Udoskonalenie
-
- Wyga
- Posty: 52
- Rejestracja: 25 lis 2007, 09:28
witam mam 15 lat trenuje 6 razy w tygodniu oto mój plan treningowy
wtorek
3km truchtu rozciaganie skiby tępówki 3x ok. 1020m czasy w zależności od samopoczucia i formy od 2.50 do 3.00 na koniec 3km truchtu
środa
wybieganie 9km na koniec rozciaganie
czwartek
3km truchtu rozgrzewka zabawa biegowa 5x2min na przerwie 2min ok.1200m truchtu
piątek
wybieganie 9km na koniec rozciąganie
sobota
1km rozgrzewka tępówki4-5razy 300m lub 2x550m i2x300m lub 2x1100m na koniec 1km truchr
niedziela
2km truchtu rozciąganie siłabiegowa 6x200m podbiegi na koniec 2km truchtu
po południu siłownia
zastanawiam się czy w moim treningu nie brakuje jakiś ważnych elemantów lub udoskonaleń prosze o poprawki w moim planie treningowym jeśli są potrzebne
wtorek
3km truchtu rozciaganie skiby tępówki 3x ok. 1020m czasy w zależności od samopoczucia i formy od 2.50 do 3.00 na koniec 3km truchtu
środa
wybieganie 9km na koniec rozciaganie
czwartek
3km truchtu rozgrzewka zabawa biegowa 5x2min na przerwie 2min ok.1200m truchtu
piątek
wybieganie 9km na koniec rozciąganie
sobota
1km rozgrzewka tępówki4-5razy 300m lub 2x550m i2x300m lub 2x1100m na koniec 1km truchr
niedziela
2km truchtu rozciąganie siłabiegowa 6x200m podbiegi na koniec 2km truchtu
po południu siłownia
zastanawiam się czy w moim treningu nie brakuje jakiś ważnych elemantów lub udoskonaleń prosze o poprawki w moim planie treningowym jeśli są potrzebne
- ŁoBoG
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 289
- Rejestracja: 25 lut 2008, 09:19
- Życiówka na 10k: 37:50
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Szczecin
Może nie jestem ekspertem, bo też zadaje pytania dotyczące treningów, ale silownie bym zostawił na zupełnie osobny dzień. Nie ćwiczyłbym na siłowni w ten sam dzień w którym robię podbiegi, tempówki itp.
- wysek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3442
- Rejestracja: 16 paź 2004, 22:35
- Życiówka na 10k: 32:34
- Życiówka w maratonie: 2:43
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
moim zdaniem za malo km biegasz i za duzo tempa. I wogole dziwne odcinki biegasz. Zazwyczaj biega sie 500m, 1000m... Dosyc zywo to biegasz czy napewno masz dobrze wymierzone trasy? Zapomniales tez podac na jakich przerwach to robisz - przerwy to istotny element treningu.
- ŁoBoG
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 289
- Rejestracja: 25 lut 2008, 09:19
- Życiówka na 10k: 37:50
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Szczecin
Moim zdaniem jeśli robisz podbiegi to jako przerwę nie możesz zbiegać! Zwłaszcza jeśli dopiero zaczęłeś trenować, podczas zbiegania wbrew pozorom można sie nabawić szybko kontuzji. Co prawda tętno spada i odpoczywasz podczas zbiegu, ale cały układ szkieletowy , mieśniowy i stawy nieźle dostają po "tyłku" lepiej jeśli bedziesz sobie schodził.
PZDR!
PZDR!
- Nagor
- Ekspert/Trener
- Posty: 3438
- Rejestracja: 09 paź 2007, 17:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Słupsk
Ale przecież jak schodzi, to też obciąża stawy, że nie wspomnę o układzie oddechowym. Dlatego wiesz co... najlepiej będzie, jak będziesz się turlał.ŁoBoG pisze:Moim zdaniem jeśli robisz podbiegi to jako przerwę nie możesz zbiegać! Zwłaszcza jeśli dopiero zaczęłeś trenować, podczas zbiegania wbrew pozorom można sie nabawić szybko kontuzji. Co prawda tętno spada i odpoczywasz podczas zbiegu, ale cały układ szkieletowy , mieśniowy i stawy nieźle dostają po "tyłku" lepiej jeśli bedziesz sobie schodził.
PZDR!

