kofeina ?

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
mirmir
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 9
Rejestracja: 08 maja 2008, 23:24

Nieprzeczytany post

witam z tej strony początkujący mam pytanie mam misje zrzucenia 15 kg zaczełem od marszobiegu tak co dwa trzy i godzinka basenu co drugi dzien ostatnio słyszałem ze dostarczenie kofeiny przed biegiem przyspiesza spalanie tluszczu czy taka metoda ma skutki uboczne ? i jak długo mozna tak stosować kofeine prosze o odpowiedz pozdrawiam :niewiem:
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
dr_tayson
Wyga
Wyga
Posty: 71
Rejestracja: 27 kwie 2008, 12:59
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Ostatnio to sie słyszy nawet że niektorzy wstają rano popijają kawą aspiryne i ida biegać przed śniadaniem.... inni efedryne.... ponoc clenbuterol tez jest dobry na spalanie ;>

Tyle że negatywne reperkusje występują....
Przeważnie środki energetyczne się używa aby zwiększyć termogeneze i tymsamym lipolizę.
Żagrozenia są takie jak: niewyregulowane nadciśnienie, góle głowy, nierówna praca serca, a z najbardziej powrzechnych problemy z układem pokarmowym a nie rzadko choroba wrzodowa żołądka...

Wystarczy odpowiednia dieta + trening no i regeneracja a zapewniam że zrzucisz te 15kg ;]
Edda
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 559
Rejestracja: 26 sty 2008, 23:33

Nieprzeczytany post

mirmir pisze:witam z tej strony początkujący mam pytanie mam misje zrzucenia 15 kg zaczełem od marszobiegu tak co dwa trzy i godzinka basenu co drugi dzien ostatnio słyszałem ze dostarczenie kofeiny przed biegiem przyspiesza spalanie tluszczu czy taka metoda ma skutki uboczne ? i jak długo mozna tak stosować kofeine prosze o odpowiedz pozdrawiam :niewiem:
jeśli kawę pijesz w rozsądnych ilościach, to o skutkach ubocznych nie może być mowy. Ja jej piję dużo, bo jestem uzależniona od smaku (tak mi się wydaje), no i oczywiście działa pobudzająco. Osobiście nie wyobrażam sobie porannego biegania niepoprzedzonego filiżanką czarnej kawy, ta oczywiście jest poprzedzona kilka lykami wody z cytryną (zeby nie bylo, ze na pusty zolądek, a z drugiej strony, żeby nie bylo zbyt wiele płynów). Potem w ciągu dnia jeszcze 2 duze czarne kawy plus rozpuszczalna bezkofeinowa juz z mlekiem 0,5%. Moim zdaniem ta ilosc jest w sam raz.

z tego co piszesz wniskuję, że wogole kawy nie pijasz (nie miałbyś wątpliwości w tej materii). Nie sądzę więc, że od razu będziesz wypijał kosmiczne ilości. Na początek 1 filiżanka nie zaszkodzi. A skutki uboczne? dopiero wtedy jak "przedawkujesz" kofeinę - do przeżycia choć nieprzyjemne i od picia kawy na jakiś czas odrzuca.

popijanie leków kawą to dla mnie coś nienormalnego. Szczerze, to nie widzę związku między normalnym piciem kawy a wykorzystywaniem kawy do skrajności (co przedstawił mój przedmówca dr_tayson).

Zresztą wg moich obserwacji regularne, częste i długie bieganie działa przeciwbólowo i rozkurczowo. Odkąd biegam nie zażywam.
Awatar użytkownika
dr_tayson
Wyga
Wyga
Posty: 71
Rejestracja: 27 kwie 2008, 12:59
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

ja wiem czy skrajności....wbrew pozorom wiele osob tak robi aby wspomoc spalanie.....

Co do tematu....hołduję prozdrowotnemu podejściu do życia.... i uważam że jak nie piłes nigdy kawy, to lepiej dla Ciebie będzie jak nie zaczniesz ;]
Tymbardziej !! że ma ona służyć w chudnięciu a nie korzystaniu z ewentualnych przyjemności smakowych. (czyt. cel autora)
Edda
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 559
Rejestracja: 26 sty 2008, 23:33

Nieprzeczytany post

dr_tayson pisze:ja wiem czy skrajności....wbrew pozorom wiele osob tak robi aby wspomoc spalanie.....

