Komentarz do artykułu Grzegorz Gajdus - Trening wprowadzając

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
kwinto
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 11
Rejestracja: 31 maja 2008, 23:04
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Trondheim

Nieprzeczytany post

czyli lepiej sprawdzic sie na 10km 3 tyg przed maratonem czy raczej pobiec polowke jako sprawdzian?
PKO
tomasz

Nieprzeczytany post

Czyli można pokusić się o przeliczniki z 10km do maratonu, ale pod warunkiem, że trening jest do maratonu, a dyszki biegamy z marszu jako sprawdziany?

Mnie nadal gryzie jednak to, co z dysproporcjami. Można dyszkę zrobić w 36` i maraton na 2:45 pobiec z luzem, ale można nie złamać 3h. Czy nie powinniśmy tego jakoś korygować? Czy 10km jest adekwatnym testem?
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

To jest wątek dotyczący Planu Grzegorza Gajdusa.
Na 3 tygodnie przed maratonem Grzegorz nie przewiduje żadnego sprawdzianu - w tym dniu jest poprostu długi bieg 25-28 km z elementami sprawności i szybkości.
kwinto
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 11
Rejestracja: 31 maja 2008, 23:04
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Trondheim

Nieprzeczytany post

plan Gajdusa nie ma zadnego sprawdzianu 3 tyg przed startem w maratonie? z tego co wiem powinien byc sprawdzian na polowce 3 tyg przed maratonem
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

tomasz pisze: Mnie nadal gryzie jednak to, co z dysproporcjami. Można dyszkę zrobić w 36` i maraton na 2:45 pobiec z luzem, ale można nie złamać 3h. Czy nie powinniśmy tego jakoś korygować? Czy 10km jest adekwatnym testem?
Ale to o czym mówisz, że ktoś nie łamie 3 godzin biegając 36 minut dyszkę to tylko oznacza, że trening który robił nie był pod maraton.
Dałbym się za to pokroić. :)
Nie wiem czy Grzegorz też ale mam nadzieję.

Dałbym się pokroić za to, że te przeliczniki się trzymają.
Ktoś mógłby powiedzieć - no dobra - jak w Kalkulatorze Mcmillana wpiszę mu 100 m - 10 s to wyjdzie nam maraton poniżej 2h, 10 km poniżej 25 minut, czyli na rekord świata w maratonie takiego gościa się wytrenuje ?
Nie.
Bo 100 m od 10 k to przecież zupełnie inna filozofia - inna za tym stoi "fizyka, chemia, biochemia itd" ;)
Musimy wg mnie robić takie szacowania z dystansów które są fizjologicznie jednak trochę zbliżone do maratonu.
Półmaraton byłby może lepszy gdyby nie to, że to jest już poważny dystans i biegać go testowo jest ryzykowne.
10 km to taki dystans gdzie już jesteśmy dosyć daleko od średnich dystansów ale nadal liczy się tu prędkość.
To jak legitymacja do maratonu na jakiś czas.

Jamajowa napisała że ona ciągle walczy z ta granicą 3 h mimo, że biega 10 k w 36 minut. Dałbym się pokroić za to, że Grzegorz Gajdus zrobiłby z niej 2:45 gdyby nie....gdyby nie była kobietą. Trenowanie kobiet to jakaś zupełnie inna bajka. :)
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

kwinto pisze:plan Gajdusa nie ma zadnego sprawdzianu 3 tyg przed startem w maratonie? z tego co wiem powinien byc sprawdzian na polowce 3 tyg przed maratonem
Co to znaczy powinien ?
tomasz

Nieprzeczytany post

Czyli chcesz powiedzieć, że ktoś, kto biega 2:45 maraton, po prostu musi biegać przynajmniej 36` na dychę, i nie jest możliwe by biegał 38`?
Mam rozumieć, że każdy maratończyk na 2:45 dychę pobiegnie w 36`, ale „dychowiec” będący na 36` nie ma szans na 2:45 - to chciałes powiedzieć?
Czy stąd apel do Artiego, że jak nie będzie na 36`, to nie ma szans na 2:45?
Awatar użytkownika
Arti
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4522
Rejestracja: 02 paź 2001, 10:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

Fredzio nadal mnie nie rozumiesz. O 400 metrówkach to przykład bo 4 raz piszę,że chodzi mi o czasy wszystkich akcentów.

Dobra rozpiszę się.....bo co innego zrobić kolejny raz ;-)

Skoro napisałeś ,że biegając 1:20 nagle pobiegnę 1:10 to znaczy ,że nie zrozumiałeś mojego postu.

