Wirtualne i nie tylko treningi Grupy Katowickiej
- Mikael
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1221
- Rejestracja: 29 sty 2003, 09:09
Z tym autem to coś po awarii mostu... Myslałem jednak, że już przestało. Cóż bez mechanika się nie obędzie:(
Piwo na razie odkładam
Na zimę się bardzo napalam i jak mówiłem, jak tylko będę mógł, wtorek lub czwartek (albo oba te dni:) służę za przewodnika po Giszowieckich lasach po zachodniej stronie "Jedynki". Możemy też spenetrować lasy w stronę Wesołej.
Któż jak Bóg!