CHÓD SPORTOWY- Pytanie.

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
youngWalker
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 27
Rejestracja: 11 mar 2008, 17:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Witam.

Pytanie kieruję przede wszystkim do M. Jarosza oraz Kuby Jelonka. Mianowicie...

Nie trudno się domyślec trenuję chód sportowy. Moj PB na 10km wynosi 49'40", mam jednak pewien problem... Trenuję od 4 lat, w zasadzie rok temu trener znacznie zwiekszył mi objetosc oraz ilosc OWCH II. Robiłem miesiecznie około 200km wiec moja zyciowka jest wymiera jesli chodzi o ilosc "wychodzonych" km. W tym roku zaczełem przygotowywac sie powaznie juz od zimy a moj miesieczny kilometraż po dzien dzisiejszy oscyluje w granicach 220-270km.

Moim problemem jest wytrzymałosc tepowa. Nie wiem z czym jest to zwiazane ale ogromnym problemem jest dla mnie zejscie na treningu tepowym ponizej 4':30" na km.... Sądzac po moich treningach nie powinienem miec wiekszych problemów z reguralnym łamaniem tej bariery. Jestem wytrzymały biegowo (PB 10km-36'), II zakresy chodzę też dosc szybko, brakuje mi szybkosci co przekłąda sie na słabe wyniki na 5km i 3km... a wiadomo, ze trzeba miec szybkosc aby myslec o złamaniu granicy 47' na 10km jaką sobie wyznaczyłem na ten sezon.

W czym tkwi problem ? Za mało robie WT ? Jak poprawic swoja wytrzymałosc szybkosciowa ? Prosze o jakas porade:) Licze przynajmniej na drobne sugestie.

Pozdrawiam

young;)
PKO
Awatar użytkownika
Fist
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 949
Rejestracja: 18 lip 2005, 22:44
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Rumia/Gdańsk
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Odcinki WT do 1km nie sądze zeby ci pomogły.
Najwiecej da ci WCH3 czyli 4x2km, 3x3km itp.
Ale stosuj sie do planu swojego trenera
Mateusz
Dare for more!
youngWalker
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 27
Rejestracja: 11 mar 2008, 17:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Hm dosc duzo objetosciowo, wlasnie myslałem nad czyms takim ale boje sie troszke ze jak na moj wiek to jeszcze za duzo... sam nie wiem. racja słucham trenera, trener wie najlepiej ale warto znac tez opinie innych doswiadczonych zawodników
youngWalker
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 27
Rejestracja: 11 mar 2008, 17:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Fist pisze:Odcinki WT do 1km nie sądze zeby ci pomogły.
Najwiecej da ci WCH3 czyli 4x2km, 3x3km itp.
Ale stosuj sie do planu swojego trenera

Pytanie, w jakim tempie najlepiej robic te odcinki ? Tempo startowe, czy troszke szybciej podchodzace pod III zakr ?
youngWalker
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 27
Rejestracja: 11 mar 2008, 17:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

youngWalker pisze:Witam.

Pytanie kieruję przede wszystkim do M. Jarosza oraz Kuby Jelonka. Mianowicie...

Nie trudno się domyślec trenuję chód sportowy. Moj PB na 10km wynosi 49'41", mam jednak pewien problem... Trenuję od 4 lat, w zasadzie rok temu trener znacznie zwiekszył mi objetosc oraz ilosc OWCH II. Robiłem miesiecznie około 200km wiec moja zyciowka jest wymiera jesli chodzi o ilosc "wychodzonych" km. W tym roku zaczełem przygotowywac sie powaznie juz od zimy a moj miesieczny kilometraż po dzien dzisiejszy oscyluje w granicach 220-270km.

Moim problemem jest wytrzymałosc tepowa. Nie wiem z czym jest to zwiazane ale ogromnym problemem jest dla mnie zejscie na treningu tepowym ponizej 4':30" na km.... Sądzac po moich treningach nie powinienem miec wiekszych problemów z reguralnym łamaniem tej bariery. Jestem wytrzymały biegowo (PB 10km-36'), II zakresy chodzę też dosc szybko, brakuje mi szybkosci co przekłąda sie na słabe wyniki na 5km i 3km... a wiadomo, ze trzeba miec szybkosc aby myslec o złamaniu granicy 47' na 10km jaką sobie wyznaczyłem na ten sezon.

W czym tkwi problem ? Za mało robie WT ? Jak poprawic swoja wytrzymałosc szybkosciowa ? Prosze o jakas porade:) Licze przynajmniej na drobne sugestie.

