merkiaaa pisze:
Zmierzyłam sobie dl stopy (nie wkładki) -> 26,8. Napaliłam się na asicsy.
Biegam od 2 lat i mam prawie taką samą długość stopy.

O damskich butach w tej rozmiarówce w Polsce zapomnij - brak. Raz mi ktoś proponował sprowadzenie na zamówienie, ale za kwotę rzędu 500-600zł

Dałam sobie spokój - kupuje męskie. Nie wiem jaka jest różnica w budowie buta - ja nie zauważyłam żadnej. Kupuję męskie buty, co ma kilka zalet:
- jest wśród nich większy wybór modeli (zwłaszcza w Polsce damskich butów jest jak na lekarstwo

)
- łatwo trafić na promocje, w których pozostają modele o rozmiarze 42-43
- jeśli chodzi o aspekt estetyczny, to bardziej mi się podoba kolorystyka męskich modeli, choć kupując buty nie zwracam na to uwagi .
Jeśli chodzi o numerację, to jest ona bardzo dziwna. Pierwsze buty biegowe Asics Gel miałam 42.5 (męski model). Potem w promocji (Factory) kupiłam sobie NewBalance rozmiar 43 - identyczna długość wkładki jak w Asics. Drugi model NB kupiłam 44 (tylko taki był rozmiar w interesującego mnie modelu, a nie czułam różnicy wielkości). W domu sprawdziłam długość wkładki w modelu NB o rozmiarze 43 i 44 i wynosiła ona 2mm (dwa milimetry!!). Nie wiem z czego to wynika - różne modele??. Równie dobrze biega mi się w jednych i drugich nie czując żadnej różnicy w wielkości. Oczywiście obydwa modele NB są o szerokości D, czyli najwęższe z dostępnych w Polsce.
Zwracam większą uwagę na to jak są dopasowane, jeśli chodzi o wiązanie buta - czy dają się dobrze zawiązać opinając dokładnie stopę. Jeśli są dobrze zawiązane, to ewentulanie luzy w palcach (jeśli chodzi o szerokość stopy) mi nie przeszkadzają.
Jeśli chodzi o dobór długości buta biegowego, to kiedyś znalazłam ciekawy test długości buta: po prawidłowym zawiązaniu buta, siedząc na czymś, trzeba zgiąć maksymalnie jak się da stopę w śródstopiu i sprawdzić czy w tym maksymalnym zgięciu palce stopy nie dotykają przodu buta (nie powinny). Przy jednych butach nie zrobiła tego testu (nie znałam go) i po pierwszym dłuższym bieganiu zszedł mi paznokieć

, bo były odrobinę za małe.
Jeśli chodzi o markę butów, to Asics i NB są dla mnie identyczne jeśli chodzi o systemy amortyzacji w butach, a NB ma większe przeceny, więc częściej kupuję te modele. Adidas i Nike mierzyłam parę razy, ale mi jakoś nie pasowały, choć nie potrafię konkretnie powiedzieć dlaczego. Marka to sprawa indywidualna, po prostu szukaj modelu, który pasuje do twojego typu stopy (neutral, pronator, supinator) i pasuje rozmiarem. Wg mnie męskie modele możesz spokojnie wybrać.
Pozdrawiam biegaczki i biegaczy