O ile można maksymalnie zwiększyć swój wynik
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 1
- Rejestracja: 02 mar 2008, 04:58
O ile procent można maksymalnie zwiększyć swój wynik w biegach ?
- wysek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3442
- Rejestracja: 16 paź 2004, 22:35
- Życiówka na 10k: 32:34
- Życiówka w maratonie: 2:43
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
- Ciernograf
- Stary Wyga
- Posty: 174
- Rejestracja: 02 gru 2007, 21:17
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Chorzów
- Kontakt:
Po kilku miesiącach spróbuj sobie odpowiedzieć na pytanie: "O ile procent zwiększyłem swoją kondycję".
Bo teraz na twoje pytanie nikt nie jest wstanie odpowiedzieć.
Bo teraz na twoje pytanie nikt nie jest wstanie odpowiedzieć.
-
- Wyga
- Posty: 118
- Rejestracja: 02 kwie 2007, 20:52
Najlepiej wejść na www.pzla.pl i zobaczyć w statystykach jak przebiegaly progresje zawodników
- ŁoBoG
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 289
- Rejestracja: 25 lut 2008, 09:19
- Życiówka na 10k: 37:50
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Szczecin
Załóż sobie dziennik treningowy (jesli jeszcze nie masz), zanotuj sobie czasy jakie osiągasz podczas wybiegań w pierwszym tygodniu. Zrób sobie rozsądny plan treningowy na jakis okres, notuj w dzienniku wszystkie treningi z czasami, mozesz też zaznaczać HR. Po kilku tygodniach bedziesz widział czy plan treningowy daje efekty.
A tak poza tym to niema chyba czegos takiego jak MAKSYMALNE ZWIEKSZENIE WYNIKOW. Możesz robić postepy cały czas albo nie uzyskiwać lepszych rezultatów, wszystko zależy od treningu i "słuchania" własnego organizmu.
A tak poza tym to niema chyba czegos takiego jak MAKSYMALNE ZWIEKSZENIE WYNIKOW. Możesz robić postepy cały czas albo nie uzyskiwać lepszych rezultatów, wszystko zależy od treningu i "słuchania" własnego organizmu.
- Nagor
- Ekspert/Trener
- Posty: 3438
- Rejestracja: 09 paź 2007, 17:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Słupsk
Ale wy chłopaka oszukujecie. Przecież dawno dowiedziono naukowo, że można swój wynik w bieganiu zwiększyć maksymalnie o 9,12%. Udowodniły to ekskrementy na szympansach... 

- ŁoBoG
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 289
- Rejestracja: 25 lut 2008, 09:19
- Życiówka na 10k: 37:50
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Szczecin
Nagor... Masz jakieś źródła tych wiadomości?? Chętnie poczytam, przyznam że interesujacy temat. Dziwne tylko dlaczego takie badania robią na szympansach a nie na ludziach. Hmmm 

- wysek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3442
- Rejestracja: 16 paź 2004, 22:35
- Życiówka na 10k: 32:34
- Życiówka w maratonie: 2:43
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Nagor pisze:Ale wy chłopaka oszukujecie. Przecież dawno dowiedziono naukowo, że można swój wynik w bieganiu zwiększyć maksymalnie o 9,12%. Udowodniły to ekskrementy na szympansach...
Jak przeczytalem te dwa posty to smialem sie 5min XDŁoBoG pisze:Nagor... Masz jakieś źródła tych wiadomości?? Chętnie poczytam, przyznam że interesujacy temat. Dziwne tylko dlaczego takie badania robią na szympansach a nie na ludziach. Hmmm
A ja wyczytalem, ze maksymalny progres mozna wyliczyc ze wzoru Mw = mc2.
- ŁoBoG
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 289
- Rejestracja: 25 lut 2008, 09:19
- Życiówka na 10k: 37:50
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Szczecin
Qrde! To mam problem bo byłem ciągle pewien że ze zwykłej proporcji...wysek pisze:Nagor pisze:Ale wy chłopaka oszukujecie. Przecież dawno dowiedziono naukowo, że można swój wynik w bieganiu zwiększyć maksymalnie o 9,12%. Udowodniły to ekskrementy na szympansach...Jak przeczytalem te dwa posty to smialem sie 5min XDŁoBoG pisze:Nagor... Masz jakieś źródła tych wiadomości?? Chętnie poczytam, przyznam że interesujacy temat. Dziwne tylko dlaczego takie badania robią na szympansach a nie na ludziach. Hmmm
A ja wyczytalem, ze maksymalny progres mozna wyliczyc ze wzoru Mw = mc2.
No i te szympansy tez mnie zaskoczyły... Buahahaha

