Pierwszy raz 15 km.

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Awatar użytkownika
monika807
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 18
Rejestracja: 14 kwie 2008, 01:08
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: z doskoku

Nieprzeczytany post

A ja pierwszy raz pobiegłam taką 15-kę 2 tyg. temu. Czułam się w dobrej kondycji, więc podczas biegu pomyślałam sobie, że dziś zrobie więcej niż zwykle. I tak, co by było fajnie i okrągło, to myślę sobie: hmmmm 15-ka była by super! :ble:
Muszę przyzanć, że było ciężo już przy 13 km. Strasznie mięśnie pleców bolały :orany: . Przy 14 kilometrze zrobiłam sobie mały odpoczynek. Jakoś dałam rade.
W następnym tyg. też wyszłam z zamiarem zrobienia :hejhej: 15km. (wyszło nieco więcej). Tym razem nie było już tak ciężko jak za pierwszym razem, ale jakoś tak nudo i ciężko... Dodam, że w obu przypadkach biegłam bez muzyki.... i tak już nie miałam gdzie te kilometry biegać, to w końcu zrobiłam powtórzenia pewnego odcinka :bleble: I jeszcze zapomniałam, że przy drugim razie to biegłam w zupełnym deszczu. Zmokłam nawet nie powiem gdzie :orany:
Ciekawe czy w tą sobotę też się pokuszę.
[url=http://runmania.com/rlog/?u=monika807][img]http://runmania.com/f/f4d43ff6bcd458ae53cfc1a48b88ec3c.gif[/img][/url]
PKO
Olek1987
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 4
Rejestracja: 30 cze 2008, 23:37
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Słupsk

Nieprzeczytany post

Dzisiaj była moja pierwsza 15:) Musze przyznac ze do 12 km biegło mi sie zaskakująco gładko. Cały czas utrzymywalem regularne tempo i biegło sie przyjemnie. Ale przez ostatnie 3 km miałem odczucie jak by moje nogi byly z betonu. Miałem wrazenie, że nie mam w nich pelnego czucia, a one poruszają sie jak jakis mechanizm. Mam nadzieje, że jutro nie bede mial mega zakwasów. Poki co, mam w planie pokonywanie 15km raz w tygodniu. Może moje nogi w koncu sie przyzwyczają i kiedyś wyruszę na 20km :D
PinUpGirl
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 252
Rejestracja: 12 sie 2007, 14:29

Nieprzeczytany post

Olek1987 pisze:Dzisiaj była moja pierwsza 15:) Musze przyznac ze do 12 km biegło mi sie zaskakująco gładko.
I ja mam dokładnie to samo. Dziś może spróbuję trzeci raz to pobiec - może będzie łatwiej.... a może gorzej ;) ?
[url=http://runmania.com/rlog/?u=PinUpGirl][img]http://runmania.com/f/f7c2c3e8ea675093ff0011c7b9248496.gif[/img][/url]
PinUpGirl
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 252
Rejestracja: 12 sie 2007, 14:29

Nieprzeczytany post

Mam to! Mam to! Sory za post po postem :). Poprostu przestałam patrzeć na zegarek... do tej pory było tak- zaczynałam wolno (bo musi mi wystarczyć sił) a potem odruchowo próbowałam się zmieścić w 40min na okrążenie. Po dwóch taki pętlach miała dość wszystkiego. A dzis przyspierszyłam dopiero w 1/3 ostatniego okrążenia. Do tego miejsca czułam, że mogłabym biec i biec. Potem brakło mi się więc jeszcze mały finisz i mam pierwsze >15km z tempem <7min/km. Chciałam zrobić 18km, wyszło niecałe 17 ale nie narzekam. Poprostu trzeba mi było jeszcze zwolnić... no cóż: albo rybki, albo akwarium...
[url=http://runmania.com/rlog/?u=PinUpGirl][img]http://runmania.com/f/f7c2c3e8ea675093ff0011c7b9248496.gif[/img][/url]
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