Renard chce biegać
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Dostałem taki list od Renarda (na poczatku myślałem, ze to od jakiejś fajnej dziewczyny - zaczyna się tak: Cześć mam 23 lata........i dalej mogłoby być: jestem szczupłą, wysportowaną szatynką 90-60-90, chciałabym Cię poznać w celach choćby biegowych ), ale niestety:
Cześć ,mam 23 lata i chciałbym dowiedzieć się jak zacząć biegać ale tak konkretnie tzn.z odpowiednim sprzętem itp...stronka jest śwetna ale jest w niej tyle info że zupełnie się pogubiłem, czy mógłbyś mi doradzić kilka rzeczy??
No więc słucham wszystkich - prosze doradzać !!!
Ja zaraz też coś tam doradzę.
(Edited by FREDZIO at 1:40 pm on Dec. 25, 2002)
Cześć ,mam 23 lata i chciałbym dowiedzieć się jak zacząć biegać ale tak konkretnie tzn.z odpowiednim sprzętem itp...stronka jest śwetna ale jest w niej tyle info że zupełnie się pogubiłem, czy mógłbyś mi doradzić kilka rzeczy??
No więc słucham wszystkich - prosze doradzać !!!
Ja zaraz też coś tam doradzę.
(Edited by FREDZIO at 1:40 pm on Dec. 25, 2002)
- wojtek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 10535
- Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
- Życiówka na 10k: 30:59
- Życiówka w maratonie: 2:18
- Lokalizacja: lokalna
- Kontakt:
Ja tez dostalem liscik o podobnej tresci
Poczekajmy na dalsza czesc szczegolow od Renarda .
Wtedy latwiej bedzie cos poradzic .
Poczekajmy na dalsza czesc szczegolow od Renarda .
Wtedy latwiej bedzie cos poradzic .
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
- Masiulis
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1140
- Rejestracja: 06 lis 2002, 00:09
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontakt:
z odpowiednim sprzetem? zaczalem biegac niedawno i pamietam jak przez 3 dni siedzialem i czytalem artykuly na stronie i na forum,metlik mialem straszny,Polar,buty,odziez,odzywki itd.
udalo mi sie jednak ochlonac,wyszedlem z domu i zrobilem plan 10-tyg a potem to juz jakos poszlo samo:)
w tej chwili jednym sprzetem jaki posiadam scisle do bieganie sa buty
udalo mi sie jednak ochlonac,wyszedlem z domu i zrobilem plan 10-tyg a potem to juz jakos poszlo samo:)
w tej chwili jednym sprzetem jaki posiadam scisle do bieganie sa buty
[url=http://www.grupatrojmiasto.digimer.pl]Grupa Trójmiasto[/url]
"Nie ma drogi do szczescia - szczescie jest droga"
"Nie ma drogi do szczescia - szczescie jest droga"
- Renard
- Dyskutant
- Posty: 42
- Rejestracja: 24 gru 2002, 22:29
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
Cieszę się że w końcu ktoś nawiązał jakiś kontakt z "nowym" bo już myślałem że to stronkia samych wyjadaczy (z drugiej strony porównywanie mnie do kobietki przez FREDZIA hmmm...rozumiem że to poczucie humoru Fred?)Jak już wspomniałem mam 23 lata mieszkam w Poznaniu i mam niedowagę (tzn.nie jestem grubasem).Nie chciał bym się obudzić za 30 lat i mieć brzuch do kolan cukrzycę i chorobę wieńcową ale na razie nic nie robię w tym kierunku żeby to zmienić.Nie wiem jak zacząć, tyle rad, tyle informacji, ale które wybrać?? Proszę o jakiś kontak, może numer GG pomoże?? GG 5427576 Pozdrawiam wszystkich Biegaczy )
GG 5427576
- wojtek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 10535
- Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
- Życiówka na 10k: 30:59
- Życiówka w maratonie: 2:18
- Lokalizacja: lokalna
- Kontakt:
Biegac powinno sie zaczynac z lewej nogi . Nastepnie prawa i tak dalej . Na poczatku truchcik , a moze nawet marszobieg i tak jakos samo pojdzie
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
- Dawidek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 965
- Rejestracja: 02 maja 2002, 20:11
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Tychy, Polska
Renard - co to znaczy, że masz nie niedowagę ?
Wśród biegaczy mówi się, że masz rasowy wygląd i predyspozycje do biegu a tak na poważnie to chorujesz na coś, a może jesteś tylko szczupły, najlepiej podaj kilka cyfr czyli wzrost i kg.
Wśród biegaczy mówi się, że masz rasowy wygląd i predyspozycje do biegu a tak na poważnie to chorujesz na coś, a może jesteś tylko szczupły, najlepiej podaj kilka cyfr czyli wzrost i kg.
- marcin70
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 845
- Rejestracja: 19 cze 2001, 16:17
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: okolice Opola
- Kontakt:
Co do zaczynania bieagania.. nie zgadzam się z Wojtkiem, powinno zaczynać sie z prawj nogi dokładając lewą nieco później. Oprócz tego proponuję wyjść z domu, dobrze byłoby mieć na nogach buty. A nnnnajlepiej biegowe. A na poważnie, to wychodzisz z domu i biegniesz. Nie znam innego sposobu.