Co do tematu....hołduję prozdrowotnemu podejściu do życia.... i uważam że jak nie piłes nigdy kawy, to lepiej dla Ciebie będzie jak nie zaczniesz ;]
Tymbardziej !! że ma ona służyć w chudnięciu a nie korzystaniu z ewentualnych przyjemności smakowych. (czyt. cel autora)
wiele, co nie znaczy że wszystkie. Jestem przekonana, że więcej jest osób popijających leki sokiem pomarańczowym, a czy każda z tych osób wie, jakie mogą być tego skutki?

co do ostatniego zdania - nadinterpretacja. Kawa to 3 pieczenie na 1 ogniu. Wszystkie trzy o tej samej intensywności, wszystkie równie ważne.

kawa to może nie najzdrowsza używka, ale idąc tym tokiem rozumowania dojdziemy do wniosku, że bieganie jest równie niezdrowe / niebezpieczne (obciążenie stawów, bieganie zimą = korzonki, potknięcie o rozciągniętą smycz linkową etc.).
mirmir
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 9
Rejestracja: 08 maja 2008, 23:24

Nieprzeczytany post

tak więc wnioski sie nasuwają kofeina nie dobra bieganie wiem stawy ict... to jak biegać aby nie przeciąrzać stawów moze lepiej szybko chodzić hmm oki dzięki za odpowiedz najlepsze jednak będzie pływanie :hej: a pobiegać można 2 razy w tygodniu tak będzie najlepiej dzieki do usłyszenia
pichotnik

Nieprzeczytany post

Ja tez nie polecam zadnych 'przyspieszaczy'. Te 15 kg to wcale nie jest tak malo (nie wiem ile obecnie wazysz i ile masz BMI) i lepiej sie nastawic na dlugotrwala prace nad nimi niz wierzyc w droge na skroty. Lepiej Ci pojdzie jesli sobie ustalisz jakis plan oparty na deficycie kalorii i zdrowej diecie, a glodzenie sie czy szprycowanie prochami sa dla mnie nierealne. Poza tym samo bieganie bardzo poprawia samopoczucie, do tego uprawianie sportu powoduje, ze Twoje cialo lepiej i przyjemniej dziala. Wiec po co prochy skoro mozna sobie milo i z satysfakcja cwiczyc.
Edda
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 559
Rejestracja: 26 sty 2008, 23:33

Nieprzeczytany post

mirmir pisze:tak więc wnioski sie nasuwają kofeina nie dobra bieganie wiem stawy ict... to jak biegać aby nie przeciąrzać stawów moze lepiej szybko chodzić hmm oki dzięki za odpowiedz najlepsze jednak będzie pływanie :hej: a pobiegać można 2 razy w tygodniu tak będzie najlepiej dzieki do usłyszenia
pływając można się utopić. Nie popadaj w schiz. Każdy ma swój rozum, każdy wie co i w jakim stopniu może szkodzić (31 lat to już chyba odpowiedni wiek na takie wnioski). Nie podoba mi się tu, zmieniam piaskownicę?
Browser
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 433
Rejestracja: 16 mar 2008, 20:50
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Edda mowa o popijaniu leków kawa czyli kofeina jest zawarta tutaj w rpzypadku aspiryny. Działanie tego jest masakryczne. moze i gubi sie wage ale toniszczy człowieka. Ja osobiscie odradzam picie kawy a Te ilości co Edda wypija to ja bym przez tydzień jak nasterowany chyba chodził. Kawa wypłukuje siemirko i makro elementy któ juz i tak wypacamy podczas biegu. z reszta ja uwazam ze zycie na własnej baterii jest lepsze niz na kawie. a co do basenu rozwaliły mnie słowa Eddy ze sie utopić mozna.Jezeli chcesz zgubic wage to masz racje basen to jest to nie zdziałasz nic wywalisz kase nabierzesz mięśni i sie pomoczysz. Lepiej biegać.a jak chceszkoniecznie wode to po bieganiu prysznic i gotowe. pzdro.
gg 3305061
Edda
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 559
Rejestracja: 26 sty 2008, 23:33

