Komentarz do artykułu mBank Maraton Team
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1320
- Rejestracja: 13 sty 2008, 13:02
brawo dla Mbanku, to dlatego jestem ich klientem od 7 lat i nigdy nie miałem żadnych problemów z obsługą , a teraz cieszę się ,że wspierają polski maraton, "po efektach ich poznacie"
Tomek
Mam zupełnie inne zdanie. Jak stosował doping, to źle świadczy o nim, i tylko o nim. A jak to nie wyłącznie jego problem, to czyj? Krasnoludków?
-
- Dyskutant
- Posty: 49
- Rejestracja: 11 sie 2007, 14:51
problem tylko i wyłącznie jego, ale cała sprawa to sprawa kibiców, trenera i kolegów-zawodników
- Nagor
- Ekspert/Trener
- Posty: 3438
- Rejestracja: 09 paź 2007, 17:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Słupsk
Oczywiście, że jest to jego prywatna sprawa. Jednak mianowanie go dyrektorem tej grupy to fatalny ruch marketingowy, podobny do tego z Bjarne Riisem czy mianowaniem Tomasza Lipca ministrem. Byc może pan Osman włożył w te grupe wiele pracy, ale zasada jest taka, że ludzi skompromitowanych tego typu aferami nie pcha sie na afisz - mógłby być de facto organizatorem, ale stać w cieniu. Po takiej akcji cały marketing Mbanku odpowiedzialny za to powinien pożegnać sie co najmniej z premią. Zamiast bowiem skojarzeń "mbank - sponsoring, maraton, wyczyn itd." mamy pojawiające sie slowa "Mbank, doping, nieuczciwość".
Ta grupa to fantastyczny pomysł, będę jej kibicował z całych sił,a le nie wiem, jak można było mianować takiego dyrektora. Sam pan Osman, gdyby mial troche wyczucia, poprosiłby o to, żeby nie ujawniać jego wkładu w tę grupę. Albo powinien jasno powiedzieć: "Tak, dopingowałem się, popełniłem błąd, chcę teraz zrobic coś pozytywnego." Tego jednak kibice nie usłyszeli, zamiast tego raczej zaprzeczenia i mętne tłumaczenia. Co do dorobku pana Osmana - to został on przekreślony wpadką. Jakie mamy gwarancje, że najlepsze wyniki pobiegl na czysto?
Wyobrażam sobie, że zawodnicy grupy sami muszą czuć sie nieswojo. W sporcie sprzedaje sie bowiem obok wyniku również wizerunek. Wizerunek tej grupy juz na starcie jest zmącony, czego strasznie szkoda, szkoda tego wkładu banku. Ale osoby takie jak pan Osman powinny być na zawsze eliminowane ze sportu, bo one niszczą sport, niszczą jego idee.
Ja kibicuję chłopakom i dziewczynom, ale mam nadzieję, że Mbank jeszcze przemyśli sprawę dyrektora. Bo to mnie jako kibica i jako dziennikarza stawia w niezręcznej sytuacji. Z jednej strony z całej siły popieram inicjatywę Mbanku i kibicuję członkom Grupy - a z drugiej, jestem z całej siły przeciwny dopingowi i dopingowiczom, uważam, że trzeba ich eliminować ze sportu na zawsze i nieodwołalnie. Bo dopingowicze sa jak ludzie jeżdżący bez biletu - kradną coś z naszej wspólnej puli, okradają nas wszystkich.
Ta grupa to fantastyczny pomysł, będę jej kibicował z całych sił,a le nie wiem, jak można było mianować takiego dyrektora. Sam pan Osman, gdyby mial troche wyczucia, poprosiłby o to, żeby nie ujawniać jego wkładu w tę grupę. Albo powinien jasno powiedzieć: "Tak, dopingowałem się, popełniłem błąd, chcę teraz zrobic coś pozytywnego." Tego jednak kibice nie usłyszeli, zamiast tego raczej zaprzeczenia i mętne tłumaczenia. Co do dorobku pana Osmana - to został on przekreślony wpadką. Jakie mamy gwarancje, że najlepsze wyniki pobiegl na czysto?
