Bieganie z ciężarkami
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 4
- Rejestracja: 08 kwie 2008, 14:29
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Śląsk, Tychy
Witam serdecznie wszystkich i proszę o radę.
Biegam około 2 lata (aeroby, interwały, biegi na czas). Zastanawiam sie na bieganiem z obciążeniem (ręce, pas, nogi). Chciałbym wiedzieć co o tym sądzicie. Jakie ciężary dobrać (moja waga 65 kg), jakie dystanse biegać.
Pozdrawiam
Biegam około 2 lata (aeroby, interwały, biegi na czas). Zastanawiam sie na bieganiem z obciążeniem (ręce, pas, nogi). Chciałbym wiedzieć co o tym sądzicie. Jakie ciężary dobrać (moja waga 65 kg), jakie dystanse biegać.
Pozdrawiam
- wysek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3442
- Rejestracja: 16 paź 2004, 22:35
- Życiówka na 10k: 32:34
- Życiówka w maratonie: 2:43
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Odradzam, jezeli szanujesz swoje zdrowie i szkoda Ci stawow to czym predzej wyrzuc ten pomysl z glowy. Praktycznie 0 korzysci, a degradacja organizmu niemała...dies pisze:Witam serdecznie wszystkich i proszę o radę.
Biegam około 2 lata (aeroby, interwały, biegi na czas). Zastanawiam sie na bieganiem z obciążeniem (ręce, pas, nogi). Chciałbym wiedzieć co o tym sądzicie. Jakie ciężary dobrać (moja waga 65 kg), jakie dystanse biegać.
Pozdrawiam
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Absolutnie odradzam.
Choć rozumiem bo jak zaczynałem bieganie to też myślałem - jak sobie dociążyć. To taki klasyczny "dyletancki" (bez obrazy, miałem to samo) problem.
To źle wpływa na funkcjonowanie całej struktury - mięśniowo szkieletowej - niepotrzebne obciążenia, przeciążenia ściegien prowadzące do kontuzji.
Poprostu musisz się nauczyć dobrze czyli szybko biegać a nie dodawać jakieś niepotrzebne "pierdółki".
Chyba, że Twoim celem jest startowanie w jakichś zawodach gdzie właśnie biega się z obciążeniem (np zawody wojskowe) - to wtedy - cóż, biegaj z plecakiem.
Choć rozumiem bo jak zaczynałem bieganie to też myślałem - jak sobie dociążyć. To taki klasyczny "dyletancki" (bez obrazy, miałem to samo) problem.
To źle wpływa na funkcjonowanie całej struktury - mięśniowo szkieletowej - niepotrzebne obciążenia, przeciążenia ściegien prowadzące do kontuzji.
Poprostu musisz się nauczyć dobrze czyli szybko biegać a nie dodawać jakieś niepotrzebne "pierdółki".
Chyba, że Twoim celem jest startowanie w jakichś zawodach gdzie właśnie biega się z obciążeniem (np zawody wojskowe) - to wtedy - cóż, biegaj z plecakiem.
- bebej
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2102
- Rejestracja: 01 lis 2004, 09:47
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Przeźmierowo koło Poznania
- Kontakt:
Mam zawodnika który wykonuje złą prace rękoma na płotkach. Długo myslałem czy ciezarki mu pomoga czy zaszkodzą- nie jestem pewien wiec nie stosuję - choć cały czas o tym myslę. Jesli ktos poda argument wykluczajacy taki trening a własciwie eliminację błedów technicznych poprzez dociazanie rak to przestane mysleć. Nigdy nie jest tak że coś jest złe albo dobre.
Zgadzam sie z przedmówcami że przy bieganiu, truchtaniu rekreacyjnym jest wiecej minusów niż plusów.
Zgadzam sie z przedmówcami że przy bieganiu, truchtaniu rekreacyjnym jest wiecej minusów niż plusów.
- Nagor
- Ekspert/Trener
- Posty: 3438
- Rejestracja: 09 paź 2007, 17:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Słupsk
Bebej - owszem, sam stosowałem np. krótkie podbiegi z kamieniami trzymanymi w rękach. Większe obciążenie powinno (teoretycznie) wymuszać bardziej ekonomiczną pracę. Wyobrażam sobie też odcinki biegane z obciążeniem rąk. Ale obciążanie innych części ciała nie wydaje się logiczne. Poza tym - mówimy o wyczynowcach, poprawiających drobiazgi. U amatorów nie ma potrzeby poprawiania tych niuansów, a jeśli tak - to gigantyczna rezerwa treningowa jest w ogólnej sprawności, wybieganiu itd. Zanim nie przejdzie się pewnej ogólnej pracy, przyzwyczajającej mięśnie, stawy, ścięgna do obciążeń, nie ma sensu dodatkowe uszkadzanie się.
A swoją drogą, a propos autora postu, zastanawiam się, które już jest to pytanie dotyczące biegania z ciężarkami? Pięćdziesiąte, setne? Nie wiem, dlaczego część rozmówców nie korzysta z wyszukiwarki, jest tekst na ten temat w serwisie, są dyskusje... Sam w miesiącu usuwam kilka dyskusji wałkujących od nowa ten temat. Ale jak widać, to wraca i wraca...
A swoją drogą, a propos autora postu, zastanawiam się, które już jest to pytanie dotyczące biegania z ciężarkami? Pięćdziesiąte, setne? Nie wiem, dlaczego część rozmówców nie korzysta z wyszukiwarki, jest tekst na ten temat w serwisie, są dyskusje... Sam w miesiącu usuwam kilka dyskusji wałkujących od nowa ten temat. Ale jak widać, to wraca i wraca...
- Krzysztof Janik
- Ekspert/Trener
- Posty: 1084
- Rejestracja: 15 sie 2007, 09:12
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bieganie.pl
- Kontakt:
Bieganie z obciążeniem nie ma sensu chyba, że przygotowujesz się do strongmana 
