Dziewczyna nie chce mi pozwolić na bieg w półmaratonie
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 5
- Rejestracja: 20 sty 2007, 20:19
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Pruszków
Witam,
Jak w temacie. Biegam aktualnie 10 km z czasem 1h5m. Biegam 3-4 razy w tygodniu po średnio 6-7 km. Półmaraton jest 30.03.2008(w warszawie). Jestem dosyć ciężki. Czy moje kolana mają szansę to przeżyć?
Pozdrawiam,
Pietrek
Jak w temacie. Biegam aktualnie 10 km z czasem 1h5m. Biegam 3-4 razy w tygodniu po średnio 6-7 km. Półmaraton jest 30.03.2008(w warszawie). Jestem dosyć ciężki. Czy moje kolana mają szansę to przeżyć?
Pozdrawiam,
Pietrek
- Nagor
- Ekspert/Trener
- Posty: 3438
- Rejestracja: 09 paź 2007, 17:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Słupsk
Rzuć ją. Jak teraz robi Ci takie problemy, to co będzie po ślubie? Mówię serio - nie wygląda to dobrze.
A stan kolan musisz sam ocenić, zalezy jak jestes wybiegany treningowo. Jeśli kolana trzymają się na treningu, to nie ma powodu, żeby nie wytrzymały w biegu.
A stan kolan musisz sam ocenić, zalezy jak jestes wybiegany treningowo. Jeśli kolana trzymają się na treningu, to nie ma powodu, żeby nie wytrzymały w biegu.
- Fatal@Error
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 294
- Rejestracja: 28 kwie 2007, 11:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: 42-600
podaj wiek, wagę, wzrost a powiem ci conieco...
pozdro
pozdro
Nic nie umiem i nic nie wiem, jestem matoł bity w ciemię...
- zeli
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 271
- Rejestracja: 08 mar 2008, 18:32
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kęty
masz uzasadnione obawy o swoje kolana, ponieważ ważysz zdecydowanie za dużo by bezkarnie biegać po asfalcie. sam musisz ocenic stan swoich kolan, jak wytrzymują na treningach.Pietrek pisze:29 lat, 95 kg, 180 cmFatal@Error pisze:podaj wiek, wagę, wzrost a powiem ci conieco...
pozdro
bardzo ważna sprawa to buty w jakich biegasz. muszą być z bardzo dobrą amortyzacją.
kolejna sprawa to czy trenujesz na asfalcie czy na naturalnym podłożu? półmaraton będziesz musiał przetupać po asfalcie.
co do dziewczyny nie wypowiadam się, bo nie znam ani Ciebie ani Jej - nie wiem jakie ma argumenty.
kiedy nie daję rady mówię sobie trzeba byc twardym
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 391
- Rejestracja: 09 sie 2007, 09:29
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
zeli, nie mogę się do końca z Tobą zgodzić.
wszystko jest kwestią odpowiedniego wytrenowania - biegając po asfalcie po prostu trzeba spokojnie zwiększać objętość (kilometraż)
podam na swoim przykładzie - jak zaczynałem biegać ważyłem 107 kg, biegałem po asfalcie wg planu 10 tygodniowego, potem 6 tygodniowy do biegu godzinnego itd itp i nic mi się z kolanami nie stało.
kluczem do sukcesu były dobre buty + stopniowe zwiększanie dystansu.
przeskok z 7 km na półmaraton jest dość duży.. wydaje mi się, że trzeba mieć wybiegane jakieś 700 km (w tym parę wybiegań >15km), wtedy półmaraton nie powinien być straszny
Pietrek, co do dziewczyny, to przekonaj ją, że będziesz super macho jak przebiegniesz półmaraton,a przy okazji namów ją na kibicowanie Ci
wszystko jest kwestią odpowiedniego wytrenowania - biegając po asfalcie po prostu trzeba spokojnie zwiększać objętość (kilometraż)
podam na swoim przykładzie - jak zaczynałem biegać ważyłem 107 kg, biegałem po asfalcie wg planu 10 tygodniowego, potem 6 tygodniowy do biegu godzinnego itd itp i nic mi się z kolanami nie stało.
