Brzuch zrzucenie oponki

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
Browser
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 433
Rejestracja: 16 mar 2008, 20:50
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

ruh hożuf pisze:
Browser pisze:
ruh hożuf pisze: A skąd posiadłeś takie rewelacje, że tak zapytam?

Poprosiłem matke mojego przyjaciela o opinie o tym ćwiczeniu. Jego matka jest rehabilitankta a zarazem ma ukończone AWF 5 letnie. innymi słowy wie co mówi.
No tak...
Z całym szacunkiem dla mamy przyjaciela, a nie mówiła, że szybkie bieganie nadwyręża nogi?
wykonaj kilka razy całą A6W a sie przekonasz. ja z osoba wykształconą dyskutowac nie mam zamiaru. Ani z Tobą. miłęgo dnia.
gg 3305061
New Balance but biegowy
ruh hożuf
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 710
Rejestracja: 26 gru 2007, 09:56
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Wiesz co Browser.
Wykonam kilka razy te ćwiczenia, chociaż nie cierpię tego typu wysiłku (niektórzy z tego forum to dzisiaj widzieli na własne oczy :hej: ).
Jak rzeczywiście sobie nadwyrężę kręgosłup, to od tej pory będziesz moim Guru w sprawach ćwiczeń i poproszę MichałaJ, żeby konsultował z Tobą moje treningi. Ale jak nie, to uznam i będę głosił, że jesteś typowym "dzieckiem neostrady", które zabiera głos wszędzie i na każdy temat tylko i wyłącznie po to, żeby w jego awatarze pojawiło się jak najwięcej literek B i jak największy cyfra.
Oczywiście będę Ci i tak dozgonnie wdzięczny, bo jak do tej pory nikt i nic nie mogło mnie przekonać do takich ćwiczeń - Tobie się udało. A te ćwiczenia podobno bardzo pomagają.
W ramach wdzięczności mogę korektować Twoje teksty, tzn. ustawiać litery we właściwej kolejności i usuwać błędy (oczywiście nie merytoryczne). Przysługa za przysługę.
Także czuj duch kolego, zgodnie ze swoją dewizą, żeby nie odkładać nic na jutro - zaczynam od dzisiaj.
Ostatnio zmieniony 10 maja 2008, 17:21 przez ruh hożuf, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Nagor
Ekspert/Trener
Posty: 3438
Rejestracja: 09 paź 2007, 17:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Słupsk

Nieprzeczytany post

Nie ma co próbować, znam co najmniej kilka zawodniczek, które robią Weidera od lat i maja kręgosłupy w porządku, a brzuchy jak stal. Wystarczy wykonywać poprawnie ćwiczenia. Weidera lubią kobiety - ja np. tego nie robię, bo jest strasznie nudne.
ruh hożuf
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 710
Rejestracja: 26 gru 2007, 09:56
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Jestem już po pierwszej serii, na razie kręgosłup spoko, ale rozumiem, że trzeba zrobić kilka. Ja zrobię całe 42 dni, Beata, Fredzio i Michał będą ze mnie dumni, ja sam z siebie też.
Awatar użytkownika
Nagor
Ekspert/Trener
Posty: 3438
Rejestracja: 09 paź 2007, 17:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Słupsk

Nieprzeczytany post

Ruh, moge się założyć, że wymiękniesz przed 20 dniem. Cała seria zajmuje potem grubo ponad godzinę i nawet jak wytrzymasz to kondycyjnie, to ma sie dość psychicznie. Znam niewiele osób, które przeszły dalej niż 20 dzień.
Awatar użytkownika
wysek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3442
Rejestracja: 16 paź 2004, 22:35
Życiówka na 10k: 32:34
Życiówka w maratonie: 2:43
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Nagor pisze:Ruh, moge się założyć, że wymiękniesz przed 20 dniem. Cała seria zajmuje potem grubo ponad godzinę i nawet jak wytrzymasz to kondycyjnie, to ma sie dość psychicznie. Znam niewiele osób, które przeszły dalej niż 20 dzień.
Ja wytrzymalem 42...
Obrazek
Biegacz, bloger, trener biegania
Awatar użytkownika
dr_tayson
Wyga
Wyga
Posty: 71
Rejestracja: 27 kwie 2008, 12:59
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Badania pokazują że poprawnie wykonana A6W zdecydowanie mniej obciąża kręgosłup niż klasyczne ćwiczenia na brzuch ;>
Zresztą ćwiczenia mozna zmienić byle zachować takie zasady jak kolejność ćwiczonych partii brzucha i brak przerw miedzy ćwiczeniami ;]