[b]I run till it hurts, till my head starts pounding, my legs start burning and my stomach starts chuming.
Then...I turn around and run home.[/b]
www.biegajznami.pl
Then...I turn around and run home.[/b]
www.biegajznami.pl
- Dawidek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 965
- Rejestracja: 02 maja 2002, 20:11
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Tychy, Polska
No to jaką ty masz niedowagę - jesteś jak najbardziej normalny, ja mam 180 cm i waże tylko 64 i uważam że do biegania to w sam raz a poza tym światkiem jestem tylko szczupły.
Nie rozumię też co masz na mysli pisząć iż chcesz biegać z odpowiednim sprzętem - owszem, akcesoriów do biegania jest bardzo dużo, jeśli cię na to wszystko stać to kupuj ale tak naprawdę to najważniejszy jest tylko sam ruch, bieganie po miekkiej nawierzchni i dużo gimnastyki. Każdy "bajer" się przyda ale wystarczą dobre buty, później jako motywacje i nagrody dokupowałem sobie stroje, skarpety, Polar i inne.
Zapamietaj, że lepiej być dobrym biegaczem w trampkach niż "ogonem" w super sprzęcie.
Na początek biegaj cokolwiek, raczej powoli a coraz więcej, pózniej zaczniesz to wszystko rozumieć i wtedy zaglądnij do naszego forum po kolejne porady.
Powodzenia!
Nie rozumię też co masz na mysli pisząć iż chcesz biegać z odpowiednim sprzętem - owszem, akcesoriów do biegania jest bardzo dużo, jeśli cię na to wszystko stać to kupuj ale tak naprawdę to najważniejszy jest tylko sam ruch, bieganie po miekkiej nawierzchni i dużo gimnastyki. Każdy "bajer" się przyda ale wystarczą dobre buty, później jako motywacje i nagrody dokupowałem sobie stroje, skarpety, Polar i inne.
Zapamietaj, że lepiej być dobrym biegaczem w trampkach niż "ogonem" w super sprzęcie.
Na początek biegaj cokolwiek, raczej powoli a coraz więcej, pózniej zaczniesz to wszystko rozumieć i wtedy zaglądnij do naszego forum po kolejne porady.
Powodzenia!
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Biegnij Renard powoli, spróbuj przebiec 30 min, jak nie dasz rady, tzn biegles za szybko, biegnij barrrdzo wolno - tocz się. W ogle zbyt szybkie tempo to grzech początkujących - a potem mówią, że umierają i nie chca juz biegać - za szybko zaczynali.
Dawidek - to ty jesteś cholernie chudy. Jak Kenijczyk
Dawidek - to ty jesteś cholernie chudy. Jak Kenijczyk
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3390
- Rejestracja: 19 cze 2001, 09:55
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa/Kabaty
Renard
Moja rada jest taka:
Nikt nie moze zaczac biegac od razu dlugich dystansow,dlatego podczas pierwszych treningow zacznij bardzo wolnym truchtem i biegnij dupóki czujesz sie komfortowo. Wtedy przejdź w marsz i idź dopóki nie poczujesz się wypoczęty, wtedy zacznij znowu biegać. Jednym slowem zacznij od marszobiegów. Podczas kolejnych treningow przekonasz sie, że odcinki pokonane biegiem wydlużą się, a odcinki pokonane marszem będą coraz krótsze. Po pewnym czasie dojdziesz do momentu, kiedy przebiegniesz 30 minut non-stop.
I jeszcze jedna rada: nie licz kilometrów i nie oceniaj swojego tempa biegu - na to przyjdzie jeszcze czas.
I wpadaj tutaj i mów jakie robisz postępy.
Moja rada jest taka:
Nikt nie moze zaczac biegac od razu dlugich dystansow,dlatego podczas pierwszych treningow zacznij bardzo wolnym truchtem i biegnij dupóki czujesz sie komfortowo. Wtedy przejdź w marsz i idź dopóki nie poczujesz się wypoczęty, wtedy zacznij znowu biegać. Jednym slowem zacznij od marszobiegów. Podczas kolejnych treningow przekonasz sie, że odcinki pokonane biegiem wydlużą się, a odcinki pokonane marszem będą coraz krótsze. Po pewnym czasie dojdziesz do momentu, kiedy przebiegniesz 30 minut non-stop.
I jeszcze jedna rada: nie licz kilometrów i nie oceniaj swojego tempa biegu - na to przyjdzie jeszcze czas.
I wpadaj tutaj i mów jakie robisz postępy.
ENTRE.PL Team
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
No tak -świetnie Renardowi poradziłes - żeby przeszedł w marsz przy temperaturze -15 stopni jak jest spocony.
Renard.
PAweł jest bardzo doświadczonym biegaczem, duzo bardziej niż ja, ale pozwolę sobie nie zgodzić się z nim (wybacz mi o PAwle !!). Jestem przeciw jakiemukolwiek stawaniu, marszowi na odpoczynek - odpoczynak to ma być w domu - odpoczywając na dworze można sie tylko choroby nabawić, nawet jak nie jest strasznie zimno.
