Za co? Wlasnie za co lubisz, Friend, biegajznami?Friend pisze: Każdy serwis ma inne priorytety i tyle !
Bieganie - lubimy za.....
Biegajzami - lubimy za....
dyskusja o forach biegowych
-
airda
- Friend
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 1683
- Rejestracja: 22 mar 2002, 09:25
- Życiówka na 10k: 48
- Życiówka w maratonie: 4:04
- Lokalizacja: Gdańsk
Zbyt osobiste pytanieairda pisze:Za co? Wlasnie za co lubisz, Friend, biegajznami?Friend pisze: Każdy serwis ma inne priorytety i tyle !
Bieganie - lubimy za.....
Biegajzami - lubimy za....
Energia podąża za myślą, a myśl podąża za energią…
-
airda
LatwiznaFriend pisze:Zbyt osobiste pytanieairda pisze:Za co? Wlasnie za co lubisz, Friend, biegajznami?Friend pisze: Bieganie - lubimy za.....
Biegajzami - lubimy za....
- Friend
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 1683
- Rejestracja: 22 mar 2002, 09:25
- Życiówka na 10k: 48
- Życiówka w maratonie: 4:04
- Lokalizacja: Gdańsk
Dobra, biegajznami lubię tylko za forum. Bardzo bym chciał, by firum zostało przeniesione do forum bieganie.pl.airda pisze:LatwiznaFriend pisze:Zbyt osobiste pytanieairda pisze: Za co? Wlasnie za co lubisz, Friend, biegajznami?
Wtedy było by wszystko w jednym !
Energia podąża za myślą, a myśl podąża za energią…
- JarStary
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 927
- Rejestracja: 14 lis 2006, 16:06
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Skierniewice
Tak outsidera - poczytaj - naprawdę warto.airda pisze:Bosh, nie wiedzialam, ze to odgrzewany kotlet. Ale coz, jam swiezynka, wiec pozwole sobie zlozyc to na karb poczatkujacej.
'Artykół', tez mnie dobil i przyznam szczerze, ze milo by bylo gdyby automat poprawial bledy na czerwono. W sumie, to zawsze jakas nauka dla nowej fali 'dysortografow'.
Dziekuje takze za info - chetnie poczytam posty uotsiadera.
Ktos, kto zaczyna przygode z bieganiem, poszukuje przede wszystkim informacji, ktorym moze zaufac. Trafia na dwa fora w pierwszej kolejnosci. Kiedy wytrwa, bedzie czytal i te fora i inne zrodla, sam wyrobi sobie opinie. By jednak znalezc jej potwierdzenie, pyta, zwlaszcza jesli jego refleksje koresponduja z sygnalami z forowych dyskusji. Chyba o to mi chodzilo wlasnie w tym poscie. Po prostu, watki o girlsach i babkach i brzuchach bez wzgledu na to gdzie sa - rodzic musza pytanie... czy to aby na pewno wlasciwe zrodlo informacji?
Nie wierz w to co piszą na forach bezgranicznie - nie warto.
Friend - lubi na biegajznami.pl zakładać ciekawe tematy
Pozdrawiam trochę dokuczając
Chwalę Boga każdym przebiegniętym metrem
ZZTOP Skierniewice: każda sobota 13:30 vis-a-vis kasyna!
ZZTOP Skierniewice: każda sobota 13:30 vis-a-vis kasyna!
- Friend
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 1683
- Rejestracja: 22 mar 2002, 09:25
- Życiówka na 10k: 48
- Życiówka w maratonie: 4:04
- Lokalizacja: Gdańsk
Łamiesz przykazanie miłosci "Kochaj bliźniego jak siebie samego"JarStary pisze:Tak outsidera - poczytaj - naprawdę warto.airda pisze:Bosh, nie wiedzialam, ze to odgrzewany kotlet. Ale coz, jam swiezynka, wiec pozwole sobie zlozyc to na karb poczatkujacej.
