Grupa Trojmiejska - bieg na Kamienisko (26km)

[DaB]

Hmm, Krzycho o ile mnie pamiec nie myli to nie jest raczej stare przyslowie pszczol, jego autorem byl Jozef Wisarionowicz    :orany:

A co do propozycji Kazana to moge poswiecic jakies popoludnie i pomoc znakowac. Tylko trzeba sie bedzie z wyprzedzeniem kilkudniowym umowic.

[krzysiekk]

Bieg był dla mnie zdecydowanie za szybki. Szczególnie przy wspinaczce do Owczarni, gdzie miałem cały czas 90% HRMAX. To nie trening tylko wyścigi! Dlatego DaB ratuj! Przygotuj mapę, żebym w następną środę mógł przebiec ten dystans w swoim tempie, czyli 5min/km.
Poza tym wszystko świetnie. Po biegu i dziś nic mnie szczególnie nie boli.

Krzysiekk
twardziel w wersji "light"

[Kazig]

Witam.

KAZAN potrzebuje takich długich mocnych biegów, bo od razu robi się na forum gadatliwy o 100% Wszystkim, z którymi biegłem, a szczególnie tych, których nie spotkałem na mecie tego treningu dziękuje za wspólne kroki. Prawde powiedziawszy, trochę mi głupio, że się odłączyłem, bo ciekawy jestem jak się czuliście na mecie. Jarek zadysponował, że biegnie na 30km w momncie, gdzie nie wiedziałem za bardzo gdzie jestem, więc chyba nie miałem wyboru. W sumie, też za to mu dziękuje, bo teraz wiem, że mogę jeszcze biegać na 30km km w 4:09 To ważne wyciągać wnioski, kolekcjonować informacje w treningów.
Nie zapominajmy o Karuzo, który też mocno parł do przodu.
{krzysiekk} dobrze, że nie wziąłem polara, bo pewnie też na tych podbiegach biegłem pod maxa, ten kto słyszał jak zipałem to wie

[Bartek Sz]

Panowie, jak czytam te wasze opowieści to uwierzcie mi, żałuje że nie dałem rady się do was podłączyć. Dystans 120km w jedną stronę oraz moja druga połówka skutecznie pokrzyżowały moje plany
Następnym razem, jak będe w okolicy to nie odpuszcze choć by nie wiem co!
Pozdrawiam wszystkich i do nastęnego

[Kazig]

No kurcze szkoda, liczyłem, że się spotkamy, ale co się odwlecze to nie uciecze.
Specjalne pozdrowienia dla Twojej drugiej połówki.

[Bartek Sz]

Dzięki