http://pl.youtube.com/watch?v=uShqlufsq5w
uwielbiam ich, ale już nigdy więcej: pierwszą połowę pętli zrobiłem za szybko i w drugiej trochę się męczyłem
 
 Od jakiegoś czasu rzadko biegam ze słuchawkami, wczesniej bardzo to lubiłem. Równy, rytmiczny bieg w "towarzystwie" AC/DC to jest to, ale trzeba uważać żeby nie przesadzić
 
 http://pl.youtube.com/watch?v=0IeYp3US8 ... re=related
LCD Soundystem popełniło płytę przeznaczoną specjalnie do biegania: 45:33, ktoś testował na trasie?
Fragment recenzji z pitchforka (zwłaszcza ostatnie zdanie pod rozwagę
 ):
 ):"Fucking working out. How I hate it. How I hate stepping out the door only to come back sweaty, vaguely pissed off, and not much more in shape. It's not that I don't have the gear: running shoes, iPod, neutral tee, the wherewithal to notice girls while praying the finish line was just a little closer. However, even with an array of devices and strategies, everyone knows that working out only works if you, uh, work."
Całość: http://www.pitchforkmedia.com/article/r ... 39232-4533

 






 Do biegania tylko i wyłącznie muzyka House, a pod koniec, gdy już zmęczenie daje się we znaki jakiś szybki trance mózgoczep na dodanie sił =)
 Do biegania tylko i wyłącznie muzyka House, a pod koniec, gdy już zmęczenie daje się we znaki jakiś szybki trance mózgoczep na dodanie sił =)