Wyobrażam sobie, że zawodnicy grupy sami muszą czuć sie nieswojo. W sporcie sprzedaje sie bowiem obok wyniku również wizerunek. Wizerunek tej grupy juz na starcie jest zmącony, czego strasznie szkoda, szkoda tego wkładu banku. Ale osoby takie jak pan Osman powinny być na zawsze eliminowane ze sportu, bo one niszczą sport, niszczą jego idee.
Ja kibicuję chłopakom i dziewczynom, ale mam nadzieję, że Mbank jeszcze przemyśli sprawę dyrektora. Bo to mnie jako kibica i jako dziennikarza stawia w niezręcznej sytuacji. Z jednej strony z całej siły popieram inicjatywę Mbanku i kibicuję członkom Grupy - a z drugiej, jestem z całej siły przeciwny dopingowi i dopingowiczom, uważam, że trzeba ich eliminować ze sportu na zawsze i nieodwołalnie. Bo dopingowicze sa jak ludzie jeżdżący bez biletu - kradną coś z naszej wspólnej puli, okradają nas wszystkich.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 1
- Rejestracja: 01 lip 2008, 21:51
Widze ze największe wzięcie na forum ma Artur Osman a przeciez waniejsi sa zawodnicy.
Więc przypomnę że wszyscy zawodnicy teamu posiadają minima olimpijskie A IAAF .
Henryk SZost 2:11;59
Arkadiusz Sowa 2.12.00
Paweł Ochal 2:12;20
Justyna Bąk 2:30:45
Monika Drybulska 2.33.42
Edyta Lewandowska 2.36.12
Szanse na start w igrzyskach mają jeszcze Drybulska ,Ochal i Bak.
Więc przypomnę że wszyscy zawodnicy teamu posiadają minima olimpijskie A IAAF .
Henryk SZost 2:11;59
Arkadiusz Sowa 2.12.00
Paweł Ochal 2:12;20
Justyna Bąk 2:30:45
Monika Drybulska 2.33.42
Edyta Lewandowska 2.36.12
Szanse na start w igrzyskach mają jeszcze Drybulska ,Ochal i Bak.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 8
- Rejestracja: 01 lip 2008, 22:04
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Nowa Dęba / Kraków
- Kontakt:
Witam wszystkich sympatyków grupy mBank!
Bardzo mi przykro, że czytam taką nagonkę na Artura Osmana.
Człowiek ten chce, aby coś zaczęło się rozwijać w biegach maratońskich i nie tylko, a tacy Panowie jak Nagórek czy jeszcze kilku innych nie potrafią docenić tego, co robi.
To, że powstała grupa mBank jest wielkim sukcesem wielu ludzi w tym przede wszystkim Artura Osmana.
Przykro czytać, tym bardziej, że jest na takim stanowisku jak V-ce Naczelny.
Pana wypowiedzi uderzają w to, co Pan robi! Zamiast wspierać to tylko negowanie i uwypuklanie wpadki dopingowej Artura Osmana. Odnoszę wrażenie, ze jest Pan bardzo rozgoryczony, ze nie został Pan Dyrektorem tej grupy.
Proponuje skupić się na pozytywnym aspekcie tej grupy i nie mówić o wizerunku i marketingu, bo Pana wypowiedzi na tym forum też nie służą wizerunkowi portalu bieganie.pl.
Dobrze by było zacząć wspierać grupę, w tym jej dyrektora i tym samym nie dzielić środowiska.
Wielu ludzi jest wdzięcznych, że powstała taka grupa a najbardziej chyba sportowcy i jeśli oni nie mieli nic przeciwko, to tym bardziej nie powinni mieć i byli zawodnicy.
Jedna uwaga do tego, kto pisał artykuł i tego, kto go zatwierdził.
Proszę poczytać, co to jest Olimpiada i Igrzyska Olimpijskie zanim zaczniecie się posługiwać tymi pojęciami....
"Występ na Olimpiadzie...."
Pozdrawiam sympatyków sportu i ludzi, którzy chcąc, by marketing w sporcie funkcjonował
Bardzo mi przykro, że czytam taką nagonkę na Artura Osmana.
Człowiek ten chce, aby coś zaczęło się rozwijać w biegach maratońskich i nie tylko, a tacy Panowie jak Nagórek czy jeszcze kilku innych nie potrafią docenić tego, co robi.
