Grubasy - tylko dla Was

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
Awatar użytkownika
monika807
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 18
Rejestracja: 14 kwie 2008, 01:08
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: z doskoku

Nieprzeczytany post

Hurrra!
Namówiłam dziś do biegania mojego męża.
Wczoraj zapytał mnie z czego się tak śmieję. Ja podsunęłam mu post Mamuta gdzie opisuje swój wyczyn (rozbawił mnie tekst z getrami) i mówię mu tak: widzisz, jak byś tak ze mną biegał (do czego go zawsze namawiałm) to byłbyś w lepszej formie ode mnie. Ja już mogę przebiec 15km a ty nawet 10 min nie pobiegniesz. Nie wstyd Ci, że ja mogę tyle....
Jakie to było by fajne uczucie gdybyś teraz mógł biec sobie na luzaku 20km!! Gdybyś tylko wydzedł ze mną następny raz.
[pewnego dnia mąż wyszedł ze mną na biegi, ale się za bardzo napalił, za dużo na raz. Potem już nie chciał ze mną wychodzić. A mówiłam mu - nie biegnij tyle]
Brakło samozaparcia.

Mąż wtedy ważył 94 - 95 kg (marzec 2008). Samą dietą zrzucił 10 kg!!! jeśli to można było nazwać dietą. Jadł wszystko tylko w mniejszych ilościach. Nie jadł dużo na noc. Zwykle tak na smaka. Ale często zajadał się czekoladą z orzechami 200 gram i innymi słodkimi...
A ja tu panie biegam, ćwicze, wychodze z siebie i raptem 2cm w biodrach :bum:
Co za NIESPRAWIEDLIWOŚĆ! Jedni sobie tak chudną ot machniecie ręką! (ja nawet nie wiem kiedy mu to zleciało :ble: )
Ale On za to nie ma takich mięśni brzucha jak ja i nie jest tak wytrzymały.
Siadłam mu na ambicję dzisiaj i wziął się chłopina do biegów. Zobaczymy na jak długo
[url=http://runmania.com/rlog/?u=monika807][img]http://runmania.com/f/f4d43ff6bcd458ae53cfc1a48b88ec3c.gif[/img][/url]
PKO
ksiegowy
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 221
Rejestracja: 28 cze 2007, 11:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Nieprzeczytany post

Witajcie wszystkie stare i nowe Grubasy
oczywiściegratulacje dla wszystkich za pokonane w pocie czoła kilometry .
Jutro mija mi rok na tym forum i prawie półtora roku biegania więc
podsumuje to jednym zdaniem.
Dzisiaj wszedłem na kalkulator BMI i po raz pierwszy od chyba 15 lat
wyszło ,że waga OK wskaznik 24,44

PS
dla wszystkich ,którzy tracą wiarę lub zaczynają
warto biegać - wasze życie będzie lepsze
Pozdrawiam biegając
Awatar użytkownika
kryminalistyk
Wyga
Wyga
Posty: 88
Rejestracja: 19 cze 2008, 22:56
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Śląsk

Nieprzeczytany post

Mój pierwszy sukces po miesiącu biegania - koledzy w pracy z niedowierzaniem wykrztusili: "Spadł ci brzuch" :)

Poczułem się mocno zmotywowany :)
[url=http://runmania.com/rlog/?u=yacca][img]http://runmania.com/f/a8fe816431c32b319621955ea814a757.gif[/img][/url]
radjin
Wyga
Wyga
Posty: 91
Rejestracja: 03 kwie 2008, 22:43
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: się biorą dzieci?

