Problemy z sercem

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
Festus
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 1
Rejestracja: 19 lut 2004, 18:28
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

Przeczytalem uwaznie opinie wszystkich osób, mysle ze nie masz się co przejmowac przerost serca o którym wspomniałaś jest normalną sprawą w uprawianej przez ciebie dyscyplinie sportu. Dodam że mam równeż problem z sercem zawsze bylem aktywny fizycznie a jakies pol roku temu ciśnienie mi się podniosło dowiedziałem sie ze mam przeros obu komur podobnie jak u ciebie treningów nie przerwałem i jeszcze zyje:) Ponadto polecam zacząć sporzywać Koenzym Q10 jesli jeszcze tego nie robisz jesli chodzi o serce jest to srodek nieoceniony. Pozdrawiam
New Balance but biegowy
alonso
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 3
Rejestracja: 02 sie 2008, 20:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

Witam, pierwszy raz jestem na forum i od razu mam poważne pytanie.
Mam stwierdzoną niedomykalność zastawki aortalnej 4-go stopnia, robiłem badania w szpitalu na ul. Długiej w Poznaniu: EKG, Holter, Echo, test wydolnościowy na bieżni.
Za pół roku do kontroli, a w przeciągu dwóch lat wymiana zastawki, to jest pewne, mam 38 lat i chciałbym zacząć biegać, nie mam nadwagi, ale nigdy nie biegałem.
Od tygodnia sobie truchtam wg. planu treningowego Pumy ze strony Bieganie.pl.
Czy mogę biegać ze spokojnym sumieniem,czy raczej poczekać 2,3 lata i zacząc po operacji?
Acha, po tygodniu biegania czuję się bardzo dobrze, schudłem 3 kg.
alonso
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 3
Rejestracja: 02 sie 2008, 20:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

Chciałem tylko dodać, że mam przerośniętą lewą komorę sercai tylko dobra kurczliwość oddaliła na razie widmo operacji - wymiany zastawki.
Czy jest ktoś na forum z podobnym problemem? Czy może ktoś biega ze sztuczną zastawką?
Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6519
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

Kurcze, to chyba dość poważna sprawa.

Ciekawa jestem, jakie miałeś objawy? Jak się dowiedziałeś, że coś jest nie tak? Pytam, bo mi czasem - bardzo rzadko - zdarza się coś w rodzaju częstoskurczu. Kiedyś tam się badałam, nic nie stwierdzono poza lekkim szmerem. Chyba zatem to na tle nerwowym.

W każdym razie, nie znam nikogo biegającego ze zdiagnozowaną choroba serca, znam jedynie biegającego kardiologa, ale ostatnio rzadko go widuję.
alonso
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 3
Rejestracja: 02 sie 2008, 20:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

Właściwie to do dzisiaj nie mam żadnych objawów. 10 lat temu lekarz rodzinny przy okazji przeziębienia zdjagnozował powiększoną lewą komorę, zapytał tylko czy uprawiam sport, ale ja nigdy nic nie uprawiałem. Potem było EKG i Echo, tak to wyszło na światło dzienne.
W tej chwili truchtam przez pierwszy tydzień 2 min bieg i 3 min marsz i tak 6 powtorzeń i czuję się wspaniale. we wtorek mam wizytę u kardiologa zobzczymy co on na to.
Pozdrawiam
ODPOWIEDZ