- Fist
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 949
- Rejestracja: 18 lip 2005, 22:44
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Rumia/Gdańsk
- Kontakt:
Ja proponuje ustawic sobie na gorze tyle rowerów ile przewidujesz podbiegów
I problem ze stawami z głowy
A na poważnie to schodź. :Podczas zbiegu troche bardziej sie zmeczysz i kolejne odcinki coraz mniej beda przypominaly zaplanowane cwiczenie
I problem ze stawami z głowy
A na poważnie to schodź. :Podczas zbiegu troche bardziej sie zmeczysz i kolejne odcinki coraz mniej beda przypominaly zaplanowane cwiczenie
Mateusz
Dare for more!
Dare for more!
- beata
- Ekspert/Trener
- Posty: 6526
- Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa
Ja tam zawsze zbiegam. Schodzić by mi się nie chciało. Ale nie jest to jakiś karkołomny zbieg, a mój podbieg to nie Szrenica, zatem te 150-200m lekkiego truchtu w dół jakoś szkody mi chyba nie zrobi.
Ale zbiegam naprawdę wolno.
Inna sprawa, że podczas zbiegu można też ćwiczyć technikę, przydaje się na biegach górskich i crossach, o ile ktoś jest tym zainteresowany.
Ale zbiegam naprawdę wolno.
Inna sprawa, że podczas zbiegu można też ćwiczyć technikę, przydaje się na biegach górskich i crossach, o ile ktoś jest tym zainteresowany.
- beata
- Ekspert/Trener
- Posty: 6526
- Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa
A co do samego planu - ja bym zaczęła od siły biegowej (w twoim przypadku - podbiegów), a potem po kolei: tempo, rozbieganie, tempo czy jak tam to u ciebie. rozbieganie. I może zamiast jednego dnia z tempówkami, jakieś dłuższe, spokojne rozbieganie? Tak z 15-18km?
Poza tym, nie piszesz, do czego się przygotowujesz, jakie masz już wyniki ... To wszystko jest istotne, plan treningowy to nie plan lekcji. Nie ma sensu tłuc tydzień w tydzień tego samego. Ale to musi być uwarunkowane celem.
Mała uwaga - nie "skiby", bo skiba to może być chleba, albo ziemi za pługiem, tylko "skipy".
Poza tym, nie piszesz, do czego się przygotowujesz, jakie masz już wyniki ... To wszystko jest istotne, plan treningowy to nie plan lekcji. Nie ma sensu tłuc tydzień w tydzień tego samego. Ale to musi być uwarunkowane celem.
Mała uwaga - nie "skiby", bo skiba to może być chleba, albo ziemi za pługiem, tylko "skipy".
- ŁoBoG
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 289
- Rejestracja: 25 lut 2008, 09:19
- Życiówka na 10k: 37:50
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Szczecin
Ale przecież jak schodzi, to też obciąża stawy, że nie wspomnę o układzie oddechowym. Dlatego wiesz co... najlepiej będzie, jak będziesz się turlał.Nagor pisze:ŁoBoG pisze:Moim zdaniem jeśli robisz podbiegi to jako przerwę nie możesz zbiegać! Zwłaszcza jeśli dopiero zaczęłeś trenować, podczas zbiegania wbrew pozorom można sie nabawić szybko kontuzji. Co prawda tętno spada i odpoczywasz podczas zbiegu, ale cały układ szkieletowy , mieśniowy i stawy nieźle dostają po "tyłku" lepiej jeśli bedziesz sobie schodził.
PZDR!

To zbiegnij sobie dość szybko a kolejnym razem zejdź (no chyba że wolisz żeczywiście turlanie

PZDR!
-
- Wyga
- Posty: 52
- Rejestracja: 25 lis 2007, 09:28
Początkujący to ja nie jestem mój wynik na stadionie na 2000m to 6,20 ale startowałem w tamtym sezonie tylko dwa razy chce nabiegać w granicach 5.48-5.55 forma musi być przygotowana na między wojewódzkie mistrzostwa młodzików które odbywają się coś około 2 miesięcy po wakacjach
- Nagor
- Ekspert/Trener
- Posty: 3438
- Rejestracja: 09 paź 2007, 17:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Słupsk
Ha, no właśnie - i to jest zawsze problem. Masz Roland klub, trenera, to czemu zadajesz pytania na anonimowym forum dla amatorów? Spodziewasz sie, że usłyszysz tu cudowna receptę na wyniki? A jeśli ktoś ci powie, że twój plan jest do niczego - to powiesz to trenerowi i go zmienisz?
-
- Wyga
- Posty: 52
- Rejestracja: 25 lis 2007, 09:28
w mojim klubie trenuje raz w tygodniu musze dojezdzać do tego niema tam długodystansowców wiekszość sprinterów i skoczków i w tym treningu trener się zna nie oriętuje się w długich dystansach.Mój plan jest ułożony trochę od trenera trochę z internetu trochę od tego co słysze co inni robią