witam. To moj pierwszy post, przepraszam jesli dubluje watek ale nie znalazlem generalnie nic podobnego, albo zle szukalem...tak czy inaczej prosze o opinie.
Zaczalem biegac...Kiedys bylem czlowiekiem bardzo aktywnym fizycznie...to kiedys to 7-10 lat temu. Teraz jedynie pozostaly narty w zimie i silownia raz w tygodniu. Mam 36 lat 189cm 96kg....na moj gust o 10 za duzo. Tyle chcę zgubić. Kilka osob juz wskazywało na bieganie jako najlepszy sposob. Tez biegaja i maja efekty...ale to ludzie ktorzy generalnie caly czas sa na o wiele wyzszym poziomie aktywnego ruchu. Zaczalem 3 tyg temu. Biegam 3 razy w tyg po 20 min potem 3 min przerwy i drugie 20 min. Dystans to okolo 6-6,2km. Poziom tetna to 155-165 czasem podchodzi pod 170. Spadek tetna po 5 min podczas marszu na 120. Zrobilem Coopera przed rozpoczeciem tej zabawy...awaria 2050m. Wczoraj zrobilem kolejny...moim zdaniem postep w granicach bledu statystycznego 2120m. Niestety 3 ostatnie biegi troche mnie wystraszyly...nie najlepiej sie po nich czuje...po 2-3 godzinach po bieganiu czuje sie mocno zmeczony.slaby, mam wrazenie ze zaraz zemdleje.padne. Ostatnio rowniez pobolewalo mnie serce... Tak z innej beczki to miewalem kiedys rowniez leki na tle psychicznym (stres na tle zawodowym mnie wykanczal) wiec nie wiem czy sam sie troche nie nakrecam. Ale takie sa fakty. Co o tym sadzicie?
pzdr
Michał
złe samopoczucie, uczucie słabości...nawet ból
- piter82
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3381
- Rejestracja: 31 lip 2008, 11:57
- Życiówka na 10k: 40:32
- Życiówka w maratonie: 3:22:xx
- Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice
a moze zła dieta? nie jedz tez 2-3 h przed bieganiem, dorzuc saune sucha a i basen 2 razy w tygodniu, biegac co 2-3 dzien moze za czesto biegasz??poczatki sa ciezkie sam nie wspominam ich zbyt sympatycznie ale moze byc tylko lepiej, pozatym jesli u lekarza nie byles to przejdz sie na ogolne badania eks, wydolnosciowe moze usg serca czy wszytsko ok
pozdrawiam
pozdrawiam
- Jakub Osina
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 576
- Rejestracja: 08 maja 2008, 17:23
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Świdnik
- Kontakt:
a może po prostu zbyt dużo na początek - może warto się cofnąć i zrobić 2x po 15 min wolniej trochę i powoli dochodzić do większych obciążeń.
-
- Wyga
- Posty: 91
- Rejestracja: 03 kwie 2008, 22:43
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: się biorą dzieci?
zacznij od planu 10 tygodniowego, od 1 tygodnia, nawet jeżeli uważasz że początek tego planu jest dla ciebie zbyt łagodny, nie ma co przesadzać, człowiek długo się zapuszcza i niestety powrót do formy też trochę trwa
[url=http://runmania.com/rlog/?u=radjin][img]http://runmania.com/f/03c44357b035fd87b20b06f9fea6979c.gif[/img][/url]
- wojtek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 10535
- Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
- Życiówka na 10k: 30:59
- Życiówka w maratonie: 2:18
- Lokalizacja: lokalna
- Kontakt:
To moze byc przelom sezonowy , szczegolnie ze ostatnio w kraju zdecydowanie chlodniej sie zrobilo .
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0