Szkoła biegania

[Janusz]

Ziutek, jezeli masz material z poprzedniej prelekcji, to jak juz mowilem jestem zainteresowany wnikliwie to przestudiowac. Oczywiscie po przyswojeniu sobie tej tresci  (jezeli nie jest zbyt hermetycznym jez.) jestem gotow napisac krotki konspekt w jezyku potocznym. Nie stac mnie na nic wiecej , moge tylko wnikliwie pogrzebac w pelekcji ktora juz sie odbyla i ewentualnie podzielic sie wnioskami.

[Ziut]

Nie, nie mam tego materiału.
Są dwa warianty.
Pierwszy - można będzie o tym porozmawiać we wrześniu przy okazji drugiej prelekcji. Prelegent będzie na miejscu, wszystko można omówić i zadać sobie robótkę na jesień.
Drugi - gorszy - próbować (np. poprzez JK) lub indywidualnie (mam namiar na spółdzielnię) nawiązać kontakt wcześniej.

[Janusz]

Wybieram pierwszy wariant. Moze wsrod nas jest ktos z branzy lekarskiej i moglby sie wlaczyc do przetworzenia tych materialow na latwo strawna odzywke dla biegaczy?  Ze swojej strony zrobie wszystko aby w miare swoich mozliwosci zrobic recepcje tekstu i doprowadzic do sformulowania komunikatywnych konkluzji. Mam nadzieje ze bede 18-go w W-wie. Uwazam, ze pomysl z tym dr. ortopeda jest kapitalny i zalezy mi aby odniosl jak najwieksze powodzenie. Ostatecznie bez zdrowych nog nie ma biegania a wiadomo, ze wszyscy w wiekszym lub miejszym stopniu popelniamy niepotrzebne bledy zw. z wkladkami, obuwiem, wreszcie ze sposobem stapania (ciekawe dlaczego temat stapania, jest na tym forum malo dyskutowany).

[AMA]

"A kto według Ciebie powinien ten plakacik wywiesić. Samo się nie zrobi".

Ziut  Jasne, że samo nie.  Moja wyobraźnia widzi kogoś kto zdobył odpowiednie doświadczenie i wiedzę oraz uważa, że też w ten sposób opłaci się tym kapitałem obracać.

Może to jesteś Ty?

P.S. Wiecie dlaczego do tego lasu i biegania trafiłem?  Bo pewien gość zaproponował grupie ludzi sobotnie zajęcia ruchowe w przyrodzie po 5zł/h/głowa.  

[Ziut]

Mój sposób reagowania zmierza do uaktywnienia większej grupy ludzi do organizacji. Ty nie musisz się znać na stronie merytorycznej, ale Twoim zadaniem jest to zorganizować. Trzeba miec chęć to zrobić, skoordynować i prowadzić. Taki był sens mojej wypowiedzi.
Ja nie chcę się tego podjąć, gdyż już czasowo jestem obłożony - opracowywanie wyników z Grand Prixów, prowadzenie strony internetowej, organizacja zawodów.
Chyba starczy, chociaż pomysłów wiele. Czekam na innych. Odzew Janusza mi się podoba :usmiech::usmiech:.

[Janusz]

Ziutek, ciesze sie, ze moja reakcja Ci sie podoba. Szkoda, ze ja nie jestem ze swojej postawy rownie ukontentowany. Rozmawialem przed chwila z kolega fachowcem od stawow kolanowych o powiedzial mi krotko cyt. jesli ktos wyglasza prelekcje ktora jest niezrozumiala dla przecietnego zjadacza chleba to znaczy, ze zaszlo zwykle nieporozumienie raczej od strony organizacyjnej. Wskazal  tez na medyka o wielkich kompetencjach, gdy chodzi wlasnie o nas biegaczy, niejakiego dr. Scinskiego. Niczego nie ujmuje to dr. ortopedzie jaki wyglosil prelekcje. Nie wycofuje tez swojej oferty. Natomiast uwazam, ze predzej czy pozniej powinnismy dotrzec do ludzi - specjalistow od biegania. Troche sie martwie Twoja ocena komunikatywnosci prelekcji pana dr, w koncu jesli Ty miales klopoty, to jak tym bardziej moge niczego nie skumac. A tak na marginesie, co sadzisz o wykorzystaniu w przyszlosci - zgloszonego tu przez Wojtka -  Janka Marchewki?

