chondromolacja rzepki-pytania
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 2
- Rejestracja: 20 kwie 2008, 00:04
Eh...a mi własnie zaczal wmawiac ze jesli zaczne trenowac to w wieku 20 lat bede kaleką i wogole..Zaczelam sie bac wogole zalamka psychiczna bo zylam sportem.. Jestem po artroskopii. Ogólnie mam tylko jakieś cwiczenia na wzmocnienie miescni, pilam cos na odnowe ale nie pomoglo, za miesiac mam kontrole, ciekawe co mi powie :/ Dlaczego odrazu skreslil u mnie sport? Czy III st to jest ten zły? Słyszałam że mozna wyleczyc to operacyjnie, aby `wsadzic` cos co produkowalo by ten plyn. Rehabilitacja tutaj nie pomoże bo poprostu nie wytwarza mi sie tocoś, co zapobiega ocierani sie kości o rzepke. Mam 15 lat i nie chce do konca zycia byc ograniczona..
- THUNDERMAN
- Wyga
- Posty: 110
- Rejestracja: 01 wrz 2004, 08:47
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Idź do DOBREGO SPECJALISTY a nie od znachorów ze średniowiecza. Mnie ortopeda prawie namówił na porzucenie spotu. Jeśli lekarz nie docieka jekie są PRZYCZYNY wytarcia rzepki, nie warto z nim rozmawiać!!! Ale pewnie zaraz odezwą się prawdziwi biegowi specjaliści z portalu...
LIVE TO RUN, RUN TO LIVE!
-
- Ekspert/fizjoterapia
- Posty: 432
- Rejestracja: 17 lis 2006, 18:48
- Życiówka na 10k: 40:30
- Życiówka w maratonie: 3:20
- Kontakt:
Kaleką nie będziesz. Tylko potrzebujesz rzeczuywiście dobrej diagnozy i leczenia.
Z tym Usg, to tak naprawdę najpierw jak ktoś zaczyna leczenie powinien pójśc do lakarza, zeby ten ocenił jakie badanie będzie najpierw potrzebne, czasami tak jak dr Czyrny mówił na naszym sympozjy=um trzebaa zobaczyc oś konczyny, bo tu juz może być znaleziona przyczyna. Jak ktoś Ci mówi, że boli Cie chondromalacja to kłamie. Jak już wile razy podkreślałam, chrząstka nie boli. nie ma żadnych zakończeń bólowych. Przestań więc rozpaczać, tylko znajdź specjalistę i zacznij biegać
Z tym Usg, to tak naprawdę najpierw jak ktoś zaczyna leczenie powinien pójśc do lakarza, zeby ten ocenił jakie badanie będzie najpierw potrzebne, czasami tak jak dr Czyrny mówił na naszym sympozjy=um trzebaa zobaczyc oś konczyny, bo tu juz może być znaleziona przyczyna. Jak ktoś Ci mówi, że boli Cie chondromalacja to kłamie. Jak już wile razy podkreślałam, chrząstka nie boli. nie ma żadnych zakończeń bólowych. Przestań więc rozpaczać, tylko znajdź specjalistę i zacznij biegać
http://www.ortoreh.pl
"Droga jest celem"
"Droga jest celem"
- THUNDERMAN
- Wyga
- Posty: 110
- Rejestracja: 01 wrz 2004, 08:47
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Moj rehabilitant znalazł już przyczynę
Dzisiaj leżałem z nogą podłączoną do prądu - okazało się że trzeba wzmocnić jeden z mięśni nogi bo źle pracowało kolano (taki mięsień biegnący z boku nogi od wysokości pośladków, z tyłu w dół pod kolano). I rzeczywiście czułem jak tylko jeden z mięśni pracował wyselekcjonowany! Podobno niedługo mogę już popróbować biegać. Ty też nie martw się niczym tylko idź do prawdziwego specjalisty a takich pseudoznachorów przez których całe sportowe życie przelatuje przed oczami po prostu nie słuchaj!!!!!
Mój ortopeda też skierował mnie na rehabilitację z laserami i krioterapią. Gdyby nie świetny specjalista, którego spotkałem na rahabilitacji pochodziłbym na te dziwne zabiegi, one nic by nie dały i musiałbym zrezygnować ze sportu. (No nie do końca bo pewnie wtedy uratowałaby mnie wtedy konferencja ortorehu i doktor Czyrny
)

Mój ortopeda też skierował mnie na rehabilitację z laserami i krioterapią. Gdyby nie świetny specjalista, którego spotkałem na rahabilitacji pochodziłbym na te dziwne zabiegi, one nic by nie dały i musiałbym zrezygnować ze sportu. (No nie do końca bo pewnie wtedy uratowałaby mnie wtedy konferencja ortorehu i doktor Czyrny

LIVE TO RUN, RUN TO LIVE!
- Paunow
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 262
- Rejestracja: 27 cze 2003, 13:01
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław/Kraków
Ja też mam chondromalację III stopnia i zaczęłam grać w tenisa
Boli, ale może dzięki wzmocnieniu mięśni będzie też trochę lepiej. Lekarz w każdym razie nie zabrania
Poza tym właśnie jestem na tych wspaniale bolesnych zastrzykach dostawowych, zobaczymy co to da 