Weider testował ten program na Kanadyjskiej Konnej ktorzy ćwiczyli to rano i wieczorem, i tak tez mozna robić jak sie komuś nudzi podzielić na dwa i robić rano i wieczorem ;]

Pozdrawiam.
Browser
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 433
Rejestracja: 16 mar 2008, 20:50
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

ruh hożuf pisze:Wiesz co Browser.
Wykonam kilka razy te ćwiczenia, chociaż nie cierpię tego typu wysiłku (niektórzy z tego forum to dzisiaj widzieli na własne oczy :hej: ).
Jak rzeczywiście sobie nadwyrężę kręgosłup, to od tej pory będziesz moim Guru w sprawach ćwiczeń i poproszę MichałaJ, żeby konsultował z Tobą moje treningi. Ale jak nie, to uznam i będę głosił, że jesteś typowym "dzieckiem neostrady", które zabiera głos wszędzie i na każdy temat tylko i wyłącznie po to, żeby w jego awatarze pojawiło się jak najwięcej literek B i jak największy cyfra.
Oczywiście będę Ci i tak dozgonnie wdzięczny, bo jak do tej pory nikt i nic nie mogło mnie przekonać do takich ćwiczeń - Tobie się udało. A te ćwiczenia podobno bardzo pomagają.
W ramach wdzięczności mogę korektować Twoje teksty, tzn. ustawiać litery we właściwej kolejności i usuwać błędy (oczywiście nie merytoryczne). Przysługa za przysługę.
Także czuj duch kolego, zgodnie ze swoją dewizą, żeby nie odkładać nic na jutro - zaczynam od dzisiaj.


Stary zal.pl to powinien być portal o Tobie. dzieckiem neostrady to mzoesz być Ty twoja żona czy dzieci. to gdzie pisze posty i o jakiej treści to moja osobista sprawa a nie twoja i nic Ci do tego głośić cokolwiek to mzoesz wśród kolegów na wiecu geriatrycznym. I czytanie ze zrozumieniem tez by ci sie przydało bo ja nie napsiałęm kilka dni z A6W tylko kilka razy cała 6. Ja Ci człowieku napisałęm to co mi powiedziła babka z papierami rehabilitantki i po skończonym AWF to czy Ty to zrozumiesz czy nie naprawde mi wisi... To że Tobie Michał układa plany trenigowe to się ciesz bo widocznie sam nie potrafisz. A co do mojego stylu pisnia popełnianych literówek i błędów to jest to istotnie tez mój kłopot i nic Ci do tego, mogą to zmieniąc bądź usuwać moje posty moderatorzy i admini ale skoro tego nie robią to chybanie jest to istotne. guru to janiemam zmiaru być twoim Ty mozesz być guru samego siebie. To że według mnie udało Ci sie wziąść za te ćwiczenia to twoja sprawa mnie to nie obchodzi ale widzocznie musisz pochwalić sie o tym wszyskim na forum. Idź lepiej walnij sobie z 3 czy nawet 4 browarki z kolegami pod żąbką dorbze ci zrobi zadbasz o linię. I daruj sobie zbędne komentarzena mój temat i wszeklie postykierowane do mojej osoby. Ja na poczatku napsiłęm krótko i zwięźle ze taką opinie wystawiła babka i nie miałęm zmiaru rozwijac się rozmową na ten temat z Toba. Prawdopodobnie dostane bana za tą wypowiedź ale jakos mi to nie przeszkadza w końcu wolnośc słowa w krajupanuje ale tutaj nie. I łaskawie nie nazywaj mnie swoim kolega bo nie mam lat (ani najmniejszej chęci)abyś sie tak do mnie odnosił.
gg 3305061
-lisio-
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 213
Rejestracja: 19 wrz 2007, 11:36
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wa-wa