"Opiszę to tak. Skoro ja robię np 10x400 po 1:20 na przerwach 200m a osoba biegająca maraton 2:45 robi taki trening po 1:10 to wiem ile mi jeszcze brakuje w wytrenowaniu do takiej osoby

Jak będę biegał taki trening po 1:15 to wiem już ,że jestem bliżej itd. Czyli ewolucja. I takie pytanie mam do innych akcentów. "


A przykładów ,że ktoś łamie 36 min na 10km a 2:50 nie złamie to ja mam wuchtę czyli pełno.

I nie to,że nie robi treningu pod maraton. Bo robi i wybiegania po 35km i akcenty i bc2 itp wszystko pod maraton/
[url=http://www.kujawinski.com]www.kujawinski.com[/url]
tomasz

Nieprzeczytany post

No Arti, ja też jestem zwolennikiem indywidualizacji, a nie kalkulatorów. Dlatego jestem przekonany, że nie chodzi o zły trening co niektórych, ale o złe (niewłaściwe do maratonu) predyspozycje.
Awatar użytkownika
Arti
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4522
Rejestracja: 02 paź 2001, 10:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

Przecież takie orientacyjne określenie czasów to duża pomoc. Taka sama jak orientacyjne 36 minut. Wiadomo,że ktoś kto biega 38 nie ma co myśleć o 2:45 ale ten co dzisiaj będzie biegał po 36 min na 10km i zrobi trening pod maraton to ma bardzo duże szanse na te 2:45.

Tak samo jak oczywiste jest,że nie będzie biegał wb2 po 4:15 - 4:20 lecz szybciej. A ile szybciej to właśnie pytanie do autorów planu czy np po 4:00 wystarczy czy tez po 3:55 itp itd

I nie ma tak,że nie wiem czy że nie wiadomo. Otóż na bazie przykładów , doświadczenia i wiedzy wiadomo. I można dać np 90% gwarancji.

A,że np w 2:45 jest mało znajomych i przykładów dlatego tak drąży się temat.

I z góry mówię,że nie atakuję jesienią 2:45 bo akurat teraz to mnie nie interesuje ;-) Musiałbym ważyć w pierwszej kolejności około 70kg a na to się nie zdecyduję. Bardziej skupiam się na poznawaniu organizmu i poszerzaniu wiedzy ;-)
[url=http://www.kujawinski.com]www.kujawinski.com[/url]
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Arti pisze:Skoro ja robię np 10x400 po 1:20 na przerwach 200m a osoba biegająca maraton 2:45 robi taki trening po 1:10 to wiem ile mi jeszcze brakuje w wytrenowaniu do takiej osoby
Ale czy ty się ścigasz na tych treningach? Przecież tempa takich treningów zależą od celu treningowego jaki przed zawodnikiem w tym momencie stawia trener - takie 400 -ki mogą mieć różne cele i różne tempa nawet dla zawodnika biegającego maraton w 2:45. To jest zupełne pomylenie - porównujesz tempa kogoś innego na treningu z 400-tek ??
Trening to nie wyścigi.
Ten zawodnik o którym pisałem ze Szklarskiej tez się ciągle na treningach ściga.

Jest mnóstwo przykładów ludzi którzy nie potrafią złamać 2:50 czy 3 h bo mimo, że Ty piszesz, że robią i to i to - to jestem pewien, że robią to źle.
Kalkulatory to statystyka - tysiące przeanalizowanych biegaczy.

Jest mnóstwo, mnóstwo biegaczy którzy robią te wszystkie elementy treningu o których pisałeś - i nic im nie wychodzi.
Bo nie wiedzą po co to robią.
Znam gościa, którego jak się spotka to on mówi tak:

" - Wczoraj robiłem taką żwawą 12-eczkę po 4:00, dzisiaj rozbieganko 18 km i 10 mocnych 500 tek po 3:10, jutro robię taka narastająco 25-kę a pojutrze nie wiem może zrobię ze 4 x po 4 km po 3:50."

To jest totalny bełkot. Ja tego gościa zawsze słucham, przytakuję mu i jak najszybciej zostawiam. On już wszystko Wie. Ale wszystko co wie robi absurdalnie. Muszę Ci Arti tłumaczyć dlaczego jego trening jest absurdalny ?
Jeśli komuś muszę, to niech porówna sobie to co opisałem z treningiem proponowanym przez Grzegorza.

Tomasz - Ty nadal nie rozumiesz kalkulatorów - kalkulatory to właśnie indywidualizacja.
Czyli chcesz powiedzieć, że ktoś, kto biega 2:45 maraton, po prostu musi biegać przynajmniej 36` na dychę, i nie jest możliwe by biegał 38`?

