moje cele [ maraton na 30st urodziny] CZY REALNE????

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
Awatar użytkownika
ooco
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 850
Rejestracja: 13 kwie 2008, 21:39
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Skierniewice

Nieprzeczytany post

Witam,
na poczatek fakty:
193 cm, 95 kilo, paczka fajek dzienie.
kilka tygodni temu zacząłem biegać :bum:
w niedziel koncze 28 lat.

i takie mam postanowienie urodzinowe:

POBIEC MARATON NA 30 URODZINY!!!

a teraz do rzeczy. biegam od kilku tygodni, bardzo to polubiłem. wiem też by sie nie znudzić trzeba sobie wyznaczć realne cele (wiem, prawie jak w fabryce...)

chciałbym tak:

na jesieni run warsaw na 10km
na wiosne 2009 półmaragton warszawski
na wiosne 2010 maraton (najlepiej poniżej 4:00:00)

i moje pytanie do Was, czy jest to wykonalne? czy nadal mam w to wierzyć, czy jednak potrzebuje wiecej czasu by to osiągnąć? w tym momencie zaczynam od zera...
New Balance but biegowy
elizakop
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 193
Rejestracja: 06 kwie 2008, 17:53

Nieprzeczytany post

..
Ostatnio zmieniony 04 lis 2009, 09:42 przez elizakop, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Nagor
Ekspert/Trener
Posty: 3438
Rejestracja: 09 paź 2007, 17:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Słupsk

Nieprzeczytany post

Wszystko jest możliwe, to założenie również jak najbardziej. Tylko podejdź do tego na spokojnie, bez szaleństw, rozbiegaj się powoli, schudnij, rzuć palenie z czasem, uważaj na kontuzje... A będzie dobrze.
aolesins
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 391
Rejestracja: 09 sie 2007, 09:29
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

ooco, myślę, że te cele to spokojnie.

Ja robiłem tak - w lipcu - październiku 2007 plan 10 tyg. (zaczynałem od 0, 107 kg ;])
październik 2007 run warsaw 5 KM. (na zakończenie planu 10 tyg;)
listopad 2007 bieg niepodległości 10 KM (robiłem plan 5 tyg do biegu godzinnego)
styczeń 2008 - bieg chomiczówki 15 KM
marzec 2008 - półmaraton. (w grudniu zacząłem 16 tygodniowy plan do półmaratonu ze stronki www.runnersworld.com i go wykonałem).

zapisany jestem na maraton. :D

Teraz robię plan 10 KM w 45 min (ze stronki bieganie.pl) i nie uważam, żeby był jakiś straszliwy.

Ogólnie te moje plany były właśnie takie na spokojnie, bez szaleństw, 4 razy w tygodniu - 2 razy wypełniacz + raz szybciej, raz dalej. Starałem się też rozciągać i robić gimnastykę siłową 2 razy w tygodniu. Pomaga:)

Tylko tak jak napisał Nagor - na spokojnie, bez szaleństw, lepiej być niedotrenowanym, niż przetrenowanym albo skontuzjowanym.
[url=http://runmania.com/rlog/?u=aolesins][img]http://runmania.com/f/1f8a6a254b727ad4b3be2d11bf661f5a.gif[/img][/url]
10K - 46:23
15K - 1:17:33
21.097K - 1:42:15
ODPOWIEDZ