Komentarz do artykułu I Ty możesz przebiec maraton !!!
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
to specjalnie z myślą o tych którzy się jeszcze wahają.
-
radjin
- Wyga

- Posty: 91
- Rejestracja: 03 kwie 2008, 22:43
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: się biorą dzieci?
w tym roku dla mnie jeszcze za wcześnie, pół godziny biegam dopiero od maja, ale w przyszłym roku mam nadzieję że się skuszę na jakiś maraton, skoro Oprze się udało to dlaczego mnie miałoby się nie udać?
no i u mnie z kondycją jeszcze nie jest najlepiej, ale pomału zwiększam dystans i czas biegu
no i u mnie z kondycją jeszcze nie jest najlepiej, ale pomału zwiększam dystans i czas biegu
[url=http://runmania.com/rlog/?u=radjin][img]http://runmania.com/f/03c44357b035fd87b20b06f9fea6979c.gif[/img][/url]
- piter82
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 3381
- Rejestracja: 31 lip 2008, 11:57
- Życiówka na 10k: 40:32
- Życiówka w maratonie: 3:22:xx
- Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice
no ja w sumie biegam podobnym planem o Darka Sidora juz od czerwca i w planach mam maraton właśnie Poznański:-) Pozdrawiam o do zobaczenia na maratonie
-
tomasz
Świetny artykuł. Z pewnością wielu pomoże. Warto umieścić go w FAQ (gdzie i tak pewnie nikt za zagląda).
Mnie ciekawi jedna rzecz, trochę kontrowersyjne. Czy aby na pewno psychiki nie wytrenujemy?
Oczywiście bez przygotowania fizycznego, głowa nie pobiegnie za nas maratonu. Ale bez głowy, mogą być kłopoty nawet jeśli fizycznie jest wszystko w porządku. Nie mam na myśli tylko byciem twardym na trasie, i niedopuszczanie kiedy przyjdzie kryzys. Również mam na myśli to, żeby się nie podpalić – ani na treningach, ani na starcie.
Teksty Wojtka byłyby dobrą lekturą w zakresie treningu mentalnego właśnie. Tylko pozostaje pytanie – czy to za bardzo nie komplikuje sprawy, i czy takie wgłębianie się na ma sens, jeśli chcemy tylko zaliczyć maraton?
Mnie ciekawi jedna rzecz, trochę kontrowersyjne. Czy aby na pewno psychiki nie wytrenujemy?
Oczywiście bez przygotowania fizycznego, głowa nie pobiegnie za nas maratonu. Ale bez głowy, mogą być kłopoty nawet jeśli fizycznie jest wszystko w porządku. Nie mam na myśli tylko byciem twardym na trasie, i niedopuszczanie kiedy przyjdzie kryzys. Również mam na myśli to, żeby się nie podpalić – ani na treningach, ani na starcie.
Teksty Wojtka byłyby dobrą lekturą w zakresie treningu mentalnego właśnie. Tylko pozostaje pytanie – czy to za bardzo nie komplikuje sprawy, i czy takie wgłębianie się na ma sens, jeśli chcemy tylko zaliczyć maraton?
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
No może racja, to takzę jednak jest jakiś trening psychiki.
Choćby to co opisuję, że jeśłi mamy na liczniku te 23 km a w planie jest 25 i już bardzo się nam chce skończyć to mozę warto jest spróbować zrobić te 2 więcej.
Choćby to co opisuję, że jeśłi mamy na liczniku te 23 km a w planie jest 25 i już bardzo się nam chce skończyć to mozę warto jest spróbować zrobić te 2 więcej.
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Warszawskim i pewnie Poznańskim.
Jeśli chodzi o Warszawski to chcemy zrobić dobry serwis mu poświęcony, prace trwają. A z Poznańskim jeszcze nie wiem.
A co dokładnie Cię interesuje ?
Jeśli chodzi o Warszawski to chcemy zrobić dobry serwis mu poświęcony, prace trwają. A z Poznańskim jeszcze nie wiem.
A co dokładnie Cię interesuje ?
-
PinUpGirl
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 252
- Rejestracja: 12 sie 2007, 14:29
Fajny art, podniósł mnie na duchu. Biegam tak jak biegam (kto chce zobaczyć to jest w moim podpisie) a maraton chciałabym zaliczyć wiosną przyszłęgo roku (jeśli się odbędzie Silesia Maraton, to choćbym miała się czołgać to wystartuję). Niestety mój biegający kolega mnie wyśmiał, gdy o tym usłyszał
. Mam nawet znajomego trenera, który mimo wszystko we mnie wierzy... dam radę?
[url=http://runmania.com/rlog/?u=PinUpGirl][img]http://runmania.com/f/f7c2c3e8ea675093ff0011c7b9248496.gif[/img][/url]
-
Edda
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 559
- Rejestracja: 26 sty 2008, 23:33
teoretycznie zostały 4 tygodnie, w tym 3 biegi niedzielne. Mam pytanie wlasnie do tych ostatnich tygodni. Praktycznie wszystkie inne plany (czy to dla amatorów czy zaawansowanych) na 3 tygodnie przed zakladają niewielki ale spadek kilomentrazu (np na tydzien przed 12 km), natomiast ten w zasadzie do konca zaklada ten sam poziom 20-30 km. No więc lepiej w koncowce sobie odpuścic czy wrecz przeciwinie - podkrecac?
-
Wtrzewik
- Rozgrzewający Się

- Posty: 18
- Rejestracja: 13 maja 2008, 13:02
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Katowice
ja również debiutuje w tym roku na poznańskim maratonie.
Co do zmniejszania kilomerażu przed startem to ja ostatnie długie wybieganie około 30 km mam zamiar zrobić 3 tygodnie przed maratonem, a potem to tylko luzowanie.
Co do zmniejszania kilomerażu przed startem to ja ostatnie długie wybieganie około 30 km mam zamiar zrobić 3 tygodnie przed maratonem, a potem to tylko luzowanie.
-
Tomek Michałowski
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 1320
- Rejestracja: 13 sty 2008, 13:02
pytanie -zagadka , który, poznański czy warszawski będzie lepiej obsadzony jeśli chodzi o liczbę startujących ? jakie są Wasze typy ?
ja mam nadzieję ,że Poznań
forza WLKP
ja mam nadzieję ,że Poznań
Tomek
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Edyta - ja zupełnie miałem wrażenie, że gdzieś o tym pisałem. Ale nie mogę znaleźć. Ten Plan także zakłada spadek kilometrażu - ale trochę później. Ostatnie długi bieg jest na 2 tyg przed, potem jest powolne luzowanie. Dlaczego tak? Bo wg mnie ten Plan nie jest bardzo "mocny". Nie macie z czego odpuszczać. Wasz organizm jeszcze wg mnie nie "zapamiętał" jak to jest biegać naprawdę długo. Jak na tydzień przed przetruchtasz sie w niedzielę 20 km to tydzień później przetruchtasz z powodzeniem 42. 

