
Tak więc: jakie buty mam wybrać? Po roku biegania w zwykłych halówkach (i to przy lekkiej nadwadze) zaczynam "czuć" kolana i po prostu boję się o stawy... Zwolniłem więc z treningami i czekam, aż sobie kupię buty



zmierz sobie stope, a nastepnie kup sobie woolfy badz jomy jezeli nie chcesz stracic majatku. Na forum sporo zostalo napisane na temat obudwia tych marek. Zalozenie konta na allegro to nie problem. Wystarczy chciec.misiek12345 pisze:Witam! Wiem, wiem, to kolejne tego typu pytanie, ale proszę - nie zignorujcie mnie.
Tak więc: jakie buty mam wybrać? Po roku biegania w zwykłych halówkach (i to przy lekkiej nadwadze) zaczynam "czuć" kolana i po prostu boję się o stawy... Zwolniłem więc z treningami i czekam, aż sobie kupię buty. Więc czy mam wybrać buty z twardą amortyzacją (którą podobno mają Woolfy), czy coś innego? Nie chcę na razie wydawać majątku na buty, do Krakowa mam daleko (dodatkowo na wojaże musiałbym wybulić z 80 zł
), konta na Allegro nie mam, ale może pora założyć... A może jakiś sklep internetowy? Tam znowu ciężko przymierzyć buta
. Ogólnie proszę o pomoc...
Właśnie, zmierz... wychodzi na to że powinienem mieć numer 38wysek pisze: zmierz sobie stope, a nastepnie kup sobie woolfy badz jomy jezeli nie chcesz stracic majatku. Na forum sporo zostalo napisane na temat obudwia tych marek. Zalozenie konta na allegro to nie problem. Wystarczy chciec.
Szczerze to o Jomach nawet nie myślałem... Woolfy to niezły pomysł...glodny1988 pisze:o jomach zapomnij dostanie ich graniczy z cudem dzis dowiedzialem sie przez telefon ze jomy sprowadzane sa do polski 2 razy do roku roozwiazanie to alegro i woolfy trainer 129+10zl przesylka
Myślę że takie lepsze buty to kupię sobie za rok lub dwa, narazie wolę nie ryzykować wydając ponad 300 zł za takie lepsze buty...bleez pisze:Ogólnie to poczytaj w dziale "sprzęt" na stronie głównej bieganie.pl albo forum, jak już na coś się zdecydujesz to jedź do jakiegoś sklepu gdzie możesz takowe buty kupić - przymierz (warunek konieczny) pobiegaj po sklepie ale nie kupuj (chyba, że warto bo jakaś promocja) i jak już coś spasujesz to zamów przez internet w sklepie sportowym (na stronie też znajdziesz info o sklepach albo szperaj w internecie) albo na allegro. A potem ciesz się z zakupu i biegania i tak dalej....To chyba tyle na początek. Powodzenia
No i jak nic wychodzi 25 1/3 - 38... Teraz o ile większe buty trzeba kupić do biegania? Do 41 jest aż 2 cm, a mniejszych męskich nie ma... To się nazywa mieć nogę...glodny1988 pisze:wazne zeby dobrze mierzyc mi za kazdym razem wychodzilo inaczej tu jest dobrze opisane(co prawda do baletek ale nie o to chodzi), jak dobrze zmierzysz to nie ma bata zeby zle kupic
http://www.baletki.pl/html/oferta/rozmiary/rozmiary.htm