Komentarz do artykułu "- Dopingowiczu, kryj się!" - rozmowa

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
Awatar użytkownika
bieganie.pl
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1739
Rejestracja: 27 sty 2008, 15:29

Nieprzeczytany post

New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
Brenek
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 34
Rejestracja: 31 mar 2004, 16:44
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lębork - POLSKA

Nieprzeczytany post

Moim zdaniem powinno być więcej takich artykułów. Jestem przeciwny stosowania dopingu. Jeśli ktoś chciałby uzyskać jakiś dobry wyniki to niech zdobędzie się na odwagę i zrobi to dzięki własnej pracy oraz dozwolonym środkom. Serdecznie pozdrawiam redakcje bieganie.pl
Breszka Michał - biegi średnie i długie
Awatar użytkownika
wojtek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 10535
Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
Życiówka na 10k: 30:59
Życiówka w maratonie: 2:18
Lokalizacja: lokalna
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Ciekawe jakie wrazenie musi odniesc kontroler , obserwujacy "fiutka" zawodnika , oddajacego mocz .

Niestety ten voyeryzm jest niezbedny , z uwagi na sztuczne penisy , uzywane przez roznych cwaniaczkow do oddawania "czystego moczu"
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki

Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37

Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
tomasz

Nieprzeczytany post

Fredzio mogłeś zapytać o modyfikacje genetyczne. Bo chyba właśnie w tym kierunku będzie zmierzał doping przyszłości.
youngWalker
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 27
Rejestracja: 11 mar 2008, 17:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Hmmm bambus z koksiarzami bywa tak, ze przez 2-3 lata robia wyniki potem niestety jakos dziwnie ich nie widac... . Jezeli ktos stosuje doping to dla mnie nie jest juz to uprawianie sportu .... to jest indywidualna sprawa kazdej osoby jak podchodzi do tych zreczy al dla mnie jest to oszukiwanie samego siebie i chec zdobycia czegos ponad wszystko.. skutki widziane sa dopiero pozniej.

pzdr
tomasz

Nieprzeczytany post

Ja myślę, że to kwestia mentalności.
Dla jednego suplementy są sztucznym wspomaganiem, "prochami" - zwłaszcza starsze pokolenie tak do tego podchodzi.
Dla innego koksy nie są niczym złym - to tylko trochę mocniejsze odżywki, czy nawet ró

To jest bardzo śliska moralnie sprawa.

Mam jednak ciekawe pytanie. Czy jeśli stosujemy niedozwolone wspomaganie, ale mieścimy się w normach to pozostaje to interpretowane jako wynik negatywny?
No i jeszcze raz zapytam, co z genetycznym dopingiem, co z wykrywalnością itd.?
Awatar użytkownika
Nagor
Ekspert/Trener
Posty: 3438
Rejestracja: 09 paź 2007, 17:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Słupsk

Nieprzeczytany post

Coś nie bardzo dopingowicze unikają tych kontroli - w Tour de France wpadła praktycznie cała czołówka światowa. Bambus - chcesz obrażać kogokolwiek, zrób to pod imieniem i nazwiskiem. Anonimowych chwalipiętów mieliśmy tu już wielu, anonimowo rekordzistą jest każdy, więc nie opowiadaj bajeczek i zachowuj się albo dostaniesz bana.
Awatar użytkownika
Nagor
Ekspert/Trener
Posty: 3438
Rejestracja: 09 paź 2007, 17:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Słupsk

Nieprzeczytany post

Tomasz - rzucasz modne hasła - spytaj o konkrety. Słyszałeś o przypadku, żeby ktoś brał coś niedozwolonego i mieścił się w normach? Co masz na myśli mówiąc "doping genetyczny"? Dziennikarską sensację?
Browser
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 433
Rejestracja: 16 mar 2008, 20:50
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Bambus masz naprawde adekwatna kswye co do swoich wypowiedzi. nie błyszczysz niczymna forum. Jedynie drażnisz ludzi takimi wypowiedziami a napewno mnie. Dlatego jak juz cie niektórzy prosili zamilcz albowiem nie wiesz co mówisz. I jakos nie sadze o tych twoich zawodach miedzy narowodych. chcoaiz wiesz w sumie masz racje. bawiłes sie w ganianego z kolega z niemiec po podwórku :) "zawody miedzy narodowe" mhm XD
wracajac do dopingubo niemogłem przetrwac babusowego syfu. Jestem zdania ze powinny być bardzo szczegółowe kontrole bo doping to juz nie jest czysta rywalizacja. Jak mzona cieszyc sie z wyników wiedzac ze to jakis kosmiczny porszek nas tak doładował...
gg 3305061
tomasz

Nieprzeczytany post

Doping genetyczny - miałem na myśli
http://www.sfd.pl/Doping_XXI_wieku-_dop ... 71183.html
http://www.sport.pl/inne/1,64998,3240382.html
http://bb.suple.net/sterydy/a/14011/in_ ... genetyczna
i wiele innych - nie chodzi mi o sensację. Po prostu z ciekawości pytam.