Pozdrawiam

young;)
Awatar użytkownika
Krzysztof Janik
Ekspert/Trener
Posty: 1084
Rejestracja: 15 sie 2007, 09:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bieganie.pl
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Young walker nie podałeś najważniejszego ile masz lat??
youngWalker
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 27
Rejestracja: 11 mar 2008, 17:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Still RuNNer pisze:Young walker nie podałeś najważniejszego ile masz lat??
Junior.Mł
tompoz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2698
Rejestracja: 14 sty 2003, 12:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

A oto kilka moich spostrzeżeń:

1. Jak sam mówisz trener rok temu zwiększył ci ilośc pracy objętościowej ( swoją droga bardoz dobrze bo jestes coraz starszy ), ale efektem takiego zwiększenia ilości pracy objętościowej mozę być zamulenie orgamizmu w twoim przypadku moze to objawiąć się utratą zdolności szybkościowych tepowych. I teraz moje pytanie czy przed tym zwiększeniem ilości objętości treningowej też miałeś gorsze zdolności szybkościowe w stosunku do wytrzymałości dłuższego czasu czy to pojawiło się w tym roku po zwiększeniu objętości. Bo moze być co ja daje przykład peletonu kolarskiego wszyscy maja więlką wytrzymałość ale jeden będzie miał przy okazji wielka moc 1 minutową i będzie sprinterem inny wytryzmałośc tępową i będzie czasowcem inny będzie miał lekkośc i duza moc na progu beztlenowym i bedzie góralem. Może masz po prostu naturalnie gorsze zdolnosci szybkościowe i jak bedziesz starszy i przedłużał dystans startowy to sie okarze że jeste mistrzem 50 km.


2. Twój rekord na 10km to tępo 5 min na km, a robisz trening tępowy w tępie 4.30 min na km czyli 11 % szybciej. Czy przypadkiem nie starasz się robić za szybko treningu tepowego ? Jak ci kolega Fist proponuje treningi typu 3x 3 km badz 2 x 4 km to niech będzie taka szybkość by ostani interwał był jeszcze z ikrą zrobiony by prędkość na ostatnim interwale była utrzymana np. 4.40. Może nie jesteś jeszczew ytrenowany by robić treningi tepowe na 4.30 i tyle.


3. Zapytaj trenera o trening typu protokół Tabaty co o tym sądzi.



Tompoz
Tompoz
youngWalker
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 27
Rejestracja: 11 mar 2008, 17:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

tompoz pisze:A oto kilka moich spostrzeżeń:

1. Jak sam mówisz trener rok temu zwiększył ci ilośc pracy objętościowej ( swoją droga bardoz dobrze bo jestes coraz starszy ), ale efektem takiego zwiększenia ilości pracy objętościowej mozę być zamulenie orgamizmu w twoim przypadku moze to objawiąć się utratą zdolności szybkościowych tepowych. I teraz moje pytanie czy przed tym zwiększeniem ilości objętości treningowej też miałeś gorsze zdolności szybkościowe w stosunku do wytrzymałości dłuższego czasu czy to pojawiło się w tym roku po zwiększeniu objętości. Bo moze być co ja daje przykład peletonu kolarskiego wszyscy maja więlką wytrzymałość ale jeden będzie miał przy okazji wielka moc 1 minutową i będzie sprinterem inny wytryzmałośc tępową i będzie czasowcem inny będzie miał lekkośc i duza moc na progu beztlenowym i bedzie góralem. Może masz po prostu naturalnie gorsze zdolnosci szybkościowe i jak bedziesz starszy i przedłużał dystans startowy to sie okarze że jeste mistrzem 50 km.


2. Twój rekord na 10km to tępo 5 min na km, a robisz trening tępowy w tępie 4.30 min na km czyli 11 % szybciej. Czy przypadkiem nie starasz się robić za szybko treningu tepowego ? Jak ci kolega Fist proponuje treningi typu 3x 3 km badz 2 x 4 km to niech będzie taka szybkość by ostani interwał był jeszcze z ikrą zrobiony by prędkość na ostatnim interwale była utrzymana np. 4.40. Może nie jesteś jeszczew ytrenowany by robić treningi tepowe na 4.30 i tyle.


3. Zapytaj trenera o trening typu protokół Tabaty co o tym sądzi.



Tompoz

Hm, ciekawa odpowiedz, powiem tak... w tamtym sezonie chodziłem max8-10km... rzadziej 12kmOWCH, Teraz najmniejszym dystansem pokonywanym na treningu jest 10km a raz w tyg mam treningi nawet do 15km. ( wiadomo bywaja treningi krotsze ale napewno juz nie tak jak kiedsy)Nie sadze aby to mnie zamuliło. Co do WT... masz racje nie jestem na tyle wttrenowany aby pokonac cały dystans 10km po 4:30 jednak nie potrafie zrozumiec jednej rzeczy... wytrzymam 2 odcinki po 1 km w tempie 4:40-30 a jesli przyjdie zrobic odcinek 2km to nie ma juz takiej mozliwosi. Byc moze jest to spowodowane krotkimi odcinkami tempowymi ? Głownie robie 2/1/2km lub 500/1000/1500/1000/500m.