To, że powstała grupa mBank jest wielkim sukcesem wielu ludzi w tym przede wszystkim Artura Osmana.
Przykro czytać, tym bardziej, że jest na takim stanowisku jak V-ce Naczelny.
Pana wypowiedzi uderzają w to, co Pan robi! Zamiast wspierać to tylko negowanie i uwypuklanie wpadki dopingowej Artura Osmana. Odnoszę wrażenie, ze jest Pan bardzo rozgoryczony, ze nie został Pan Dyrektorem tej grupy.
Proponuje skupić się na pozytywnym aspekcie tej grupy i nie mówić o wizerunku i marketingu, bo Pana wypowiedzi na tym forum też nie służą wizerunkowi portalu bieganie.pl.
Dobrze by było zacząć wspierać grupę, w tym jej dyrektora i tym samym nie dzielić środowiska.
Wielu ludzi jest wdzięcznych, że powstała taka grupa a najbardziej chyba sportowcy i jeśli oni nie mieli nic przeciwko, to tym bardziej nie powinni mieć i byli zawodnicy.
Jedna uwaga do tego, kto pisał artykuł i tego, kto go zatwierdził.
Proszę poczytać, co to jest Olimpiada i Igrzyska Olimpijskie zanim zaczniecie się posługiwać tymi pojęciami....
"Występ na Olimpiadzie...."
Pozdrawiam sympatyków sportu i ludzi, którzy chcąc, by marketing w sporcie funkcjonował
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 8
- Rejestracja: 01 lip 2008, 22:04
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Nowa Dęba / Kraków
- Kontakt:
Przepraszam cytat miał dotyczyć tego fragmentu:
"Arkadiusz Sowa i Henryk Szost będą reprezentować Polskę na dystansie maratonu podczas letniej Olimpiady w Pekinie."[/b]
"Arkadiusz Sowa i Henryk Szost będą reprezentować Polskę na dystansie maratonu podczas letniej Olimpiady w Pekinie."[/b]
-
- Wyga
- Posty: 71
- Rejestracja: 04 maja 2008, 10:43
"Arkadiusz Sowa i Henryk Szost będą reprezentować Polskę na dystansie maratonu podczas letniej Olimpiady w Pekinie."
Mnie również strasznie to razi. Spora część osób popełnia ten błąd. Igrzyska to nie Olimpiada. Olimpiada to nie Igrzyska, jednak w dzisiejszej dobie używa się tych terminów zamiennie. Niestety...
A może by Pan Nagórek pozostał w ceniu? Proszę dać się wykazać opiekunowi nowo powstałej grupy.
Radosław Kłeczek[/u]
Mnie również strasznie to razi. Spora część osób popełnia ten błąd. Igrzyska to nie Olimpiada. Olimpiada to nie Igrzyska, jednak w dzisiejszej dobie używa się tych terminów zamiennie. Niestety...
A może by Pan Nagórek pozostał w ceniu? Proszę dać się wykazać opiekunowi nowo powstałej grupy.
Radosław Kłeczek[/u]
- Nagor
- Ekspert/Trener
- Posty: 3438
- Rejestracja: 09 paź 2007, 17:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Słupsk
"Bardzo mi przykro, że czytam taką nagonkę na Artura Osmana."
Mnie tez jest przykro, że dyrektorem takiej ciekawej inicjatywy zostaje człowiek skazany za doping.
"Człowiek ten chce, aby coś zaczęło się rozwijać w biegach maratońskich i nie tylko, a tacy Panowie jak Nagórek czy jeszcze kilku innych nie potrafią docenić tego, co robi."
Ja też chcę, żeby coś się zaczęło dziać w biegach maratońskich, ale nie sądzę, żeby promowanie ludzi o dopingowej przeszłości służyło dobrze temu sportowi. Doceniam powstanie grupy, ale uważam, że mianowanie dyrektorem osoby skażonej dopingiem to kompromitacja.
"Przykro czytać (...)"
Nikogo nie zmuszam do czytania moich wypowiedzi. Zawsze można zmienić forum
"Pana wypowiedzi uderzają w to, co Pan robi! Zamiast wspierać to tylko negowanie i uwypuklanie wpadki dopingowej Artura Osmana. Odnoszę wrażenie, ze jest Pan bardzo rozgoryczony, ze nie został Pan Dyrektorem tej grupy."