Musisz cały czas biec - wybierz sobie nieprzesadnie długa trasę i nastaw się na to że ją przetruchtasz. I stopniowo wydłużaj trasy.
PAwel - Renard to twardziel - a ty mu jakies marsze proponujesz.
Renard.
PAweł jest bardzo doświadczonym biegaczem, duzo bardziej niż ja, ale pozwolę sobie nie zgodzić się z nim (wybacz mi o PAwle !!). Jestem przeciw jakiemukolwiek stawaniu, marszowi na odpoczynek - odpoczynak to ma być w domu - odpoczywając na dworze można sie tylko choroby nabawić, nawet jak nie jest strasznie zimno.
Musisz cały czas biec - wybierz sobie nieprzesadnie długa trasę i nastaw się na to że ją przetruchtasz. I stopniowo wydłużaj trasy.
PAwel - Renard to twardziel - a ty mu jakies marsze proponujesz.
- Renard
- Dyskutant
- Posty: 42
- Rejestracja: 24 gru 2002, 22:29
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
FREDZIO dziękuję za twoje rady, są dla mnie naprawdę wartościowe, co do reszty użytkowników forum hmm... nie źle ze mną "pojechaliście".Nie jestem typem bajeranta w najlepszym sprzęcie i papierosem w ustach, jeżeli coś robić to robić to dobrze,strzeżcie się biegacze Renard się wytacza do biegu )
GG 5427576
- WojT
- Stary Wyga
- Posty: 217
- Rejestracja: 04 lut 2002, 23:00
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdańsk
Renard strzezemy sie
A powiedz wczesniej miales jakis kontakt ze sportem? Grałeś w coś? Bo jesli tak to mysle ze masz juz czesc drogi za soba i nie zaczynasz od poczatku.
Zreszta swietnie trafiles z mailami. Wojtek i FREDZIO napewno Ci pomoga. Zreszta zobacz jaki odrazu jest odzew na Twoje bieganie.
Wiesz wszystkie rady sa napewno bardzo wartosciowe.
Ja dorzucil bym tylko jedna: BADZ SYSTEMATYCZNY !
Mysle ze wlasnie systematycznosci w bieganiu jest bardzo wazna i szybko zobaczysz rezultaty Jednak systematycznie to nie oznacza codziennie he he he. Wazny jest tez odpoczynek. A ja nawet uwazam ze baaaardzo wazny. Czasem im wiecej odpoczne np. 3 dni to mam wowczas jeszcze wieksza ochote do biegania i dobrze mi idzie.
Wojtek napisal taki tekst o bieganiu "na fali". Jak jestes na fali to biegasz a jak nie czujesz jej to czekasz. Hmmmmm ja tak nie dokonca sie z tym zgadzm, gdyz fatwo w ten sposob mozna zaczac tlumaczyc swoje drobne lenistwo:( A czekam na fale, bede mial dobre dni to bede duzo biegal.
Ale jest to tylko i wylacznie moje zdanie. Z calym szacunkiem dla Wojtka. Ja jestem tylko zwyklym maratonczykiem a Wojtek swojego czasu byl swietnym zawodnikiem.
Ale o czym to ja pisalem? A o systematycznosci he he he
Zycze wiec systematycznosci i wytrwalosci
Wojtek
A powiedz wczesniej miales jakis kontakt ze sportem? Grałeś w coś? Bo jesli tak to mysle ze masz juz czesc drogi za soba i nie zaczynasz od poczatku.
Zreszta swietnie trafiles z mailami. Wojtek i FREDZIO napewno Ci pomoga. Zreszta zobacz jaki odrazu jest odzew na Twoje bieganie.
Wiesz wszystkie rady sa napewno bardzo wartosciowe.
Ja dorzucil bym tylko jedna: BADZ SYSTEMATYCZNY !
Mysle ze wlasnie systematycznosci w bieganiu jest bardzo wazna i szybko zobaczysz rezultaty Jednak systematycznie to nie oznacza codziennie he he he. Wazny jest tez odpoczynek. A ja nawet uwazam ze baaaardzo wazny. Czasem im wiecej odpoczne np. 3 dni to mam wowczas jeszcze wieksza ochote do biegania i dobrze mi idzie.
Wojtek napisal taki tekst o bieganiu "na fali". Jak jestes na fali to biegasz a jak nie czujesz jej to czekasz. Hmmmmm ja tak nie dokonca sie z tym zgadzm, gdyz fatwo w ten sposob mozna zaczac tlumaczyc swoje drobne lenistwo:( A czekam na fale, bede mial dobre dni to bede duzo biegal.
Ale jest to tylko i wylacznie moje zdanie. Z calym szacunkiem dla Wojtka. Ja jestem tylko zwyklym maratonczykiem a Wojtek swojego czasu byl swietnym zawodnikiem.
Ale o czym to ja pisalem? A o systematycznosci he he he
Zycze wiec systematycznosci i wytrwalosci
Wojtek
wczysciecki@wp.pl