Bieganie w taka pogode...DESZCZ

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
proba1
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 21
Rejestracja: 12 sty 2008, 11:11

Nieprzeczytany post

Witam

Pada u mnie już 6 dzień z rzędu wszędzie tylko kałuże, ale ja już dłużej nie mogę :echech: ale martwie się o buty mam NB na twarde nawierzchnie i troche mnie martwi perspektywa że się porozklejają albo inny diabeł je weźmie ale może jestem przewrażliwiony, dlatego pytam Was jakie macie doświadczenia w bieganiu w deszcz?Tzn buty wytrzymują?A jak nie to jakie buty kupić na sezon jesienno-zimowy żeby móc normalnie pobiegać w taką pogodę? Trialowe czy zwykłe NB z kolekcji J-Z też dadzą rade?


DZięki wiekie.

Mam nadzieje że dzisiaj jeszcze pobiegam. :niewiem:
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
ssokolow
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1810
Rejestracja: 13 lis 2006, 00:22
Życiówka na 10k: 48:35
Życiówka w maratonie: 4:04:02
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

ja mam 1 parę butów... NB... z kolekcji trudno powiedzieć jakiej.... - biegam w nich zawsze... - w tym tygodniu przemaczałem je za każdym razem do "suchej nitki" zresztą nie tylko w tym tygodniu tylko często - bo biegałem w nich jedną zimę... trochę latem, trochę jesienią... na razie zrobiłem w nich 850 km.. i niestety trochę się zdarły po wewnętrznej stronie pięty.. poza tym są raczej ok... - trudno mi powiedzieć jak z amortyzacją... ale biega się w nich nadal dobrze
Szymon
Obrazek
proba1
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 21
Rejestracja: 12 sty 2008, 11:11

Nieprzeczytany post

Niezle.

A przypadkiem nie skurczyły ci się albo porozklejały tak jak ostrzegają na stronie głownej bieganie.pl, czy tylko przetarły się bo to ostatnie to akurat zawsze się pojawia w każdych moich butach? Nadążasz z suszeniem i jak suszysz?
Awatar użytkownika
ssokolow
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1810
Rejestracja: 13 lis 2006, 00:22
Życiówka na 10k: 48:35
Życiówka w maratonie: 4:04:02
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

do suszenia zawsze wyciągam wkładki ... - żeby wszystko szybciej schło... - nie zawsze wysychają "do sucha" niestety... - jak jest w miarę ładnie to wystawiam na balkon... jak nie to sobie po prostu stoją w domu - nie wystawiam do słońca, nie kładę na kaloryferze... po prostu sobie schną..., jak biegam co 2 dni... to wtedy bywają suche ;-) nawet w taką pogodę jak przez ostatnie 10 dni :D

bez potrzeby też ich nie moczę... w sensie - że nie biegam na umyślnie po kałużach ;-) a jak się nie da inaczej to trudno ;-) ... nie piorę ich też... bo to bez sensu zazwyczaj...

wiesz jak się zniszczą to trudno - od tego są żeby w nich biegać;-) nie popadajmy w paranoję ...
Szymon
Obrazek
proba1
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 21
Rejestracja: 12 sty 2008, 11:11

Nieprzeczytany post

Dzieki

Niby sa ale ja mam problem z butami rozmiar kolo 33cm horror także muszę dbać o buty bo ciężko dostać coś w rozsądnej cenie później. :ojnie:
smutek
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 20
Rejestracja: 15 wrz 2008, 19:42
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Do przemoczonych na wylot butów upycham zmięte w kulki gazety, buty mocno sznuruję. Na noc zmieniam kulki na "świeże". Na drugi dzień buty są suche. Do tej pory ta metoda mnie nie zawiodła.
Jeżeli wybierasz się w podróż niech będzie to podróż długa
Rapacinho
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 776
Rejestracja: 20 paź 2007, 11:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

smutek pisze:Do przemoczonych na wylot butów upycham zmięte w kulki gazety, buty mocno sznuruję. Na noc zmieniam kulki na "świeże". Na drugi dzień buty są suche. Do tej pory ta metoda mnie nie zawiodła.
Ja robię podobnie, jak buty przemokną to ładuje do nich gazetę :)
Awatar użytkownika
zeli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 271
Rejestracja: 08 mar 2008, 18:32
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kęty

Nieprzeczytany post

ja mam dwie pary butów treningowych: jedne w teren, drugie na asfalt, a deszcz nie jest żadną dla mnie przeszkodą w bieganiu. dodatkowo tylko ćwiczy psychikę i siłę woli.
kiedy nie daję rady mówię sobie trzeba byc twardym
Rapacinho
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 776
Rejestracja: 20 paź 2007, 11:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Ja akurat lubię w deszczu biegać :) Jakoś deszcz powoduje, że mam więcej energii :) A co do butów to przecież nie rozpadną się od deszczu... Nie przesadzajmy, w każdym razie moje spokojnie się trzymają.
Awatar użytkownika
Balon
Wyga
Wyga
Posty: 120
Rejestracja: 28 lip 2008, 10:08
Życiówka na 10k: 31:27
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Tak gazety sa dobre. Tez tak robie. Ale ja i tak twierdze ze wszystko najszybciej schnie na człowieku :oczko:
Awatar użytkownika
glodny1988
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 282
Rejestracja: 19 lip 2008, 22:04
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Siemianowice Śląskie

Nieprzeczytany post

byle by nie dawac mokrych butów na kaloryfer tak jak mówili koledzy nawsadzac gazety(tylko nie tajkiej swiecacej)
DaaD
Wyga
Wyga
Posty: 73
Rejestracja: 01 lut 2007, 22:35
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kolbuszowa k. rzeszowa

Nieprzeczytany post

Biegaj nie martw się btuami. Bieganie w deszcz zmieni Cię w twardziela lub coś innego :oczko:
A co do butów to zacznij jutro szukać nowych :oczko:
NIE DYGAJ BIEGAJ
airda

Nieprzeczytany post

Ja uwielbiam biegac w deszcz :) Czuje sie swietnie, lepiej sie koncentruje... i nie ma prawie ludzi ;)
Awatar użytkownika
pusz73
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 155
Rejestracja: 31 sie 2008, 11:17
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Głogów

Nieprzeczytany post

Znajomy mowil mi ze bieganie w deszcz bardzo dobrze robi na pluca, w sensie ze nawilza je. Skad ma takie wiadomosci tego nie wiem. Jedno jest pewne, ze jesli nie ma porywistego wiatru to bieganie w deszcz jest baaardzo przyjemne.
Awatar użytkownika
klosiu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3196
Rejestracja: 05 lis 2006, 18:03
Życiówka na 10k: 43:40
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

Ano, 10 stopni i mzawka na twarzy to najprzyjemniejsza dla mnie pogoda do biegania:).
ODPOWIEDZ