Tak

Mam rozumieć, że każdy maratończyk na 2:45 dychę pobiegnie w 36`, ale „dychowiec” będący na 36` nie ma szans na 2:45 - to chciałes powiedzieć?
Każdy maratończyk z 2:45 zrobi dychę w 36 minut.
Ale tylko ten "dycharz" ;) który biega dyche w 36 na początku okresu przygotowawczego do maratonu ma szansę pobiec 2:45 jeśli pozostały do maratonu okres przepracuje z głową, u dobrego trenera, zgodnie z dobrze ułożonym planem do maratonu.
Awatar użytkownika
Arti
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4522
Rejestracja: 02 paź 2001, 10:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

Fredzio ? O jakim ściganiu Ty mówisz. Ja mówię o normalnym treningu. I dlaczego tak uparłeś się ,że ja coś wnioskuję na podstawie 400 metrów? Już nie wiem 4 czy 5 raz powtarzam,że to przykład i pomocne by były orientacyjne czasy przy innych elementach treningu.

Czy to takie trudne skoro można określić ,że na wyjściu biegacz z 36 minutami może porywać się na plan 2:45?

ciekawe czy będę musiał to powtórzyć 7 czy 12 razy ;-)

Ps. Przecież to logiczne,że nie będę się zarypywał by zrobić 10x400 po 1:10 tylko ma to na mnie działać tak samo jak obecnie np 1:20

I to dotyczy wszystkich elementów.

Czyli czy np osoby biegające 2:45 robią OWB1 po 4:30? wiadomo jakie tętno itp.

Chodzi o poznanie ich poziomu wytrenowania na poszczególnych elementach treningu by wiedzieć do czego równać.

I nie chodzi o kalkulatory tylko pytanie zadaje do wg mnie autorytetu czyli Gajdusa by wiedzieć i spytać jak to jest w praktyce.
[url=http://www.kujawinski.com]www.kujawinski.com[/url]
Awatar użytkownika
Nagor
Ekspert/Trener
Posty: 3438
Rejestracja: 09 paź 2007, 17:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Słupsk

Nieprzeczytany post

Arti, ja ci to wytłumaczę krócej: chodzi o to, że ten sam gość może biegać 400tki różnie, na każdym treningu inaczej, to po pierwsze - zależy kiedy i po co je biega. A po drugie, dwóch gości z taką samą życiówką w maratonie może biegać (i zwykle biega) 400tki na różnych prędkościach, zależnie od rodzaju treningu, stopnia wytrenowania, cech indywidualnych itd.

Dlatego nikt ci nie poda, kiedy i po ile masz biegać. I tak jest z każdym odcinkiem. Takie tysiące można biegać na 20 sposobów, różna ilość, prędkość, usytuowanie w planie, różne zakwaszenie, różny cel treningowy. Wszystko zależy od konkretnego zawodnika i konkretnego trenera.

I wreszcie - plan ma być uniwersalny dla różnych biegaczy, dlatego nigdy nie będzie w nim konkretnych prędkości.
Awatar użytkownika
Arti
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4522
Rejestracja: 02 paź 2001, 10:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

hmmm to zrozumiałe przy takim podejściu wiadomy układ to zawodnik + trener i wtedy jedziemy wszystko indywidualne.

Chodzi mi o to,że skoro inni podają te czasy to dlaczego tutaj nie można podać. Czasy uniwersalne - orientacyjne.

Wiadomo,że jednemu brakuje prędkości, inny chce się pobudzić itp i wtedy taki trening spełnia różne funkcje....i to możemy poprzez doświadczenie lub dzięki trenerowi wyczuć, zrozumieć i zastosować.

Chodzi mi o takie określenie uniwersalne. Tak jak podałem np wb2 po 4:12-4:15 przy przygotowaniach na łamanie 3h. wtedy dzięki doświadczeniu można powiedzieć - 4:20 za wolno, 4:10 za szybko. Oczywiście znajdą się przypadki gdzie te 4:20 wcale nie będzie za wolno a u innych 4:10 wcale nie będzie za szybko.

Ale te 4:15 będzie uniwersalne i powinno sprawdzić się u większości.

dlatego takie też mam zapytania co do tego tematu ;-)
Ot wolę wiedzieć więcej niż mniej a poprzez drążenie tematu człowiek czasami też odkrywa inne sprawy na które nie zwracał uwagi ;-)
[url=http://www.kujawinski.com]www.kujawinski.com[/url]
Awatar użytkownika
Nagor
Ekspert/Trener
Posty: 3438
Rejestracja: 09 paź 2007, 17:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Słupsk

Nieprzeczytany post

Skoro Grzegorz Gajdus nie podaje czasów, to pewnie na tym polega jego metoda. Nawet Heniek Szost mówił w wywiadzie, że im też nie podaje, a biegają na czucie lub tętno.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