kluczem do sukcesu były dobre buty + stopniowe zwiększanie dystansu.
przeskok z 7 km na półmaraton jest dość duży.. wydaje mi się, że trzeba mieć wybiegane jakieś 700 km (w tym parę wybiegań >15km), wtedy półmaraton nie powinien być straszny
Pietrek, co do dziewczyny, to przekonaj ją, że będziesz super macho jak przebiegniesz półmaraton,a przy okazji namów ją na kibicowanie Ci
[url=http://runmania.com/rlog/?u=aolesins][img]http://runmania.com/f/1f8a6a254b727ad4b3be2d11bf661f5a.gif[/img][/url]
10K - 46:23
15K - 1:17:33
21.097K - 1:42:15
10K - 46:23
15K - 1:17:33
21.097K - 1:42:15
- zeli
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 271
- Rejestracja: 08 mar 2008, 18:32
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kęty
ile masz wzrostu?aolesins pisze:zeli, nie mogę się do końca z Tobą zgodzić.
wszystko jest kwestią odpowiedniego wytrenowania - biegając po asfalcie po prostu trzeba spokojnie zwiększać objętość (kilometraż)
podam na swoim przykładzie - jak zaczynałem biegać ważyłem 107 kg, biegałem po asfalcie wg planu 10 tygodniowego, potem 6 tygodniowy do biegu godzinnego itd itp i nic mi się z kolanami nie stało.
kluczem do sukcesu były dobre buty + stopniowe zwiększanie dystansu.
przeskok z 7 km na półmaraton jest dość duży.. wydaje mi się, że trzeba mieć wybiegane jakieś 700 km (w tym parę wybiegań >15km), wtedy półmaraton nie powinien być straszny
Pietrek, co do dziewczyny, to przekonaj ją, że będziesz super macho jak przebiegniesz półmaraton,a przy okazji namów ją na kibicowanie Ci
tak masz rację i możesz poprzeć to własnym przykładem, ale o Piotrka przeszłości biegowej prawie nic nie wiemy. z tego co pisze jeszcze tak długiego dystansu jak półmaraton nie biegał i sam pyta o kolana, więc ma obawy.
kiedy nie daję rady mówię sobie trzeba byc twardym
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 391
- Rejestracja: 09 sie 2007, 09:29
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Mam 188 cm:)
zeli, dokładnie, ważna jest też przeszłość. Ja po 2 miesiącach biegania nie porwałbym się na półmaraton - takie rozsądne minimum to jakieś 6-9 miesięcy regularnego biegania. (+ oczywiście te dłuższe wybiegania, żeby ocenić reakcję organizmu.)
jeszcze podam przykład z chomiczówki (15 KM). Przed tym biegiem pobiegłem raz na 14 km (wolne tempo). Nie miałem problemów z tym, ale potem na chomiczówce, przy większym tempie pękłem - mięśnie mi odmawiały pracy (mimo, że bieg trwał ok 10 min krócej niż moje najdłuższe ciągłe wybieganie) - to była walka ze słabościami, a nie wykorzystywanie siły (której nie było Aha i na chomiczówce ważyłem już ok 90 kg... zbędnego tłuszczu o ok 15 kg mniej.
zeli, dokładnie, ważna jest też przeszłość. Ja po 2 miesiącach biegania nie porwałbym się na półmaraton - takie rozsądne minimum to jakieś 6-9 miesięcy regularnego biegania. (+ oczywiście te dłuższe wybiegania, żeby ocenić reakcję organizmu.)
jeszcze podam przykład z chomiczówki (15 KM). Przed tym biegiem pobiegłem raz na 14 km (wolne tempo). Nie miałem problemów z tym, ale potem na chomiczówce, przy większym tempie pękłem - mięśnie mi odmawiały pracy (mimo, że bieg trwał ok 10 min krócej niż moje najdłuższe ciągłe wybieganie) - to była walka ze słabościami, a nie wykorzystywanie siły (której nie było Aha i na chomiczówce ważyłem już ok 90 kg... zbędnego tłuszczu o ok 15 kg mniej.