Nieprzeczytany post

jutro postaram sie zaatakowac 10 k, podjade sobie na stadion z tartanem, zobacze jak sie biega i czy uda sie zrobic 25 kółek
[url=http://runmania.com/rlog/?u=radjin][img]http://runmania.com/f/03c44357b035fd87b20b06f9fea6979c.gif[/img][/url]
sanjuro
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 10
Rejestracja: 27 cze 2008, 21:41
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: kielce

Nieprzeczytany post

pelen otymizmu skonczylem juz progam nike 6 tygodni biegam 30 min:)
a nie napisalem co mi dolega, wiec:
115kg przy 183, BMI 33, siedzacy tryb pracy, masakra

ale zawzialem sie, teraz planuje programem 4xtydz do 10km a pozniej moze 21 i wiecej


wiec witam wszystkich
Awatar użytkownika
kryminalistyk
Wyga
Wyga
Posty: 88
Rejestracja: 19 cze 2008, 22:56
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Śląsk

Nieprzeczytany post

Wyjechałem na dwa tygodnie do Rabki.

Tutaj biega się biega nieco inaczej.
TYLKO pod górę, ew. z górki :) (jeśli człowiek nie chce biegać po asfalcie).

Pamiętam, że rok temu miałem trudności z PODEJŚCIEM pod Maciejową, a teraz sobie pod nią PODBIEGAM - z tym, że do wysokości 620 metrów i zawracam :D

Kondycja mi się poprawiła zdecydowanie. Niemniej jednak pot leje się strumieniami, a nogi są nieco zdezorientowane, bo górskie bieganie ma inny wymiar ...

W każdym razie nie szukajcie wymówki "bo jestem na urlopie", tylko biegajcie dalej. Nawet jeśli jest ciężej, to i tak satysfakcja gwarantowana ;)
[url=http://runmania.com/rlog/?u=yacca][img]http://runmania.com/f/a8fe816431c32b319621955ea814a757.gif[/img][/url]
Artur D.
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 26
Rejestracja: 27 kwie 2008, 21:28
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Szczytno/Dublin

Nieprzeczytany post

Tak sobie czytam “Biegiem przez zycie” i wynika z niego, ze przy mojej wadze (98kg – 178 cm wzrostu) i wysokim BMI, to w ogole chyba nie powinienem biegac, tylko najpierw zbic wage innymi cwiczeniami. Tym bardziej mnie to martwi, ze wlasnie od 2 tygodni mam problemy ze sciegnami Achillesa i zrobilem odpoczynek (marszobiegam prawie 9 tygodni wg. planu).

Troche to dziwnie wyglada, ale chyba jest tak, ze zeby zaczac biegac trzeba byc odpowiednio wysportowanym i miec odpowiednia wage, bo mozna zalatwic sobie stawy. Chyba nie pomoga tutaj nawet najlepsze buty (ja biegam w Gel Kayano). Szkoda, bo bieganie to chyba najlepszy sposob jaki znam na schudniecie.
sanjuro
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 10
Rejestracja: 27 cze 2008, 21:41
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: kielce

Nieprzeczytany post

no wlasnie nie wiem jak to jest ale na logike czym wiecej wazymy tym bardziej oddzialywujemy na stawy. Ja jakos przy kupnie butow nie sugerowalem sie doborem do wagi ani do stylu biegania, teraz musze kupic cos lepszego bo czuje jak mnie bola stopy
Krzychair
Wyga
Wyga
Posty: 75
Rejestracja: 29 kwie 2008, 10:11

Nieprzeczytany post

kryminalistyk pisze:Wyjechałem na dwa tygodnie do Rabki.

Tutaj biega się biega nieco inaczej.
TYLKO pod górę, ew. z górki :) (jeśli człowiek nie chce biegać po asfalcie).

Pamiętam, że rok temu miałem trudności z PODEJŚCIEM pod Maciejową, a teraz sobie pod nią PODBIEGAM - z tym, że do wysokości 620 metrów i zawracam :D

Kondycja mi się poprawiła zdecydowanie. Niemniej jednak pot leje się strumieniami, a nogi są nieco zdezorientowane, bo górskie bieganie ma inny wymiar ...