A konkretnie, to o co chodzi? Mam udawać, że wszystko jest w porządku? Jeśli ja o tym nie napiszę, napisze ktoś inny, osoba piszącego nie ma tu akurat wielkiego znaczenia. Dlaczego proste pytanie o fakty ma uderzać w to, co robię? Ja uważam wręcz przeciwnie - ktoś musi pytać, jeśli inni z jakichś powodów nie chcą. Zwykła uczciwość prowokuje pytania, które ja zadałem. Jestem ciekawy, dlaczego ideały sportu mają być promowane przez osobę, która te ideały zbrukała. To tak, jakby biskup Paetz zainicjował nagle akcję przeciwko wykorzystywaniu seksualnemu... ; )
"Dobrze by było zacząć wspierać grupę, w tym jej dyrektora i tym samym nie dzielić środowiska."
Z zasady nie wspieram dopingowiczów, bo uważam ich za oszustów i zakały sportu. Pan uważa inaczej? Równocześnie kibicuję każdemu członkowi tej grupy, każdego poważam i szanuję. Co do środowiska - to z rozmów prywatnych wynika raczej, że większość zawodników ma na tę sprawę pogląd tożsamy z moim. Kibice chyba raczej też woleliby, na podobnym stanowisku osobę o bardziej chwalebnej przeszłości
Wielu ludzi jest wdzięcznych, że powstała taka grupa a najbardziej chyba sportowcy i jeśli oni nie mieli nic przeciwko, to tym bardziej nie powinni mieć i byli zawodnicy.
"Wielu jest wdzięcznych, ale jak na razie żaden nie odważył się napisać niczego na forum pod własnym imieniem i nazwiskiem. Dziwne. Ja jestem wdzięczny i piszę to tutaj. Jestem wdzięczny za grupę, ale nie za dyrektora."
Wracając do tematu - cieszę się, że powstała taka grupa, ale czy ktoś może mi wytłumaczyć, dlaczego jej szefem jest gość skazany za doping? Naprawdę nie było lepszych kandydatów? Przecież oczywiste jest, że ludzie będą o to pytać - podobnie gdyby szefem grupy został Pershing, miałoby to swój wydźwięk, prawda? Pretensje należy mieć więc nie do mnie, bo ja prawem każdego kibica pytam - co tu się, kurde, dzieje? Pretensje trzeba mieć do tych, co zatwierdzili pana Osmana na tym stanowisku.
Wyobrażacie sobie Marion Jones jako dyrektorkę grupy elitarnych sprinterek? Po prostu ktoś tu pokpił sprawę z punktu widzenia marketingu, a moim psim prawem i obowiązkiem jest to wytknąć.[/b]
Mnie tez jest przykro, że dyrektorem takiej ciekawej inicjatywy zostaje człowiek skazany za doping.
"Człowiek ten chce, aby coś zaczęło się rozwijać w biegach maratońskich i nie tylko, a tacy Panowie jak Nagórek czy jeszcze kilku innych nie potrafią docenić tego, co robi."
Ja też chcę, żeby coś się zaczęło dziać w biegach maratońskich, ale nie sądzę, żeby promowanie ludzi o dopingowej przeszłości służyło dobrze temu sportowi. Doceniam powstanie grupy, ale uważam, że mianowanie dyrektorem osoby skażonej dopingiem to kompromitacja.
"Przykro czytać (...)"
Nikogo nie zmuszam do czytania moich wypowiedzi. Zawsze można zmienić forum
"Pana wypowiedzi uderzają w to, co Pan robi! Zamiast wspierać to tylko negowanie i uwypuklanie wpadki dopingowej Artura Osmana. Odnoszę wrażenie, ze jest Pan bardzo rozgoryczony, ze nie został Pan Dyrektorem tej grupy."
