Hej
Jakiś czas temu zaczęliśmy śmigać ze znajomym tu i tam wieczorami.
Bieganie okazało się super sprawą, więc postanowiliśmy walnąć jeden z treningów znalezionych na bieganie.pl, a dokładniej ten na 10km. Jak do tej pory wszystko idzie wyśmienicie i mam nadzieję, że tak zostanie
A teraz moje głupie pytanie.. Uwaga Od 2 tygodnia zaczynają się przebieżki, a dokładniej 30min + 4xP. Mógłby ktoś wyjaśnić jak dokładnie ma to wyglądać? Czy przebieżki to po prostu przyśpieszenie tempa przez 20-30sec, czy może jakieś bajery, smoki i nie wiadomo co?:)
Miłego.
przebieżki
-
- Dyskutant
- Posty: 32
- Rejestracja: 05 mar 2008, 17:26
- Życiówka na 10k: 42:04
- Życiówka w maratonie: 04:09:36
- Lokalizacja: Grochów
A czytać to się nie umie????
Wyraźnie pisze w którymś planie, że przebieżki to przyspieszenie tempa. Ale co i jak to nie będę opisywał, bo nie chce mi się, wszystko jest opisane. Nie dziwię się, że nikt Ci nie odpisał. Sorka za uniesienie się, ale google nie gryzą.
Wyraźnie pisze w którymś planie, że przebieżki to przyspieszenie tempa. Ale co i jak to nie będę opisywał, bo nie chce mi się, wszystko jest opisane. Nie dziwię się, że nikt Ci nie odpisał. Sorka za uniesienie się, ale google nie gryzą.
- Balon
- Wyga
- Posty: 120
- Rejestracja: 28 lip 2008, 10:08
- Życiówka na 10k: 31:27
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
A ja pomoge :P Krotko mowiac przebiezka to przyspieszenie tepa. tak na 70 do 80% mozliwosci nie na sile i nie na wyscigi, spokojnie masz czuc rytm i odbicie. Przebiezki robi sie tak ok przez 80 do 100m powrot w truchcie lub w marszu.