Oficjalna Dyskusja o Biegach Wyczynowych

[mich81]

powiem tyle, puchar europy ustalony byl przed startem, tylko tyle

[Nagor]

powiem tyle, puchar europy ustalony byl przed startem, tylko tyle

Do nas też dotarły takie plotki. Ale zobaczymy, jeśli PZLA i Mamiński chcą zrobić kolejny szwindel, będziemy patrzeć im na ręce i rozliczać. Według mnie powinien pojechać albo Michał Kaczmarek, który pobiegł najlepiej - ale argumentem przeciwko jest to, że już trzy razy zawiódł w Pucharze - albo Michał Smalec, który ma drugi wynik. Każda inna kandydatura będzie oszustwem wobec kibiców.

[marcinas]

powiem tyle, puchar europy ustalony byl przed startem, tylko tyle

mich81 gratuluję życiówki. Wyglądało, że rezerwy jeszcze są


tu jest taki skład:

http://www.iaaf.org/WAF08/news/kind=100 ... 45338.html

[Nagor]

Marcinas, widzę, że PZLA-owska ośmiornica, gorsza od tej łódzkiej, wstydzi się ogłosić skład na stronie internetowej, bo dobrze wiedzą, jaką to wywoła reakcję. Jakim cudem zawodnik, który nie kończy biegu na 5000m na Kusocińskim jedzie na Puchar Europy, a dwóch, którzy pobiegli najlepszy wynik w Polsce od kilku lat i mają dużo lepsze życiówki - z wczoraj! - nie jedzie? Co ciekawe, Artur - ten który jest w składzie - został pobity również na 10000m przez Michała Smalca, a na 5000m nie ma w tym roku żadnego wyniku. To tak jawne chamstwo ze strony ekipy pana Mamińskiego, że aż nóż sie w kieszeni otwiera. Powód? Trener tego zawodnika jest kolegą Mamińskiego, czego niestety nie można powiedzieć o trenerach dwóch pozostałych, lepszych biegaczy. Czyli - zawodnik kolegi jedzie tam, gdzie można zdobyć stypendium, a lepsi zawodnicy zostają w domu.

Mam nadzieję, że już niedługo z PZLA wymiecie tę niekompetentną ekipę krętaczy. Czas dla nich znaleźć się na wysypisku historii.

Najgorzej wyjdzie na tym Artur Kozłowski, który jest najmniej winny. Tak jawne faworyzowanie go względem innych zawodników nie pozostanie bez echa w środowisku. Efektem będzie powszechna niechęć, a gdy w PZLA rozsiądzie sie nowa ekipa - wykopanie go ze składu. Tak jest za każdym razem.

Mówi się, że lekka atletyka to sport wymierny. Jak widać, nie dla każdego.

[marcinas]

pojawił się skład na pzla

[Adam Klein]

Było też wczoraj na onecie z PAPu.

http://sport.onet.pl/0,1248733,1769747, ... omosc.html

[Burzyk]

Pzla tylko i wyłacznie myśli o sobie żeby mieli dużo w kieszeniach i poprostu takimi decyzjami chcą pokazać ze mają wszystkich w garści.

[Remus]

Marcin Chabowski przed chwilą w Pradze pobiegł 8:25.98. Może w Bydgoszczy uda się uzyskać minimum (8:24.60).

[Nagor]

W USA ludzie nieźle biegają. Nick Symmonds, 800-metrowiec, pobiegł ostatnio 600m w 1.14,47. Tu jest tekst: http://rgweb-c.registerguard.com/blogs/ ... atch_race/

[Burzyk]

Ciekawe jaki jest rekord swiata na 600m

[Nagor]

To 1:12,9, nie wiem czy nie 1.12,94 a należy do Johnego Graya z USA, zawodnika z rekordem życiowym 1:42 na 800m, rekordzistę USA. To był ciekawy gość, bo lubił biegać mocno od startu do mety. Na jedynych Igrzyskach, z których przywiózł medal, ruszył pierwsze 200m w 23 sekundy, 400m w 49 z małym hakiem. Dobiegł ostatecznie 3, a kiedy przewrotnie spytano go, czy drugi raz rozegrałby ten finał inaczej, powiedział: "Tak, zacząłbym mocniej".

[Mieszko]

Rekord rzeczywiście należy do Johnego Graya i wynosi 1.12.81. Gray wsławił się przede wszystkim tym, że zakwalifikował się kolejno do czterech finałów olimpijskich. Począwszy od Los Angeles, przez Seul, Barcelonę i kończąc na Atlancie. Zajmując odpowiednio 7, 5, 3 i 7 miejsce. W Barcelonie poprowadził 400m w 49.99. Ostatecznie zajmując 3 miejsce z czasem 1.43.97. Przegrał wówczas z Tanui i Kiprotichem. Swoją drogą tak szybkie zaczynanie pierwszego koło, było wtedy właściwie regułą. W 1988r Barbosa 400m zaczął w 49.54, wyprzedzając po 250m Kiproticha, który 200m rozpoczął w 22.7! W 1984r wszystkie biegi, zaczynając od eliminacji, ćwierćfinałów, półfinałów i kończąc wreszcie na finale, było niemal tak rozgrywane. Joachim Cruz, aby dojść do finału, który wygrał, biegał 1.45, 1.44, 1.43.70-półfinał i 1.43.00 w finale. Sebastian Coe podczas ME w 1978r. 400m zaczął w 49.32! Zajął tam ostatecznie 3 miejsce , ulegając na ostatniej prostej Ovetowi- 2 miejsce i Beyerowi. Wracając do Gray, to jeszcze w Atlancie mając 36 lat, zaczął 400m w 49.55, prowadząc do ostatniej prostej. Kończąc bieg 7. Gray w wieku 39 lat pobiegł jeszcze 1.45.38!

[Burzyk]

No to niezle chłopy biegały w tym wieku a u nas biegaja tylko młodzi i to nie liczni takie czasy osiągają, mam nadzieje że ostra walka bedzie na Olimpiadzie w Pekinie na 800m i doczekamy sie dobrych czasów w biegach.

[Remus]

Dziś w Jerez (Hiszpania):

400m ppł - Małgorzata Pskit 55.83 (minimum 55.60)
800m - Ewelina Sętowska-Dryk 2:02.05 (2:00.00)
1500m - Lidia Chojecka 4:07.65 (4:07.00)

W piątek kolejny mityng z udziałem naszych zawodników w Lille. Zgłoszeni są Marcin Jędrusiński (200m), Marcin Starzak (skok w dal), Tomasz Majewski (kula), Anna Jakubczak, Lidia Chojecka, Wioletta Frankiewicz (1500m), Aurelia Trywiańska (100m ppł), Skolimowska Kamila i Agnieszka Włodarczyk (młot).

[Adam Klein]

20:30 IAAF GP Lill, Francja.
Transmisja w Sport Klub na żywo.