W każdym razie nie szukajcie wymówki "bo jestem na urlopie", tylko biegajcie dalej. Nawet jeśli jest ciężej, to i tak satysfakcja gwarantowana ;)

Ja w tym roku biegałem na Krecie w czasie urlopu - tam to dopiero są górki!!!
pozdrawiam wszystkich zrzucających zbędny balst.
[url=http://runmania.com/rlog/?u=Krzychair][img]http://runmania.com/f/52f975dbb143fc8d7cda527e035d7e59.gif[/img][/url]
Awatar użytkownika
Behemotka2579
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 31
Rejestracja: 22 kwie 2008, 13:49
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Nieprzeczytany post

Krzychair to chyba Cię widziałam :hahaha: Upał jak nie wiem, góra na górze, a tu jakiś kolo zasuwa po ulicy w adidaskach i krótkich spodenkach. No myślę, na bank jakiś Polak z forum bieganie.pl :hej:
Krzychair
Wyga
Wyga
Posty: 75
Rejestracja: 29 kwie 2008, 10:11

Nieprzeczytany post

Hehe.. Możliwe tylko że biegałem koło 6 rano - nie było takiego upału :hej: (wiem, wiem -urlop i 6-ta rano - ale co tam.. lubię biegać i tyle)
[url=http://runmania.com/rlog/?u=Krzychair][img]http://runmania.com/f/52f975dbb143fc8d7cda527e035d7e59.gif[/img][/url]
Awatar użytkownika
monika807
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 18
Rejestracja: 14 kwie 2008, 01:08
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: z doskoku

Nieprzeczytany post

Ja za parę dni jadę do Polski :hej:
Już tacie oznajmiłam, że ma psa zacząć przygotowywać, bo nie jestem pewna czy mój Marseń da radę ze mną biegać hihi. Tak się cieszę, że będe sobie biegać po swoim lesie. Zobaczę miejsca w których dawno nie byłam lub wcale, bo było mi za daleko iść. Skoro teraz biegam nawet po 15 km to dużżżżo zobaczę. Już się nie mogę doczekać. Mam to szczęście, że mieszkam w Górach Świętokrzyskich i do tego blisko lasu. 2 góry: Telegraf i Skocznia (Pierścienica) i wiele szlaków. Wychowałam się tam i znam w większosci te okolice, ale teraz zbadam je dokładniej. Podbiegi mam zatem gdzie robić. :ble:
[url=http://runmania.com/rlog/?u=monika807][img]http://runmania.com/f/f4d43ff6bcd458ae53cfc1a48b88ec3c.gif[/img][/url]
Awatar użytkownika
Herflick
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 274
Rejestracja: 11 cze 2007, 11:06
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Skromnie powiem ze jako grubas mam chrapke na Maraton Warszawski..
gg: 212072
Obrazek
cleo1223
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 214
Rejestracja: 02 lip 2008, 15:39
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Marki

Nieprzeczytany post

Popieram. Odżywiam się zdrowo, ale nie potrafię zrezygnować z lodów czekoladowych...), czy innych pyszności. Ale nie codziennie. Staram się jak najczęściej zastępować złe produkty tymi zdrowymi; ruszam tyłek na trening kardio min. 5 razy w tygoniu;
Operacja bezbolesna. Od lutego 4 rozmiary mniej. I jaka jestem ogólnie Happy
Awatar użytkownika
JarStary
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 927
Rejestracja: 14 lis 2006, 16:06
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Skierniewice

Nieprzeczytany post

Herflick pisze:Skromnie powiem ze jako grubas mam chrapke na Maraton Warszawski..
Tak to trzeba wątek w Imprezach Masowych założyć i niech się wpisują grubasy, cie... o przepraszam chudziaki, średniaki i wszyscy chętni.
Ciekawe kto założy ten wątek????




Pozdrawiam pytaniem
Chwalę Boga każdym przebiegniętym metrem

ZZTOP Skierniewice: każda sobota 13:30 vis-a-vis kasyna!
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