'Artykół', tez mnie dobil i przyznam szczerze, ze milo by bylo gdyby automat poprawial bledy na czerwono. W sumie, to zawsze jakas nauka dla nowej fali 'dysortografow'.
Dziekuje takze za info - chetnie poczytam posty uotsiadera.
Ktos, kto zaczyna przygode z bieganiem, poszukuje przede wszystkim informacji, ktorym moze zaufac. Trafia na dwa fora w pierwszej kolejnosci. Kiedy wytrwa, bedzie czytal i te fora i inne zrodla, sam wyrobi sobie opinie. By jednak znalezc jej potwierdzenie, pyta, zwlaszcza jesli jego refleksje koresponduja z sygnalami z forowych dyskusji. Chyba o to mi chodzilo wlasnie w tym poscie. Po prostu, watki o girlsach i babkach i brzuchach bez wzgledu na to gdzie sa - rodzic musza pytanie... czy to aby na pewno wlasciwe zrodlo informacji?
Nie wierz w to co piszą na forach bezgranicznie - nie warto.
Friend - lubi na biegajznami.pl zakładać ciekawe tematy(Bez urazy Friend)
Pozdrawiam trochę dokuczając![]()
![]()
![]()
Energia podąża za myślą, a myśl podąża za energią…
- JarStary
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 927
- Rejestracja: 14 lis 2006, 16:06
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Skierniewice
Tylko trochę łamię to przykazanie - więc to się nie liczy
.
Po za tym podzielam zdanie Wojtka.
Oba serwisy trochę inaczej są ukierunkowane, fora to kolosalna przepaść - ale to nie przeszkadza by żyć w przyjaźni.
Tu są pewne zasady (co jest bardzo ale to bardzo pozytywne), każdy wie o czym można pisać a tematy nie związane z bieganiem są usuwane.
Nawet ja się nie wychylam.
Na biegajznami.pl za to można gadać o wszystkim najwyżej ktoś dostanie bana - moim zdaniem nie zawsze sprawiedliwego ale to już inna historia.
Przepraszam, że opisałem takie sprawy ale akurat mnie się rzuciły na oczy.
Pozdrawiam na szczęście w okularach
Po za tym podzielam zdanie Wojtka.
Oba serwisy trochę inaczej są ukierunkowane, fora to kolosalna przepaść - ale to nie przeszkadza by żyć w przyjaźni.
Tu są pewne zasady (co jest bardzo ale to bardzo pozytywne), każdy wie o czym można pisać a tematy nie związane z bieganiem są usuwane.
Nawet ja się nie wychylam.
Na biegajznami.pl za to można gadać o wszystkim najwyżej ktoś dostanie bana - moim zdaniem nie zawsze sprawiedliwego ale to już inna historia.
Przepraszam, że opisałem takie sprawy ale akurat mnie się rzuciły na oczy.
Pozdrawiam na szczęście w okularach
Chwalę Boga każdym przebiegniętym metrem
ZZTOP Skierniewice: każda sobota 13:30 vis-a-vis kasyna!
ZZTOP Skierniewice: każda sobota 13:30 vis-a-vis kasyna!
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Ta dyskusja zmusiła mnie do sprawdzenia co Ty tam wypisujesz na biegajznamiJarStary pisze:Tu są pewne zasady (co jest bardzo ale to bardzo pozytywne), każdy wie o czym można pisać a tematy nie związane z bieganiem są usuwane.
Nawet ja się nie wychylam.
Na niwie biegania się oczywiście kłócimy (czy lepszy polskki II zakres czy amerykańskie "tempo"
Choćby niedawno zablokowana stara dyskusja o homoseksualiźmie, dyskusje o polityce, religii ujawniają w nas różne dziwne oblicza które potem źle się przekładają nsa nasze relacje biegowe.
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
A poza tym - jest jedna (nawet dwie) bardzo mocne cechy współne obydwu serwisów.