-
- Wyga
- Posty: 118
- Rejestracja: 02 kwie 2007, 20:52
ŁoBoG pisze:Qrde! To mam problem bo byłem ciągle pewien że ze zwykłej proporcji...wysek pisze:Nagor pisze:Ale wy chłopaka oszukujecie. Przecież dawno dowiedziono naukowo, że można swój wynik w bieganiu zwiększyć maksymalnie o 9,12%. Udowodniły to ekskrementy na szympansach...Jak przeczytalem te dwa posty to smialem sie 5min XDŁoBoG pisze:Nagor... Masz jakieś źródła tych wiadomości?? Chętnie poczytam, przyznam że interesujacy temat. Dziwne tylko dlaczego takie badania robią na szympansach a nie na ludziach. Hmmm
A ja wyczytalem, ze maksymalny progres mozna wyliczyc ze wzoru Mw = mc2.
No i te szympansy tez mnie zaskoczyły... Buahahaha
Nie dziwcie się że tak mało osób udziela się na tym forum

- Ciernograf
- Stary Wyga
- Posty: 174
- Rejestracja: 02 gru 2007, 21:17
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Chorzów
- Kontakt:
Bartas nie przesadzajmy;)
-
- Dyskutant
- Posty: 30
- Rejestracja: 13 paź 2006, 23:27
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Stormfront i inni początkujący biegacze już wiedzą, że na tym forum można zadawać tylko "mądre pytania", bo te nieprzemyślane i dające dowód nieświadomości wyszydzi np. v-ce naczelny.No ha ha ha.To może jeszcze i naczelny się do tego przyłączy i reszta zespołu?Wyśmiejcie gościa.Czego on tu szuka?
-
- Dyskutant
- Posty: 30
- Rejestracja: 13 paź 2006, 23:27
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Jak patrzę na tę niebieską rechoczącą ikonkę kończącą post Nagora, to mam pojęcie o tym co sobie myśli Redakcja o niedorastających im do pięt czytelnikach.
Pozdr
Pozdr
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Alivio - z niewinnego żartu Nagóra wyciągasz strasznie daleko idące wnioski.
Przepraszam, jeśli ktoś sie poczuł urażony.
Pamiętam chyba mój pierwszy post na tym forum w 2001 lub 2002 roku chyba, jako Alain Delon
(nie wiem dlaczego, pierwsza nazwa jaka chyba przyszła mi do głowy).
Wtedy absolutnym herosem na tym forum był dla mnie PAweł, którego ostatnio dawno tu nie widzieliśmy ale jeszcze zobaczymy.
Kolokwialnie mówiąc totalnie "zlał" moje pytanie.
A ja sie tak długo zastanawiałem czy je zadać, sporo mnie to kosztowało, obaw czy sie nie ośmieszę i wogóle obaw przed ujawnieniem się, zabraniem głosu. Wiem jak to jest.
Ale wiem, że starzy wyjadacze już nie pamiętają jak było na początku i napisanie dla nich nic nie znaczącego postu może być przez nowych odebrane nieprzyjemnie. Ale musicie mi wierzyć, że każdemu z nas zależy na tym, żeby sie tutaj wszyscy czuli dobrze. Jednocześnie nie jesteśmy w przedszkolu więc trudno dbać i drżeć czy przypadkiem jakimś nieopatrznym słowem kogoś nie urazimy.
Jeszcze raz sorry, nawet jeśli Nagor myśli, że nikt mu do pięt nie dorasta to ja tak nie myślę (nigdy nie był zbyt dobrym biegaczem
)
Przepraszam, jeśli ktoś sie poczuł urażony.
Pamiętam chyba mój pierwszy post na tym forum w 2001 lub 2002 roku chyba, jako Alain Delon

Wtedy absolutnym herosem na tym forum był dla mnie PAweł, którego ostatnio dawno tu nie widzieliśmy ale jeszcze zobaczymy.

Kolokwialnie mówiąc totalnie "zlał" moje pytanie.
A ja sie tak długo zastanawiałem czy je zadać, sporo mnie to kosztowało, obaw czy sie nie ośmieszę i wogóle obaw przed ujawnieniem się, zabraniem głosu. Wiem jak to jest.
Ale wiem, że starzy wyjadacze już nie pamiętają jak było na początku i napisanie dla nich nic nie znaczącego postu może być przez nowych odebrane nieprzyjemnie. Ale musicie mi wierzyć, że każdemu z nas zależy na tym, żeby sie tutaj wszyscy czuli dobrze. Jednocześnie nie jesteśmy w przedszkolu więc trudno dbać i drżeć czy przypadkiem jakimś nieopatrznym słowem kogoś nie urazimy.
Jeszcze raz sorry, nawet jeśli Nagor myśli, że nikt mu do pięt nie dorasta to ja tak nie myślę (nigdy nie był zbyt dobrym biegaczem
