Początkująca...

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
PinUpGirl
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 252
Rejestracja: 12 sie 2007, 14:29

Nieprzeczytany post

lenaa153 pisze:ehh z tego co wiem to a6w nie spala tłuszczu tylko rozbudowuje mięśnie brzucha, a mi chodzi o spalanie! potem zajmę się rzeźbą. Już teraz całkiem nie wiem co mam robić;( ehhh... myślę tak dieta+ćwiczenia siłowe+bieganie = spalanie tłuszczu tak?
Chcesz spalać ale nie chcesz chudnąć... tego się nie da :). Poza tym nie da się zrzucić samego brzucha. Nasze ciało samo sobie wybierze skąd zechcę brać ten tłuszczyk (żeby tylko tłuszczyk...) najpierw. I żadne ćwiczenia go nie przekonają do zmiany zdania.
Nic więcej nie mogę powiedzieć, bo nie wiem ile masz lat i jakie są Twoje dotychczasowe doświadczenia z dietą i sportem.
[url=http://runmania.com/rlog/?u=PinUpGirl][img]http://runmania.com/f/f7c2c3e8ea675093ff0011c7b9248496.gif[/img][/url]
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
Ksenia
Wyga
Wyga
Posty: 118
Rejestracja: 11 sie 2008, 11:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Zielona wyspa.

Nieprzeczytany post

A ja powiem tyle,ze zadne brzuszki wam nie pomaga dopoki bedzie na nich tluszcz,a i owszem miesnie brzucha sie wzmocnia i tyle nie bedzie widac six pack'a jesli nie zgubimy tluszczu i faktycznie organizm sam sobie wybiera skad spalic tluszcz i niekoniecznie jest to brzuch.Przeczytaj to.
http://www.super-sylwetka.pl/fitnessowe ... zucha.html

No i to tez bardzo wazne

http://www.super-sylwetka.pl/jak_miec_p ... rzucha.php
NC94
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 31
Rejestracja: 25 cze 2008, 19:34
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bełchatów

Nieprzeczytany post

Ja na początku wakacji zacząłem trening siłowy, nie miałem na brzuchu jakiegoś nadmiaru tłuszczu i spalenie go nie było moim zamiarem. Teraz po półtora miesiąca widzę, że tłuszczu na brzuchu nie ma, a zaczynam czuć tam mięśnie. Ja tobie radzę zrobić ten http://www.sfd.pl/Plan_treningu_dla_os% ... 59947.html
trening siłowy, po dwóch miesiącach powinnaś widzieć efekty.
Awatar użytkownika
lenaa153
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 13
Rejestracja: 12 sie 2008, 15:52
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Chocianów - mała wiocha na końcu świata;D

Nieprzeczytany post

niestety nie posiadam drążka do podciągania się. od poniedziałku zaczynam dietę i trening;] życzcie mi powodzenia;) aha jeszcze jedno obliczyłam sobie ilość zjadanych kalorii;] wyszło mi 2200, ile powinnam ograniczyć żeby uzyskać efekty? i czy dietę mam sobie sama ułożyć i wykorzystać jakąś gotową?
radjin
Wyga
Wyga
Posty: 91
Rejestracja: 03 kwie 2008, 22:43
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: się biorą dzieci?

Nieprzeczytany post

a dlaczego do poniedziałku?
zacznij od dzis bo w poniedziałek znajdziesz wymówkę zeby zacząć w środe
[url=http://runmania.com/rlog/?u=radjin][img]http://runmania.com/f/03c44357b035fd87b20b06f9fea6979c.gif[/img][/url]
All rights reserved
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 7
Rejestracja: 15 sie 2008, 23:47

Nieprzeczytany post

lenaa153 pisze:niestety nie posiadam drążka do podciągania się. od poniedziałku zaczynam dietę i trening;] życzcie mi powodzenia;) aha jeszcze jedno obliczyłam sobie ilość zjadanych kalorii;] wyszło mi 2200, ile powinnam ograniczyć żeby uzyskać efekty? i czy dietę mam sobie sama ułożyć i wykorzystać jakąś gotową?
Jeżeli dopiero zaczynasz przygodę z bieganiem nie ograniczaj ilości kalorii bo wraz ze wzmożonym wysiłkiem fizyczny będziesz raczej musiała dostarczyć ich więcej niż je ograniczać.Wyrzuć po prostu z jadłospisu fast-foody, cole, browarki słodycze itd wszytko co zawiera puste kalorie,a jedz więcej warzyw i owoców. Pobiegaj z dwa miesiące. Jeżeli po tym czasie nie będziesz widziała różnicy(w co raczej wątpię) to możesz rzeczywiście trzeba będzie zastosować jakąś dietę -jeżeli przez to słowo rozumiesz zmniejszenie ilości dostarczanych kalorii.
Powodzenia
PinUpGirl
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 252
Rejestracja: 12 sie 2007, 14:29