Wiecie jakie ?
Ja i moja żona.
Jesteśmy na stronie głównej biegajznami.
Wiecie jakie ?
Ja i moja żona.
Jesteśmy na stronie głównej biegajznami.
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Tak jakoś wtedy wymyśliliśmy, przyznaję, że chyba moja wina, takie zdjęcia wybrałem.
- JarStary
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 927
- Rejestracja: 14 lis 2006, 16:06
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Skierniewice
FREDZIO pisze:Ta dyskusja zmusiła mnie do sprawdzenia co Ty tam wypisujesz na biegajznamiJarStary pisze:Tu są pewne zasady (co jest bardzo ale to bardzo pozytywne), każdy wie o czym można pisać a tematy nie związane z bieganiem są usuwane.
Nawet ja się nie wychylam.- brrr
- straszne emocje tam budzisz.
Na niwie biegania się oczywiście kłócimy (czy lepszy polskki II zakres czy amerykańskie "tempo") - ale to nie jest chyba tak antagonizujące jak inne dyskusje.
Choćby niedawno zablokowana stara dyskusja o homoseksualiźmie, dyskusje o polityce, religii ujawniają w nas różne dziwne oblicza które potem źle się przekładają nsa nasze relacje biegowe.
No tak Fredzio - pewnie wzbudzam - ale tu nie będę się rozwodził na ten temat. Prosiłem nawet Bennete, żeby Cię zapytał jak tu się zachowuję.
Przyznasz jednak, że nie wychylam się?
Tu się czuję dużo lepiej - ale osobiste wyznanie.
A i zaczynam truchtać hura
Pozdrawiam radośnie
Chwalę Boga każdym przebiegniętym metrem
ZZTOP Skierniewice: każda sobota 13:30 vis-a-vis kasyna!
ZZTOP Skierniewice: każda sobota 13:30 vis-a-vis kasyna!
-
ruh hożuf
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 710
- Rejestracja: 26 gru 2007, 09:56
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Dlaczego źle się przekładają? Lepiej chyba wiedzieć komu się nie można dać wyprzedzić, a komu trzeba koniecznie.FREDZIO pisze: Na niwie biegania się oczywiście kłócimy (czy lepszy polskki II zakres czy amerykańskie "tempo") - ale to nie jest chyba tak antagonizujące jak inne dyskusje.
Choćby niedawno zablokowana stara dyskusja o homoseksualiźmie, dyskusje o polityce, religii ujawniają w nas różne dziwne oblicza które potem źle się przekładają nsa nasze relacje biegowe.
A tak na poważnie, to moim zdaniem, żadna dyskusja która nie obraża nikogo personalnie, dyskusja w której nie są używane obelżywe określenia, nie wzywa do rasizmu czy nietolerancji, nie powinna być zamykana. Zamknięcie dyskusji to zawsze jakiś przejaw cenzury lub użycie argumentu siły zamiast siły argumentów - zamknę i nikt już więcej nie będzie podważał moich racji. No ale z drugiej strony jest to prawo administratora lub właściciela, który wykłada swoje pieniądze i może profilować portal jak mu się podoba.
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
ruh - wg mnie to co dla niektórych nie będzie obrażliwe dla innych być takie może.
Ja jestem za pewnego rodzaju "cenzurą prewencyjną".
Zbyt długo już działam na internetowych biegowych forach, żeby nie wiedziec do czego te dyskusje często prowadzą.
Ludzie na formach są często zupełnie inni niż w realu.
I mimo, że rozmawiając z kimś do głowy Ci nie przyjdzie że jest taki to - to na forum wychodzi z niego prawdziwy demon.
Są jacyś walczący antyklerykałowie, znawcy spiskowej teorii dziejów, odpowiedzialności rasy takiej czy śmakiej za całe zło na świecie
Jakich można użyć argumentów w dyskusji z kimś z wyżej wymienionego klubu ? Dla mnie metoda jest inna.