Nieprzeczytany post

Browser pisze:Edda mowa o popijaniu leków kawa czyli kofeina jest zawarta tutaj w rpzypadku aspiryny. Działanie tego jest masakryczne. moze i gubi sie wage ale toniszczy człowieka. Ja osobiscie odradzam picie kawy a Te ilości co Edda wypija to ja bym przez tydzień jak nasterowany chyba chodził. Kawa wypłukuje siemirko i makro elementy któ juz i tak wypacamy podczas biegu. z reszta ja uwazam ze zycie na własnej baterii jest lepsze niz na kawie. a co do basenu rozwaliły mnie słowa Eddy ze sie utopić mozna.Jezeli chcesz zgubic wage to masz racje basen to jest to nie zdziałasz nic wywalisz kase nabierzesz mięśni i sie pomoczysz. Lepiej biegać.a jak chceszkoniecznie wode to po bieganiu prysznic i gotowe. pzdro.
no i?

przykład pływania miał pokazać "absurdalność?" rozpatrwywania picia kawy jedynie w kontekście szkodliwości dla zdrowia; widocznie nie zadziałał.... To tak jak z przechodzeniem przez pasy - nie zdarzyło Ci się, że samochód z piskiem opon zatrzymał się kilka centymetrów od Ciebie? wniosek: przechodzienie na pasach na zielonym światle może być śmiertelne w skutkach. Łapiesz o co mi chodziło z tym basenem?

słowo NORMA to bardzo subiektywne określenie. Dla Ciebie normą jest 0 kawy, dla mnie 3. Są tacy, którzy przez cały dzień jadą tylko na niej. Poza tym co do "Tych ilości" jak to określiłeś - dorzuć jeszcze co najmniej 1,5 litra wody mineralnej, tyle samo herbat owocowych b/c. Nie sądzisz, że proporcje są w NORMIE?
to może inaczej

do tych co są na nie w stosunku do kofeiny: musicie zrezygnować także z herbaty, coli, czekolady, leków.

Co niektórzy w tym wątku przypominają mi Melvina z Lepiej być nie może :hejhej:
Awatar użytkownika
dr_tayson
Wyga
Wyga
Posty: 71
Rejestracja: 27 kwie 2008, 12:59
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Porównujesz picie kawy z bieganiem pod względem zdrowotnym ?? Heheheh...skoro jesteś na tym forum to wydaje mi się ze znasz pozytywne następstwa wysiłków tlenowych ;] a kawa?? no jakie ma? :D to nie Yerba Mate....i korzystne aspekty to ma moze dla niskociśnieniowców.
do tych co są na nie w stosunku do kofeiny: musicie zrezygnować także z herbaty, coli, czekolady, leków.
jeju :D:D no właśnie tak myślę ;p
Moza poza herbatą, bo są jej rodzaje zdecydowanie sprzyjające przemianom metabolicznym.


Ktoś przychodzi na forum prosi o radę.... jakby nie patrzeć pocześci zdrowotną, a Ty go zachęcasz do kawy na wstępie.... litości...


PS.
mirmir -> bieganie 3x tydzien + wysiłek siłowy lub basen i będzie optymalnie ;]
pichotnik

Nieprzeczytany post

dr_tayson pisze: no jakie ma? :D to nie Yerba Mate....i korzystne aspekty to ma moze dla niskociśnieniowców.
Mozesz to rozwinac?