Nieprzeczytany post

Ksenia pisze:A ja powiem tyle,ze zadne brzuszki wam nie pomaga dopoki bedzie na nich tluszcz,a i owszem miesnie brzucha sie wzmocnia i tyle nie bedzie widac six pack'a jesli nie zgubimy tluszczu
Bez sześciopaka brzuszek też może być fajny :). Mocne mięśnie, nawet jeśli są przykryte warstewką tłuszczu wyglądają lepiej niż mięciutki słaby brzuszek + przygarbiona sylwetka.
lenaa153 pisze:aha jeszcze jedno obliczyłam sobie ilość zjadanych kalorii;] wyszło mi 2200, ile powinnam ograniczyć żeby uzyskać efekty? i czy dietę mam sobie sama ułożyć i wykorzystać jakąś gotową?
Nie podałaś swojego wieku, ani aktywności. Wrzuciłam dane z kosmosu to tego kalkulatora i dla Twojego wzrostu i wagi wychodzi jakies 2000kcal. Jeśli zaczniesz trenować - oczywiście więcej, Na Twoim miescu nie robiłam ujemnego bilansu tylko jadna zgodnie z zapotrzebowaniem. I tak wyjdzie mniej niż teraz (proporcjonalnie) a nie ryzykujesz spowolnienia przemiany materii. Dietę możesz próbować ułożyć sobie, metodą małych kroków. Po pierwsze zanim coś zastosujesz to dobrze poczytaj jak to działa itd. Po drugie jeśli do tej pory jadłaś fast foody pół na pół ze słodyczami to nie wytrzymasz na sałatkach z piersią kurczaka dłużej niż dwa tygodnie :). Powoli zmieniaj przyzwyczajenia i dodawaj trening (też powoli).
[url=http://runmania.com/rlog/?u=PinUpGirl][img]http://runmania.com/f/f7c2c3e8ea675093ff0011c7b9248496.gif[/img][/url]
Awatar użytkownika
lenaa153
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 13
Rejestracja: 12 sie 2008, 15:52
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Chocianów - mała wiocha na końcu świata;D

Nieprzeczytany post

aha ok dzięki wszystkim za pomoc i za wszystkie informację i strony;] dużo się dowiedziałam i mam nadzieję że mi to pomoże;] Wrócę za jakiś czas;]
Awatar użytkownika
lenaa153
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 13
Rejestracja: 12 sie 2008, 15:52
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Chocianów - mała wiocha na końcu świata;D

Nieprzeczytany post

mam jeszcze pytanie;p chciałabym sobie kupić bieżnię;] czy ona może w pełni zastąpić bieganie na "świeżym powietrzu" ? czy trzeba stosować jakiś specjalny trening?:> pozdrawiam;*
Awatar użytkownika
Balon
Wyga
Wyga
Posty: 120
Rejestracja: 28 lip 2008, 10:08
Życiówka na 10k: 31:27
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Jesli bys była moja dziewczyna zabronilbym ci sie odchudzac. Masz super brzuch :oczko: Powiedz mi po czym to stwierdzilas ze masz duzo tłuszczu?
Tsirp
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 18
Rejestracja: 14 kwie 2008, 20:21

Nieprzeczytany post

Bieżnia nie potrzebna, bieganie po świeżym powietrzu na pewno lepiej działa na metabolizm, poza tym jedz tyle co jesz do tej pory, czyli te 2200. Przy wieczornym bieganiu spalisz ok 500, a z czasem będziesz biegać więcej i spalać więcej. Czyli jak spalasz 500 przed snem, to tak samo jakbyś nie biegała, ale ograniczyła sobie posiłek w ciągu dnia. Bo jak zaczniesz i ograniczać i biegać, to raz długo nie pociągniesz, dwa szybko się pochorujesz i dostaniesz kontuzji. Zacznij biegać, jedz jak jadłaś, a po miesiącu zobaczysz z czego schodzi Ci tłuszcz i wtedy można dalej rozmawiać, bo to nie taka zasada że jak ktoś spala, to mu schodzi z brzucha. Jednemu z nóg, drugiemu z tyłka, trzeciemu z brzucha a innemu nie schodzi nic, albo przychodzi. Daj sobie parę miesięcy biegania i jakiejś niezbyt rygorystycznej diety i zobacz co będzie.
ODPOWIEDZ