Chcesz rozmawiać o religii, rasiźmie, masonach, UFO ? Idź na specjalne forum.
Tutaj możesz rozmawia o tym tylko jeśli ma to jakiśzwiązek z bieganiem.
Ja się przyznam, że kilku ludzi z biegajznami całkiem lubiłem dopóki nie zeszło na rozmowy pozabiegowe.
Wyszła wtedy z nich jakaś taka nienawiść, malkontenctwo, zamknięcie na wszystko co nie nasze - że żałuję, że te rozmowy miały miejsce.
Gdybyśmy pozostali na gruncie relacji biegacz - biegacz - wszystko by było ok.
Ja jestem za pewnego rodzaju "cenzurą prewencyjną".
Zbyt długo już działam na internetowych biegowych forach, żeby nie wiedziec do czego te dyskusje często prowadzą.
Ludzie na formach są często zupełnie inni niż w realu.
I mimo, że rozmawiając z kimś do głowy Ci nie przyjdzie że jest taki to - to na forum wychodzi z niego prawdziwy demon.
Są jacyś walczący antyklerykałowie, znawcy spiskowej teorii dziejów, odpowiedzialności rasy takiej czy śmakiej za całe zło na świecie
Jakich można użyć argumentów w dyskusji z kimś z wyżej wymienionego klubu ? Dla mnie metoda jest inna.
Chcesz rozmawiać o religii, rasiźmie, masonach, UFO ? Idź na specjalne forum.
Tutaj możesz rozmawia o tym tylko jeśli ma to jakiśzwiązek z bieganiem.
Ja się przyznam, że kilku ludzi z biegajznami całkiem lubiłem dopóki nie zeszło na rozmowy pozabiegowe.
Wyszła wtedy z nich jakaś taka nienawiść, malkontenctwo, zamknięcie na wszystko co nie nasze - że żałuję, że te rozmowy miały miejsce.
Gdybyśmy pozostali na gruncie relacji biegacz - biegacz - wszystko by było ok.
- ssokolow
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 1810
- Rejestracja: 13 lis 2006, 00:22
- Życiówka na 10k: 48:35
- Życiówka w maratonie: 4:04:02
- Lokalizacja: Kraków
No... to do czasu aż pojawi się bojówka zwalczająca IDIOTÓW I DEBILI (bo to zawsze zaczyna się od wyzwisk słownych) biegających metodą POSE - czyli przodu stopy... zamiast po bożemu i naturalnie od pięty...,
Całe zło od nich wypełza - i buty nam jeszcze nie daj boże pozmieniają...
Fredzio rozumiem - też mi się wydaje że dyskusja na niektóre tematy nie ma najmniejszego sensu - w szczególności z osoba która ma ugruntowane poglądy i WIADOMO że ich nie zmieni.
Nie wiem tylko czy na prawdę wierzysz w to, że lepiej by było nie poznawać czyjegoś zdania na jakiś temat bo wtedy bylibyście "znajomymi" ... - albo inaczej - czy nie było by ci łyso... gdyby się okazało że masz samych kumpli Nazioli, tylko nie wiesz o tym bo akurat nigdy o tym z nimi nie gadałeś...
Całe zło od nich wypełza - i buty nam jeszcze nie daj boże pozmieniają...
Fredzio rozumiem - też mi się wydaje że dyskusja na niektóre tematy nie ma najmniejszego sensu - w szczególności z osoba która ma ugruntowane poglądy i WIADOMO że ich nie zmieni.
Nie wiem tylko czy na prawdę wierzysz w to, że lepiej by było nie poznawać czyjegoś zdania na jakiś temat bo wtedy bylibyście "znajomymi" ... - albo inaczej - czy nie było by ci łyso... gdyby się okazało że masz samych kumpli Nazioli, tylko nie wiesz o tym bo akurat nigdy o tym z nimi nie gadałeś...