Po drugie - o takim przypadku nie słyszałem, ale może właśnie dlatego, że formalnie ktos taki dopingowiczem nie jest. Przykładowo jeśli norma hemtokrytu wynosi 50% a ktoś ma 40%. Więc jeśli sztucznie osiągnie 49% to przecież jest "czysty".

Tutaj jest ciekawa dyskusja;
http://forums.rowery.org/viewtopic.php?t=254
pichotnik

Nieprzeczytany post

Nagor pisze:Anonimowych chwalipiętów mieliśmy tu już wielu, anonimowo rekordzistą jest każdy, więc nie opowiadaj bajeczek i zachowuj się albo dostaniesz bana.
Jesli 'wersja' babmusa jest prawdziwa (a nikt nie ma podstaw, zeby twierdzic inaczej poki mu tego nie udowodni) to on naprawde ma powody nie podawac swojego nazwiska i innych nazwisk.
tomasz

Nieprzeczytany post

A ja apeluję by ignorować go i nie wdawać się w słowne przepychanki :oczko:
Browser
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 433
Rejestracja: 16 mar 2008, 20:50
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

NIe noczemu niech mówi. Ja np. wczorej zrobiłem sparte zajeła mi ponad 24 godziny ale jaki efekt XD A no i podrodze wpdłem do babcina ciateczko i mleczko plus podrzuciłem do przedszkola siostre której nie mam:)
gg 3305061
Awatar użytkownika
Nagor
Ekspert/Trener
Posty: 3438
Rejestracja: 09 paź 2007, 17:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Słupsk

Nieprzeczytany post

pichotnik pisze:Jesli 'wersja' babmusa jest prawdziwa (a nikt nie ma podstaw, zeby twierdzic inaczej poki mu tego nie udowodni) to on naprawde ma powody nie podawac swojego nazwiska i innych nazwisk.
No właśnie w tym sęk, że anonimowo w internecie nie wypowiadają się mistrzowie (co widać choćby po stylu wypowiedzi bambusa), a dzieci neostrady, które plotą androny. Wiesz co się robi z anonimami? Wyrzuca do kosza. Bo anonimowo każdy może napisać, że był lekarzem Armstronga i osobiście podawał mu EPO.

Ja znam osobiście kilku znakomitych zawodników i mogę dać głowę, że nigdy nie mieli nic wspólnego z dopingiem i brzydzą się nim. To właśnie ci, którzy znają sport z telewizji i Super Expressu, piszą o powszechności dopingu. Ci, którzy rzeczywiście siedzą w sporcie, wiedzą, że sprawa jest dużo bardziej skomplikowana. Doping oczywiście istnieje, ale jest marginesem np. lekkiej atletyki.

A już zupełnie offtopic - wyobrażasz sobie polskich biegaczy dopingujących się? Jeśli tak, to chyba nieskutecznie, bo sukcesów brak. Dla Polaków barierą jest choćby kasa i opieka lekarska. Stać ich jedynie na prymitywne sterydy z krajów byłego ZSRR, na których wpadają przy pierwszej kontroli jak Artur Osman.
bambus
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 38
Rejestracja: 20 kwie 2008, 09:43

Nieprzeczytany post

Dlaczego twierdzisz że sterydy z Rosji są primitywne? Brałeś :hahaha: ?

Kolega którego wymieniłeś w swoim poście wpadł bo nie wiedzieł ile czasu w organizmie jest obecny dany środek jak by wiedział to by go odstawił odpowiednio wczesniej i by było po kłopocie

"Ja znam osobiście kilku znakomitych zawodników i mogę dać głowę, że nigdy nie mieli nic wspólnego z dopingiem i brzydzą się nim"
a kolege który w padł też znałeś ?
GŁOWA W NIEBEZPIECZEŃSTWIE :hahaha: :hahaha: :hahaha:
Zablokowany