A konkretnie, to o co chodzi? Mam udawać, że wszystko jest w porządku? Jeśli ja o tym nie napiszę, napisze ktoś inny, osoba piszącego nie ma tu akurat wielkiego znaczenia. Dlaczego proste pytanie o fakty ma uderzać w to, co robię? Ja uważam wręcz przeciwnie - ktoś musi pytać, jeśli inni z jakichś powodów nie chcą. Zwykła uczciwość prowokuje pytania, które ja zadałem. Jestem ciekawy, dlaczego ideały sportu mają być promowane przez osobę, która te ideały zbrukała. To tak, jakby biskup Paetz zainicjował nagle akcję przeciwko wykorzystywaniu seksualnemu... ; )
"Dobrze by było zacząć wspierać grupę, w tym jej dyrektora i tym samym nie dzielić środowiska."
Z zasady nie wspieram dopingowiczów, bo uważam ich za oszustów i zakały sportu. Pan uważa inaczej? Równocześnie kibicuję każdemu członkowi tej grupy, każdego poważam i szanuję. Co do środowiska - to z rozmów prywatnych wynika raczej, że większość zawodników ma na tę sprawę pogląd tożsamy z moim. Kibice chyba raczej też woleliby, na podobnym stanowisku osobę o bardziej chwalebnej przeszłości
Wielu ludzi jest wdzięcznych, że powstała taka grupa a najbardziej chyba sportowcy i jeśli oni nie mieli nic przeciwko, to tym bardziej nie powinni mieć i byli zawodnicy.
"Wielu jest wdzięcznych, ale jak na razie żaden nie odważył się napisać niczego na forum pod własnym imieniem i nazwiskiem. Dziwne. Ja jestem wdzięczny i piszę to tutaj. Jestem wdzięczny za grupę, ale nie za dyrektora."
Wracając do tematu - cieszę się, że powstała taka grupa, ale czy ktoś może mi wytłumaczyć, dlaczego jej szefem jest gość skazany za doping? Naprawdę nie było lepszych kandydatów? Przecież oczywiste jest, że ludzie będą o to pytać - podobnie gdyby szefem grupy został Pershing, miałoby to swój wydźwięk, prawda? Pretensje należy mieć więc nie do mnie, bo ja prawem każdego kibica pytam - co tu się, kurde, dzieje? Pretensje trzeba mieć do tych, co zatwierdzili pana Osmana na tym stanowisku.
Wyobrażacie sobie Marion Jones jako dyrektorkę grupy elitarnych sprinterek? Po prostu ktoś tu pokpił sprawę z punktu widzenia marketingu, a moim psim prawem i obowiązkiem jest to wytknąć.[/b]
- Arti
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4522
- Rejestracja: 02 paź 2001, 10:53
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznan
E..... taki znawca sportu i takie bajki wypisujetomasz pisze:Mam zupełnie inne zdanie. Jak stosował doping, to źle świadczy o nim, i tylko o nim. A jak to nie wyłącznie jego problem, to czyj? Krasnoludków?

Sprawa z pewnością jest kontrowersyjna bo z jednej strony wspaniała inicjatywa z drugiej osoba złapana na dopingu.
Trudno to oceniać ale fakt jest taki,że brzemię dopingu pozostanie już na zawsze. Przypomnijmy sobie jak długo ciągnie się już za Niemczakiem.
Gdyby brać tylko wzgląd marketingowy to z pewnością jest to słabe rozwiązanie o czym świadczy chociażby to nasze podworko gdzie zamiast o planach i zawodnikach mówi się o dopingowym kierowniku grupy. A co dopiero może dziać się np właśnie na konferencjach prasowych itp.
Osobiście gdybym był maratończykiem a moim opiekunem byłby również maratończyk złapany na dopingu to w życiu bym mu nie zaufał choćbym nie wiem co. Bo jakimi pobudkami kieruje się osoba biorąca doping, jak słabą ma psychikę i co wpływa na jej złamanie lub chciwość by tak postapić. Dlatego gdybym był zawodowcem nie chciałbym być w takim otoczeniu. Ludzie się nie zmieniają jedynie mogą być uśpieni a w przypadku sprzyjających warunków znowu co jakiś czas budzi się w nich ta ciemna strona.
To wszystko nie jest takie łatwe i jasne.
[url=http://www.kujawinski.com]www.kujawinski.com[/url]
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Panie Sudołek
Nagor pewnie już śpi ale się uśmieje jak przeczytam że marzył o zostaniu Dyrektorem tej grupy.
