Witam wszystkich.
A więc, BWD sie udało

, romek mnie nie zamęczył, myślę, że w środę dotrę na PSB.
Niestety ogłaszam z góry, że biegam delikatnie bez wygłupów, aby nie nabawić się kontuzji przed rajdem, w którym już w piątek startuję.
Być może przyjdzie na PSB Adam, który wczoraj zaburzył trochę BWD, ale tego nie jestem w stanie potwierdzić na 100%...