Słyszałem, ze treningi typu 3x3km lub 4x2km sa brdzo efektywne ale przyznam sie szczerze ze boje sie je wprowadzic w zycie... nie chce sie zbyt wczesnie wyeskploatowac, mowiac potocznie "zajechac".
Co do Tabaty hm ciekawe rozwiazanie. 20 s w trupa, 10 odpoczynku przez 3.5min.... musze wieceij o tym poczytac i usłyszec opinie innyhc jak sie czuli robiac wlasnie cos takiego. Ty probowałes ?

pozdro
Awatar użytkownika
Nagor
Ekspert/Trener
Posty: 3438
Rejestracja: 09 paź 2007, 17:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Słupsk

Nieprzeczytany post

Walker - prędzej zajedziesz się odcinkami robionymi w trupa niż tymi typu 3 x 3km. Ja zawsze ostrzegam przed ekspertami z forum. Tompoz jest kolarzem-amatorem, więc jego rady dotyczące chodu sportowego potraktowałbym z przymrużeniem oka. Michał jest przepracowany i pewnie nie bardzo ma czas odpowiedzieć (ale może odpowie), a Kuba na forum właściwie się nie udziela. Powiem przy okazji Michałowi, żeby tu zajrzał, ale jestem pewien, że będzie przeciwny odcinkom robionym "na maxa". On opiera swój trening na przygotowaniu tlenowym opartym na tętnie.
youngWalker
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 27
Rejestracja: 11 mar 2008, 17:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Nagor pisze:Walker - prędzej zajedziesz się odcinkami robionymi w trupa niż tymi typu 3 x 3km. Ja zawsze ostrzegam przed ekspertami z forum. Tompoz jest kolarzem-amatorem, więc jego rady dotyczące chodu sportowego potraktowałbym z przymrużeniem oka. Michał jest przepracowany i pewnie nie bardzo ma czas odpowiedzieć (ale może odpowie), a Kuba na forum właściwie się nie udziela. Powiem przy okazji Michałowi, żeby tu zajrzał, ale jestem pewien, że będzie przeciwny odcinkom robionym "na maxa". On opiera swój trening na przygotowaniu tlenowym opartym na tętnie.

Racja, ale ja wcale nie powiedziałem, ze bede sie stosował do rad ów espertów. Poprostu interesuja mnie wypowiedzi innych... jak juz wczsniej powiedziałem pytanie jest skierowane do Chodziarzy::) A co do Tompoza to da sie zauwazyc ze jest kolazem:). Nagor, ja wcale nie mam zamiaru eksperymentowac z treningami bazujac tylko na wypowiadziach udzielanych na forum. Interesuje mnie tylko zdanie Michała I Kuby bo oni wkoncu wiedza najlepiej:) ALE nie zaprzecze ze Twoje wskazowki jak i innych PRo sa dla mnie ciekawe wiec licze na odpowiedzi. Ja chodze tylko na planach swojego trenera, nie robbie nic ponad, ale warto poszerzac swoje horyzonty wymieniajac sie uwagami z innymi. Przeciez tak to wszystko powinno wygladac. Niestety w srodowisku LA trenerzy zamiast sobie pomagac, wymieniac sie doswiadczeniami rywalizuja ze soba ( jak słusznie stwierdził w wywiadzie pan Lewandowski-trener). Pozdrawiam !
Awatar użytkownika
Nagor
Ekspert/Trener
Posty: 3438
Rejestracja: 09 paź 2007, 17:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Słupsk

Nieprzeczytany post

No to plus dla Ciebie za dobre podejście.
Awatar użytkownika
bebej
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2102
Rejestracja: 01 lis 2004, 09:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Przeźmierowo koło Poznania
Kontakt:

Nieprzeczytany post

A może masz braki z techniki chodu - a tej nie mozna robic podczas tempa - tak mi sie coś wydaje, ale nie znam Ciebie.
youngWalker
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 27
Rejestracja: 11 mar 2008, 17:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

bebej pisze:A może masz braki z techniki chodu - a tej nie mozna robic podczas tempa - tak mi sie coś wydaje, ale nie znam Ciebie.
Heh z technika raczej nie mam problemów, chodze rytmicznie, krok dosc długi... wiadomo jest jeszcze duzo do poprawienia ale to chyba jednak nie o to chodzi.
Awatar użytkownika
Fist
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 949
Rejestracja: 18 lip 2005, 22:44
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Rumia/Gdańsk
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Zakladam ze jestes 2 rok jun.ml i za mlodzika w 10km sie nie bawiles.
Zwróc uwage na swoj progres, jesli jest OK nie pzrejmuj sie i rob wszystko wg planu trenera. 49.30 to wynik sredni na 16latka. Perspektywa pooprawy duza, wiec nie ma co szukac dziury w calym, zapewne wynikii przyjda - chyba ze w tym okresie przygotowawczym i na sparwdzianach wykazujesz slabsze badz te same wyniki co rok temu.
ja w wieku 16 lat robilem 40-50km tygodniowo.Podczas przygotowan bylo to 50-55, a w czasie startów 30-40 + zawody. Dalo mi to wynik od 52' w kwietniu do 48 w lipcu
1zak - 5.30, typowo 2 nie robilem raczej w formie zmiennego
3 dni przed zyciowka 49.44 zrobilem 2x1km po 4.20, ostatni akcent
a 10 dni wczesniej 1x2km w 8.56 (akcent przed 5km - 23.58)
Mocnym treningiem bylo wtedy 2x3km. 3x3 badz 4x2km zrobilem w tamtym roku moze 3-4x
Mateusz
Dare for more!
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