Mazowiecki Park Krajobrazowy

[PiotrekGocław]

Witam.
Wreszcie skończyłem weekendowe zajęcia i melduję się jutro we wspomnianym miejscu po szlabanie.
Pozdrawiam wszystkich.

[PiotrekMarysin]

Postaram się też być o 9.00 przy "miejscu po szlabanie".

Przed, czy po ?

[Renata]

Ooo, ale odzew. Strasznie się cieszę na jutrzejsze spotkanie. Jajka już ugotowałam

[PiotrekMarysin]

Bardzo dziękuję Renacie i Darkowi za stworzenie prawdziwie świątecznej atmosfery. Był stolik wielkanocny ozdobiony kwiatem i kurczaczek biegający po nim, no i oczywiście jajeczka i mazurek.
Jeszcze raz dziękuję - dużo lepiej mi się biegało...

[henley]

Bardzo dziękuję Renacie i Darkowi za stworzenie prawdziwie świątecznej atmosfery. Był stolik wielkanocny ozdobiony kwiatem i kurczaczek biegający po nim, no i oczywiście jajeczka i mazurek.
Jeszcze raz dziękuję - dużo lepiej mi się biegało...

Ja również przyłączam się do podziękowań dla Renaty i Darka. Przemiła, świąteczna atmosfera, pyszne jajeczka, mazurek no i przemili Goście. Przepiękny początek Świąt.

[darek284]

A ja dziękuję wszystkim, którzy przybyli. Spotkania przedświąteczne niech staną się tradycją. Oprawa będzie w rękach Renaty, a nagrodą Wasz udział.

Tutaj są zdjęcia.

[Renata]

Dzięki za miłe słowa i podziękowania. W tej świątecznej atmosferze pozostańmy aż do wtorku .

Wiosny co prawda jeszcze nie można dojrzeć w naszym lesie za bardzo, parę nieśmiało wyglądających zielonych listków jednak niezaprzeczalnie potwierdza, że mamy kalendarzową wiosnę. Dlatego pozwoliliśmy sobie na zmianę tytułu naszych spotkań na sezon wiosenno-letni .

[Renata]

Da ktoś dziś radę biegać?

Piotrek_Marysin ładnie poszedłeś na SMŚ-u. To te interwały na których Cię widziałam ostatnio w Parku Skaryszewskim dały Ci tego powera? Widać, że się wyraźnie skupiasz na "dyszkach" .

[henley]

Jestem za, tylko może jeszcze za dnia?

[PiotrekMarysin]

Da ktoś dziś radę biegać?

Piotrek_Marysin ładnie poszedłeś na SMŚ-u. To te interwały na których Cię widziałam ostatnio w Parku Skaryszewskim dały Ci tego powera? Widać, że się wyraźnie skupiasz na "dyszkach" .

Zaraz po biegu byłem niezadowolony, ale jak się zastanowiłem na chłodno, to wszystko jest bardzo OK .
W sobotę zrobiłem 33 km, a w czwartek bardzo mocny trening 3x3, więc nie zdążyłem się w pełni zregenerować i jakoś tak ociężale mi się biegło. Jeszcze trochę szybkości zrobię i może rzeczywiście zacznę szybko "dyszki" biegać? .
A na razie to chyba zasługa siły i regularnie przebieganej zimy...

[darek284]

Mamy w planach sobotni poranny rozruch, specjalnie przed półmaratonem. Dlatego mam pytanie, czy będzie ktoś z Was o 9 pod szlabanem?
Jeżeli nie będzie chętnych to jedziemy na 8 na Bielany, ale jeżeli ktoś z Was się zapowie, to oczywiście będziemy w Marysi

Rozruch, czyli krótkie 35-40 minutowe zajęcia obejmujące trucht i kilka ćwiczeń. Możemy zaprezentować na przykład rozgrzewkę, którą pokazał nam kiedyś Bombik, były młociarz, a później amatorski biegacz narciarski.

Renia przy tej rozgrzewce, zrobiła sobie nowego HR maxa

[PiotrekMarysin]

Rozpaliłeś moją ciekawość Darku. Dawno nie sprawdzałem swojego HRMAX, więc chętnie bym zrobił taką rozgrzewkę...
... niestety zawsze jest jakieś ale - tym razem po prostu wyjeżdżam i będę dopiero za 9 dni.
Pozdrawiam wszystkich Marysińskich ścigantów i życzę życiówek w PMW!!

[henley]

Mamy w planach sobotni poranny rozruch, specjalnie przed półmaratonem. Dlatego mam pytanie, czy będzie ktoś z Was o 9 pod szlabanem?
Jeżeli nie będzie chętnych to jedziemy na 8 na Bielany, ale jeżeli ktoś z Was się zapowie, to oczywiście będziemy w Marysi

Chciałbym być, jutro powiem dokładnie. Przed chwilą rozmawiałem z Andrzejem, będzie w sobotę przy szlabanie o 9.00 (oczywiście startuje w niedzielę w PMW).

[Renata]

O, dobre wieści o Andrzeju W takim razie zrób henley, co w Twojej mocy aby również dołączyć. Powinniśmy zrobić taki wspólny rozruch, aby się mentalnie naładować.
A te ćwiczenia z HRmaxem to innym razem, żeby nam Piotrek_Marysin nie zazdrościł (dzięki Piotrek za życzenie, oby się spełniło). Teraz poćwiczmy łagodnie i bez niecodziennych nowości, ale na koniec ze dwie skromne przebieżki wypada jednak zrobić.

[Gerard]

Ja niestety nie dołącze do Was. Żona ma zajęcia, więc ja zostaję z dzieciaczkami. Raczej po południu jakaś skromna rozgrzewka mnie czeka.
Ale naturalnie na PMW będę. I zyciówkę mam zagwarantowaną (wszak to pierwszy raz )