Trochę przesadzacie z tą nagonką.
To jest forum dyskusyjne i jest normalnym miejscem gdzie wymienia się poglądy.
To, że powstała grupa to jest oczywiście pozytyw.
Ale tym którym nie podoba się Dyrektor sportowy grupy nie można odmówić prawa do oceny tego, bo to nie jest takie proste.
Spróbujcie się postawić w skórze kibiców LA a nie przyjaciół Artura Osmana
Użyję porównania.
Czy gdyby jakiegoś człowieka skazano na dwa lata za molestowanie seksualne dzieci a po wyjściu z więzienia został opiekunem w przedszkolu nie czulibyście dyskomfortu?
Więc powtarzam - postawcie się w skórze ludzi którzy nie znają Artura Osmana.
Nagor pewnie już śpi ale się uśmieje jak przeczytam że marzył o zostaniu Dyrektorem tej grupy.
Trochę przesadzacie z tą nagonką.
To jest forum dyskusyjne i jest normalnym miejscem gdzie wymienia się poglądy.
To, że powstała grupa to jest oczywiście pozytyw.
Ale tym którym nie podoba się Dyrektor sportowy grupy nie można odmówić prawa do oceny tego, bo to nie jest takie proste.
Spróbujcie się postawić w skórze kibiców LA a nie przyjaciół Artura Osmana
Użyję porównania.
Czy gdyby jakiegoś człowieka skazano na dwa lata za molestowanie seksualne dzieci a po wyjściu z więzienia został opiekunem w przedszkolu nie czulibyście dyskomfortu?
Więc powtarzam - postawcie się w skórze ludzi którzy nie znają Artura Osmana.
- Nagor
- Ekspert/Trener
- Posty: 3438
- Rejestracja: 09 paź 2007, 17:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Słupsk
Radosławie Kłeczku, to forum powstało m.in. o to, aby każdy mógł tu wyrazić własną opinię na temat lekkiej atletyki. Cieszę się, że jesteś jednym z niewielu, którzy wypowiadają się pod nazwiskiem. Równocześnie, jak każdy tutaj, mam prawo wyrazić swoją opinię na każdy temat. Moja opinia na temat tej grupy jest taka, że to co najmniej duża niezręczność, żeby człowiek skazany za doping był jej dyrektorem. Rozumiem, że Tobie to nie przeszkadza?Radzioll pisze:A może by Pan Nagórek pozostał w ceniu? Proszę dać się wykazać opiekunowi nowo powstałej grupy.
Radosław Kłeczek[/u]
- Arti
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4522
- Rejestracja: 02 paź 2001, 10:53
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznan
Dokładnie, gdyby moim opiekunem była osoba złapana na dopingu a ja byłbym zawodowym sportowcem to popukałbym się w czoło i powiedział narka, bawcie się dobrze ale beze mnie.
[url=http://www.kujawinski.com]www.kujawinski.com[/url]
-
- Wyga
- Posty: 71
- Rejestracja: 04 maja 2008, 10:43
Nie przeszkadza mi to. Kibicuję zarówno Panu Arturowi jak i całej szóstce. Popieram całą "akcję".
U Pana Niemczaka w USA biegacze też nie mają trenować bo był złapany na dopingu i nie jest "godzien" przyjmowania czołowych biegaczy z kraju?
Jestem przekonany, że człowiek jest w stanie zrozumieć swój błąd i zmienić swoje nawyki, nawet przekonania. Nie chodzi mi o jakieś "odkupienie win" lecz, jak ktoś już słusznie zauważył - o zrobienie czegoś dobrego dla wyróżniających się sportowców.
Radosław Kłeczek
U Pana Niemczaka w USA biegacze też nie mają trenować bo był złapany na dopingu i nie jest "godzien" przyjmowania czołowych biegaczy z kraju?
Jestem przekonany, że człowiek jest w stanie zrozumieć swój błąd i zmienić swoje nawyki, nawet przekonania. Nie chodzi mi o jakieś "odkupienie win" lecz, jak ktoś już słusznie zauważył - o zrobienie czegoś dobrego dla wyróżniających się sportowców.
Radosław Kłeczek