[url=http://runmania.com/rlog/?u=aolesins][img]http://runmania.com/f/1f8a6a254b727ad4b3be2d11bf661f5a.gif[/img][/url]
10K - 46:23
15K - 1:17:33
21.097K - 1:42:15
10K - 46:23
15K - 1:17:33
21.097K - 1:42:15
- wojtek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 10535
- Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
- Życiówka na 10k: 30:59
- Życiówka w maratonie: 2:18
- Lokalizacja: lokalna
- Kontakt:
Nie mielismy jeszcze konkursu na najglupszy temat , a juz sie konkurencja szykuje .
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 5
- Rejestracja: 20 sty 2007, 20:19
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Pruszków
Dzięki za wszystkie odpowiedzi. Temat wcale nie jest taki głupi;-)
Muszę wyznać tutaj że dziewczyna miała rację mówiąc że nie powinienem biegać w półmaratonie i jestem za mało wytrenowany.
Chciałem publicznie powiedzieć: Marta! Miałaś rację!
Jeszcze raz dzięki za rady.
Piotr
PS. Jakie będą nagrody za najgłupszy wątek?;-)
Muszę wyznać tutaj że dziewczyna miała rację mówiąc że nie powinienem biegać w półmaratonie i jestem za mało wytrenowany.
Chciałem publicznie powiedzieć: Marta! Miałaś rację!
Jeszcze raz dzięki za rady.
Piotr
PS. Jakie będą nagrody za najgłupszy wątek?;-)
- Fist
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 949
- Rejestracja: 18 lip 2005, 22:44
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Rumia/Gdańsk
- Kontakt:
czy dziewczyna ma jakies wyksztalcenie medyczne vel doswiadczenie sportowe ze takich rad udziela?
Mateusz
Dare for more!
Dare for more!
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 391
- Rejestracja: 09 sie 2007, 09:29
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
po prostu troszczy się o chłopaka
coś z niego chce jeszcze mieć:D
coś z niego chce jeszcze mieć:D
[url=http://runmania.com/rlog/?u=aolesins][img]http://runmania.com/f/1f8a6a254b727ad4b3be2d11bf661f5a.gif[/img][/url]
10K - 46:23
15K - 1:17:33
21.097K - 1:42:15
10K - 46:23
15K - 1:17:33
21.097K - 1:42:15
- Fatal@Error
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 294
- Rejestracja: 28 kwie 2007, 11:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: 42-600
Obawa o kolana uzasadniona, mając 95 kg nie wiele mniej lat ode mnie i tyle samo wzrostu.. mniej więcej wiem o co chodzi, przeszedłem to na sobie, ważąc tyle miałem kupę problemów, ale dbałem, chłodziłem, masowałem, smarowałem przed i po bieganiu, obecnie ważę 77 kg i nie mam w ogóle problemów z kolanami, moja rada schudnąć przynajmniej do 85 kg to kwestia miesiąca, no i obawa laski uzasadniona jeżeli wie o czym mowa, a nie wyssała sobie tego z palca, pobiegnij ten pół-maraton i sam zobaczysz czy jest ok czy nie, polecam tez bieganie po lesie nie po asfalcie, narazie...
pozdro
pozdro
Nic nie umiem i nic nie wiem, jestem matoł bity w ciemię...
- wojtek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 10535
- Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
- Życiówka na 10k: 30:59
- Życiówka w maratonie: 2:18
- Lokalizacja: lokalna
- Kontakt:
Z kontekstu widac jednak , ze dziewczyna jest niekoniecznie przeciwko bieganiu tylko glupocie ( temat sugerowal inaczej )Pietrek pisze:Dzięki za wszystkie odpowiedzi. Temat wcale nie jest taki głupi;-)
Muszę wyznać tutaj że dziewczyna miała rację mówiąc że nie powinienem biegać w półmaratonie i jestem za mało wytrenowany.
Chciałem publicznie powiedzieć: Marta! Miałaś rację!
Jeszcze raz dzięki za rady.
Piotr
PS. Jakie będą nagrody za najgłupszy wątek?;-)
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0