużeniem oka. kogoś poniosła wyobraźnia o braniu laptopa do łózka i i dalej poszło..... Fakt faktem, że dalsze rozważania nie mają większego sensu więc zamykam buźkę na kluczyk.

[ssokolow]

rozumiem że na kolejne pytanie:
mam 3 tygodnie potrzebuję się przygotować do biegu na 1500m...

odpowiadamy:

20km BNP + przebieżki 10x800m
nie częściej niż 3 razy dziennie.. i będzie dobrze..

[Adam Klein]

No tak, to własnie o to chodzi.
Szybko i bezproblemowo młodzież ma odpowiedź.

[ruh hożuf]

No to jestem com-cośtam-filem do kwadratu bo mam przeważnie w łóżku i laptopa i żonę - informatyka. Raczej w odwrotnej kolejności chciałem powiedzieć.
A co do zwięzłości odpowiedzi i tylko na temat, to tak będzie wygladało:?
Q: (Nowicjusz)Czy jak biegam 5xtyg po 5-8 kilometrów to brać jakies suplementy?
A: (Nagor): Nie
Q: A dlaczego nie?
A: Bo nie!
Albo :
Q:Może mi ktoś pomóc, mam problem z łakotką?
A(ruh hożuf): Ja nie mogę
A(Fredzio) Ja też nie, ale Ruda może.
A(JarStary) Pozdrawiam nie mogąc pomóc
itd...
wtedy będzie krotko zwięźle i na temat.

[ruh hożuf]

[ albo laptop który można zabrać do łóżka.

Kto do łózka zabiera laptopa

PS
Czepiasz się i tyle !
A może ktoś biega z kómórka by słuchac muzyki lub radia i interesuje go iPhone ?

Nie "czepiam się" tylko wyrażam kulturalnie swoja opinię na zapodany przez kolegę temat. Jakbym napisał że iPhone jest za ciężki, albo za mały, albo za duży to bym się czepiał, jakbym napisał: "tylko debilne ofiary marketinku Apple'a kupuja Iphone" to bym się zachowywał jak burak, a tak to po prostu napisałem co o tym myślę i starałem się żeby wyszło grzecznie.