W górach jest wszystko co kocham...
-
- Ekspert/fizjoterapia
- Posty: 432
- Rejestracja: 17 lis 2006, 18:48
- Życiówka na 10k: 40:30
- Życiówka w maratonie: 3:20
- Kontakt:
THUNDERMANm tylko nie wiem, czy pamiętasz z naszej konferencji ten mięsień trzeba właśnie rozluźnić a wzmocnić VMO, czyli głowę przysrodkową mięśnia czworogłowego
http://www.ortoreh.pl
"Droga jest celem"
"Droga jest celem"
- THUNDERMAN
- Wyga
- Posty: 110
- Rejestracja: 01 wrz 2004, 08:47
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Hmmm Ruda a myślisz że to co on robi to rozluźnia czy wzmacnia? Tzn ja sam sobie wykombinowałem że te zabiegi wzmacniają. Rehabilitant konsekwentnie milczy
Jak nie pomoże przyjdę do Was przez doktora ale na razie mam rehabilitacje za darmo więc chcę popróbować 


LIVE TO RUN, RUN TO LIVE!
-
- Ekspert/fizjoterapia
- Posty: 432
- Rejestracja: 17 lis 2006, 18:48
- Życiówka na 10k: 40:30
- Życiówka w maratonie: 3:20
- Kontakt:
Rehabilitant nie może milczeć, tak samo jak lekarz, który robi Ci zastrzyki. Nie jesteśmy w ciemnogrodzie ani na sesji "uzdrowiciela", ze nikt Ci nic nie chce powiedzieć. Pacjent ma prawo wiedzieć co mu się robi. Bezgraniczne zaufanie to wcale nie jest dobre.
http://www.ortoreh.pl
"Droga jest celem"
"Droga jest celem"
- THUNDERMAN
- Wyga
- Posty: 110
- Rejestracja: 01 wrz 2004, 08:47
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Już wiem!
Robimy rozluźnianie tego mięśnia a nie wmacnianie. Czyli wiemy co robimy. Nie wiem z czego był zastrzyk - miał być rozluźniający, w mięsień. Przyśrodkowej głowy nie wzmacniamy.

LIVE TO RUN, RUN TO LIVE!
-
- Ekspert/fizjoterapia
- Posty: 432
- Rejestracja: 17 lis 2006, 18:48
- Życiówka na 10k: 40:30
- Życiówka w maratonie: 3:20
- Kontakt:
a te zastrzyki robi Ci lekarz, czy rehabilitant?
raczej nie stosuje sie leków rozluxniających podawanych do mięsnia- jedynie botulina- ale ją sie podaje spastykom
raczej nie stosuje sie leków rozluxniających podawanych do mięsnia- jedynie botulina- ale ją sie podaje spastykom
http://www.ortoreh.pl
"Droga jest celem"
"Droga jest celem"
- THUNDERMAN
- Wyga
- Posty: 110
- Rejestracja: 01 wrz 2004, 08:47
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Rehabilitant - ten milczący. To chyba sie juz nigdy nie dowiem co to bylo 

LIVE TO RUN, RUN TO LIVE!
- Nagor
- Ekspert/Trener
- Posty: 3438
- Rejestracja: 09 paź 2007, 17:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Słupsk
Może wszczepili Ci przez udo implant, za pomocą którego będą sterować Twoim zachowaniem?
A serio, to ja bym nie dal robić sobie zastrzyków nie wiadomo z czego, nie wiadomo po co i nie wiadomo, jaką chorobę leczących. Na ogół jest tak, że dobry lekarz nie boi sie rozmowy z pacjentem.

-
- Ekspert/fizjoterapia
- Posty: 432
- Rejestracja: 17 lis 2006, 18:48
- Życiówka na 10k: 40:30
- Życiówka w maratonie: 3:20
- Kontakt:
Rehabilitantom nie wolno przerywać ciągłości skóry- to jest zabronione nie mamy takich uprawnień. więc wszelkie nakłuwania, zastrzyki to tylko domena lekarza lub pielęgniarki
http://www.ortoreh.pl
"Droga jest celem"
"Droga jest celem"
- Paunow
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 262
- Rejestracja: 27 cze 2003, 13:01
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław/Kraków
Wczoraj dostałam 3 zastrzyk do stawu z OSTu i podczas niego bardzo bolała mnie noga. Lekarz wkłuwał się od strony bocznej, a ogromne rozpieranie poczułam po stronie przyśrodkowej. Poza tym po zastrzyku nie mogę zgiąć nogi dalej niż 90 stopni i mam trudności z wyprostowaniem. Nie wiem jak bardzo jest kolano obrzęknięte, bo nie umiem tego stwierdzić
Poza tym byłam dzisiaj u lekarza i dostałam Aulin. Ale zastanawiam się, co takiego wczoraj mógł zrobić, że tak bardzo mnie teraz boli. Poprzednie 2 zastrzyki nie kończyły się w ten sposób, choć podawanie leku bolało...

W górach jest wszystko co kocham...