[Ziut]

Mówimy o dwóch różnych rzeczach.
Janek Marchewka jako biegacz mógłby być konsultantem "czysto sportowym". Nauczał by jak biegać, jak trenować, aby osiągać coś tam.
Natomiast doktor medycyny specjalista od urazów zajmowałby się stroną medyczną, profilaktyką, leczeniem itp.
Niestety po raz kolejny nie byłem względem siebie konsekwentny. Przed chwilą wykonałem pracę polegającą na pukaniu palcem po klawiaturze telefonu i udało mi się porozmawiać z lekarzem, który miał w marcu prelekcję, o której wspominałem. Przedstawiłem mu swój pomysł na dalszą współpracę. Z uwagi na sezon urlopowy wrócimy do tematu w drugiej połowie sierpnia. Potwierdził swoje wystąpienie 18 września. Można do tego czasu zebrać tematy.
Janusz zbieraj siły i pomysły. Myślę, że na podstawie dyskusji na forum da się ustawić tematykę, która by nas interesowała.
W odpowiednim czasie przypomnę sobie o Tobie.

[wojtas]

Witam,
Właśnie zaczynam bieganie. W ramach "zajęć teoretycznych" ktoś polecił mi trzy ksiązki: Tim Noakes "Lore of running", Jeff Galoway - "Galoway's book on running", Phil Maffetone - "In fitness and in health". Czy ktoś z Was wie może gdzie można to znaleźć, może był jakis polski przekład.
A może polecicie mi jakieś inne.
Czekam na info.
Nowicjusz - Wojtas

[wojtek]

Jeszcze raz proponuje temat : Polskie Forum Biegaczy . Takie forum moglo by m. in . klasc nacisk na tlumaczenie badz wznawianie pewnych cennych pozycji . Inaczej zaden wydawca  nie wezmie na siebie ryzyka tlumaczenia i druku ksiazek dla specyficznego grona.

[joycat]

Quote: from wojtas on 6:44 pm on July 19, 2001
Witam,
W³a¶nie zaczynam bieganie. W ramach "zajêæ teoretycznych" kto¶ poleci³ mi trzy ksi±zki: Tim Noakes "Lore of running", Jeff Galoway - "Galoway's book on running", Phil Maffetone - "In fitness and in health". Czy kto¶ z Was wie mo¿e gdzie mo¿na to znale¼æ, mo¿e by³ jakis polski przek³ad.
A mo¿e polecicie mi jakie¶ inne.
Czekam na info.
Nowicjusz - Wojtas

Cze¶æ Wojtas!
Jak to dobrze, ¿e nie tylko ja jestem na tym forum takim lejkiem, co to dopiero zacz±³ biegaæ i podbudowy teoretycznej nie ma

[Kuba]

Dołączam się do was.... :)

Zielony - Kuba

[wojtas]

Też sie cieszę, że nie jestem sam. Może wy jako zieloni koledzy już coś znaleźliście?
Pozdro,
Wojtas

[Kuba]

Plany treningowe np:
http://www.halhigdon.com/

Pan Hal wyznaczył sobie niesamowity cel jak dla mnie

"7 maratonów w 7 miesięcy na ...... 70-te urodziny

[wojtas]

Ponieważ bieganie zaczynam ze wzgledu na chęć bawienia się w triathlon poszukałem na stronkach triathlonowych.
Znalazłem to: http://www.trinewbies.com/2Run.htm może się przyda.
Pozdro,
Wojtek

[Przemek]

Wojtas, Joycat, Kuba i inni...

Nie wiem czemu, nikt nie wspomina o książce p. Zbigniewa Zaremby pt "Poradnik Biegacza" - dobrze napisana, zapoznająca nowicjuszy z tematyką choć pozostawiająca oczywiście pewien niedosyt, ale od niej każdy człapak powinien zacząć. Poza tym jest niedroga!!

Jeśli chodzi o Jeffa Gallowaya to jego metodę treningową opracowali po polsku p. Jerzy Kuszakiewicz i p. Grzegorz Sadowski. Tytuł: "Trening biegowy wg Jeffa Gallowaya. Cena tego opracowania (widziałem na własne oczy na GP Woli) - 2 zł (!)

Jeśli ktoś jest zainteresowany, to mogę się rozejrzeć, czy gdzieś jej nie można jeszcze znaleźć (w dodatku zrobię to z przyjemnością bo Warszawiacy - fajne chłopaki są, tralala.....)