Wracajac do tematu: nie pije kawy ani grama. Wlasnie zjadlem lekkie sniadanie i ide zaraz biegac. Orzezwi mnie chlodne powietrze w parku :bleble:
Edda
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 559
Rejestracja: 26 sty 2008, 23:33

Nieprzeczytany post

wskaż slowa, które by zachęcały. Pytanie bylo czy nie zaszkodzi. W rozsądnych ilościach nie - taka była moja odpowiedź. Litością jest to, że nie mamy do czynienia z nastolatkiem - ja mam gościa starszego od siebie namawiać na niezdrową kawę? :hej:

fragment Odchudzania z bieganiem:
Kolejną sprawą, o której chciałbym napisać jest fakt, iż najlepszą porą na trening odchudzający jest poranek i bieganie na czczo (czyli bez śniadania). Warto też przed bieganiem wypić czarną kawę, herbatkę odchudzającą lub zioła na odchudzanie. Kofeina wspomaga spalanie tłuszczu podobnie jak związki zawarte w herbatkach czy ziołach.
Awatar użytkownika
dr_tayson
Wyga
Wyga
Posty: 71
Rejestracja: 27 kwie 2008, 12:59
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Ok, widzę ze trzeba trochę konkretniej ;> Zacznę od końca...


Propo cytatu...
Kolejną sprawą, o której chciałbym napisać jest fakt, iż najlepszą porą na trening odchudzający jest poranek i bieganie na czczo (czyli bez śniadania). Warto też przed bieganiem wypić czarną kawę, herbatkę odchudzającą lub zioła na odchudzanie. Kofeina wspomaga spalanie tłuszczu podobnie jak związki zawarte w herbatkach czy ziołach.
Kofeina wykazuje działanie pobudzające na ośrodki wegetatywne, poprawia ogólnie samopoczucie i znosi uczucie zmęczenia ;] TO na plus :D szczególnie dla osób ktore maja zaplanowane po dwa treningi w ciągu dnia, doskonale zaprogramowaną dietę i służy to temu aby dostali "kopa", ale wtedy dużo lepsza będzie np. guarana (w Ameryce południowej w zasadzie tylko tego się używa).
Od czasu do czasu w małych ilościach kofeina działa stymulująco, nałogowo lub w duzych ilościach toksycznie i zdecydowanie upośledzając mechanizmy homeostazy.
Jak ktoś chce kofeiny to już bardziej polecam zieloną herbetę ;>


Co do kofeiny na pusty żołądek --> kofeina działa pobudzająco na nerw błędny, zwiększając tymsamym wydzielanie kwasu solnego w żołądku.... niszczy to błonę śluzową ... w następstwie prowadzi do choroby wrzodowej żołądka. A że w tym przypadku wrzody nie sa spowodowane typowo przez helicobakter będzie trudniejsze w leczeniu.
Rada prosta---> leki przeciwbólowe i pobudzacze NIE na pusty żołądek.


piechotnik --> poprostu kofeina podnosi ciśnienie ;> Dobra alternatywa w stosunku do farmaceutyków dla potrzebujących ;]


To jest oczywiście punkt widzenia medyczny, ten bardziej z zakresu sportu oraz rekreacji ;] mówi o tym że działa stymulujaco na układ nerwowy, dając zastrzyk dopaminy zwiększa chęć do treningu. Wydłuża okras uwagi, wzmacnia zdolność koncentracji i motywację. Ale tylko przy prostych czynnościach, przy złożonych działa jak inhibitor. Przyśpiesza przemianę materii i podnosi ciepłotę ciała działając termogenicznie przy lipolizie tłuszczy.

O kofeinie mozna rozprawiać wiele, ale moje stanowisko jest takie, że jak nie musisz to nie bierz ;]
A jak kto postąpi.... to już wolna wola...

Pozdrawiam
kotowoz
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 22
Rejestracja: 06 maja 2008, 08:33
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Teresin/Sochaczew

Nieprzeczytany post

wydaje mi sie ze napisales to
( dr_tayson) w sposob bardzo przejrzysty ja choc mam problemy z cisnieniem (niskie) zwykle nie pijam kawy przed bieganiem naczczo no moze 1 w tygodniu naprzyklad w sobote rano (po slabo przespanej nocy: male dziecko + niskie cisnienie) mam nadzieje ze to nie wplynie na moje przyszle wrzody?
Test coopera : SLABY !!!
Plan 10-cio tygodniowy 3 tydzien
ODPOWIEDZ