L-karnityna - działa czy nie? Dyskusja.

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
pikonrad
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 363
Rejestracja: 15 maja 2006, 14:21
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Toruń

Nieprzeczytany post

Bartosz, kiedy pomimo regularnych treningow, zdrowej diety i zaswiadczenia od diabetologa ze z cukrem jest ok bedziesz widzal, ze faldy tluszczu Ci rosna w tempie zastraszajacym, wiec ze byc moze brakuje Ci karnityny :hejhej: innym zastosowaniem, moze godnym polecenia, jest wielogodzinna wyprawa w gory, albo tez nordic walking w terenie - wszedzie tam gdzie brak energii nie wiaze sie z zakwaszeniem i brakiem tlenu a jedynie z wielogodzinnej exploatacji zapasow. W pozostalych przypadkach tarczy Ci wlasnej produkcji wspomaganej dobrym mieskiem - no chyba, ze jestes wegetarianinem, zgodnie z tym co pisal Pawel jesli nie obzerasz sie avocado to masz za malo karnityny z pozywienia.
New Balance but biegowy
nadaal
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 2
Rejestracja: 03 kwie 2008, 16:27

Nieprzeczytany post

Dobra.. Trochę tu powstało spekulacji na temat l-karnityny. Ja chciałbym zadać proste pytanie. I prosiłbym Was o podanie prostej, rzeczowej odpowiedzi, bez zagłębiania się w biologię i anatomię. Chcę zrzucić trochę tłuszczu. Dziś zacząłem brać l-karnitynę (wczesniej fat burner). Ćwiczę codziennie (jeśli tylko mogę) - bieganie, trochę ciężary na poprawę budowy plus nisko-kaloryczna dieta. Czy pomoże mi to w zrzuceniu zbędnych kilogramów? Czy warto by było dodać do karnityny jakiegoś fat burnera.
Z góry wielkie dzięki za wasze odpowiedzi.
Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
Nagor
Ekspert/Trener
Posty: 3438
Rejestracja: 09 paź 2007, 17:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Słupsk

Nieprzeczytany post

Bieganie + ćwiczenia + dieta i jesteś w domu bez l-karnityny i fat burnerów.
nadaal
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 2
Rejestracja: 03 kwie 2008, 16:27

Nieprzeczytany post

Dzieki wielkie za szybką odpowiedź. No to może jeszcze jedno mam nadzieję ostatnie pytanko - w takim razie jaki suplement jest najodpowiedniejszy (najlepszy) przy zrzucaniu tłuszczu?
Z góry dzięki.
Awatar użytkownika
andy_zuo
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 15
Rejestracja: 24 kwie 2008, 11:24
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

Witam...

potrzebuję aby ktoś mnie upewnił :)

Nie spożywam mięsa... tzn w mojej diecie z takich rzeczy to występują ryby i pochodne ;) ... czy powinienem pomyśleć o zastosowaniu jakiejś kapsułkowej l-karnityny przy zrzucaniu tkanki tłuszczowej?

Pozdrawiam serdecznie,
Andrzej :)
Awatar użytkownika
Nagor
Ekspert/Trener
Posty: 3438
Rejestracja: 09 paź 2007, 17:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Słupsk

Nieprzeczytany post

No cóż, jesteś w grupie narażonej na ryzyko niedoboru, nie tylko l-karnityny, ale również np. kreatyny. Wszystko zależy dokładnie od twojej diety, no i stanu kasy, l-karnityna na pewno nie zaszkodzi. Jedno mnie tylko zastanawia: skoro nie jesz mięsa i masz nadwagę, to chyba większe rezerwy masz w diecie niż suplementacji...?
Awatar użytkownika
andy_zuo
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 15
Rejestracja: 24 kwie 2008, 11:24
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

[..]to chyba większe rezerwy masz w diecie niż suplementacji...?[..]

Wybacz, ale nie rozumiem Twojego pytania.
Awatar użytkownika
Nagor
Ekspert/Trener
Posty: 3438
Rejestracja: 09 paź 2007, 17:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Słupsk

Nieprzeczytany post

No to powiem jaśniej - coś nie tak jest z twoją dietą, większość wegetarian to ludzie szczupli. Na początek na twoim miejscu (jeśli chcesz sie odchudzić) pokombinowałbym więc, jak, kiedy, co i w jakich ilościach jeść, a nie zaczynać od l-karnityny. Plus oczywiście bieganie.
Awatar użytkownika
andy_zuo
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 15
Rejestracja: 24 kwie 2008, 11:24
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

Aa... nie no wszystko jest na dobrej drodze :)

Mięsa nie jem gdzieś od roku, w między czasie rzuciłem papierosy... a biegam od stycznia :)

Ostatnio tylko zrodziło mi się właśnie pytanie czy nie powinienem się czasem posiłkować l-karnityną, ale jeśli chodzi o mnie to nie jestem zwolennikiem różnego tego typu "lekarstw" :P Raczej stronię, jedynie co pożeram to magnez co rano :)
ODPOWIEDZ