Nieprzeczytany post

Moim zdaniem niepotrzebnie się BROWSER tak unosisz. Ruch może też niepotrzebnie wytyka Ci Twoje błedy pisowni, ale Twoja pani rehabilitantka też nie musi wiedzieć wszystkiego. Znam wielu którzy wykonali pełną A6W i nic się u nich z kręgosłupem nie dzieje. Poza tym to forum ma łączyć ludzi mających wspólną pasje- BIEGANIE, a nie dzielić ze względu na wiek, wagę, kolor skóry czy cokolwiek tam przyjdzie komuś do głowy. W końcu wszyscy jesteśmy w pewien sposób w "tajnym bractwie biegaczy" :oczko:
[url=http://runmania.com/rlog/?u=-lisio-][img]http://runmania.com/f/af7d2d3ee37f231c2dc1c7cdf67f4d04.gif[/img][/url]
marnet
Wyga
Wyga
Posty: 97
Rejestracja: 21 gru 2007, 23:45
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Nieprzeczytany post

dokładnie ... ludzi skąd w was tyle agresji ? moze lepiej isc to wybiegać. Widzę że czasami jakaś wypowiedź potrafi zadziałać na kogoś jak płachta na byka. A to tylko forum ... trochę wyrozumiałości. Forum ma nas łączyć dawać informacje i opinie a nie dzielić i wytykać błędy.
ruh hożuf
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 710
Rejestracja: 26 gru 2007, 09:56
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Nie wiem teraz jak mam pisać: Panie Browser czy dzieciaku.
Nie wiem też co Cię tak strasznie oburzyło, że walisz po wszystkich: rodzinie, redakcji i po mnie na dodatek. Nie miałem zamiaru Cię obrażać, ani Ci dokuczać, napisałem tylko że sprawdzę na sobie Twoje rewelacje - żeby zacząć coś robić potrzebuję się jakoś zmotywować po prostu bo jestem z natury leniwy. Pochwalić się też lubię. Ale pochwalić się, a przechwalać to dosyć istotna różnica

Planów treningowych rzeczywiście nie potrafię sam sobie ułożyć i bardzo się cieszę, że udało mi się to, że robi to Michał z drugim trenerem. Może Ty potrafisz zrobić wszystko sam, ja rzeczywiście jestem od Ciebie starszy i chyba mam więcej pokory i dystansu do siebie - też do tego kiedyś dojdziesz z wiekiem.

Nie pijam browarów praktycznie wcale, jeżeli już to czystą wódkę i nie pod Żabką, bo w Kauflandzie jest taniej i ochrona nie przegania z ławki na parkingu.

Pozdrawiam Cię i życzę miłego dnia - u mnie jest piękna niedziela, słonko, cisza - mam nadzieję że u Ciebie też.
ruh hożuf
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 710
Rejestracja: 26 gru 2007, 09:56
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Nagor pisze:Ruh, moge się założyć, że wymiękniesz przed 20 dniem. Cała seria zajmuje potem grubo ponad godzinę i nawet jak wytrzymasz to kondycyjnie, to ma sie dość psychicznie. Znam niewiele osób, które przeszły dalej niż 20 dzień.
O co? :hej:
Awatar użytkownika
Nagor
Ekspert/Trener
Posty: 3438
Rejestracja: 09 paź 2007, 17:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Słupsk

Nieprzeczytany post

O browar pod Żabką... :hej: Z Wyska podziwiam - ile czasu zajmowały Ci te ostatnie dni? Widzę zresztą, że na wschodzie kraju te ćwiczenia są popularne - jak byłem na obozie z waszym makroregionem, to prawie wszyscy to robili. U mnie na Pomorzu wcześniej się z tym nie zetknąłem.
ruh hożuf
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 710
Rejestracja: 26 gru 2007, 09:56
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dobra stoi - jak zrobię przyjeżdżasz do mnie i idziemy pod Żabkę (jeszcze Fredzia zabierzemy bo to po drodze), jak wymiękne - jadę do Słupska.
Browser
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 433
Rejestracja: 16 mar 2008, 20:50
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

I mozecie założyć zepół "ich troje" bedzie pasowało :D [bez urazy ;)]
gg 3305061
ODPOWIEDZ