Trening- mieśnie

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
maczek_86
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 8
Rejestracja: 21 lut 2008, 17:38

Nieprzeczytany post

Witam,
moja historia: mam 22 lata, 171 cm, 62 kg. Wiek 9-16 lat grałem w piłkę ręczną. 16-22 lata nic nie ćwiczyłem, w maju 2007 rzuciłem palenie, przytyłem do 74 kg; czerwiec-październik biegałem 3-4 razy w tygodni-wrzesień i październik po 40 min. Schudłem do 62 kg, "tłuszczyk" wypociłem podczas bieganie, a obfitą kolację zastąpiłem w końcu śniadaniem. I to tyle.
Teraz po przerwie znowu zaczynam biegać. Daję sobie kilka tygodni, aby zacząć biegać 40 min.
Jaki cel?- chcę rozbudować swoją sylwetkę, czyli ją trochę umięśnić, ale nie na kwadraciaka tylko normalnie- "schludnie"- aby mieć poprawną sylwetkę, tłuszczyku nie za dużo, a mięśnie też nie jakoś konkretnie widoczne, ale żeby podtrzymywały mój szkielet;) Chcę tak normalnie się umięśnić- chciałbym nabyć masy mięśniowej.

I tu moje pytanie o trening: czy bieganie w ogóle wpłynie na rozwój mięśni?
Nie lubię siłowni więc ona odpada. Czy 3-4 razy/tyg. bieganie przyniesie efekty? Jak powinienem się odżywiać?- czy np. więcej jeść makaronów, ryżu?- czy jedzenie więcej i intensywny ruch spowodują rozwój(powiększenie) mięśni? - no, ale nie chcę sobie odmawiać tego co lubię- ziemniaczki, itd., ale bez przesady;); Czy powinienem biegać z pulsometrem?- jaki zakres powinien być dominujący? Widziałem czasami mijających mnie biegaczy z hantlami- chyba 0,5 kg- czy dają one efekty? Raczej nie mam zamiaru "zjadać" odżywek.
Jaki trening byłby najodpowiedniejszy dla mnie? Chciałbym do 62 kg dodać jeszcze 6-7 kg mięśni;) Planuję także wziąć udział w zawodach maks. 5 km we wrześniu- ale to oczywiście jest nieobowiązkowe.
Przeszukałem serwis i mam wrażenie, że nie znalazłem odpowiedzi na moje pytania.
Dziękuję za pomoc.
PKO
maczek_86
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 8
Rejestracja: 21 lut 2008, 17:38

Nieprzeczytany post

Aha,
jeszcze chcę dodać, że mam zamiar w domu ćwiczyć brzuszki, pompki, drążek. Czy powinienem to robić po bieganiu, przed bieganiem, osobne dni, codziennie?
Moja trasa biegowa jest urozmaicona- asfaltem pod górkę z górki, drogi polne, krótkie strome górki i łagodne długie, itd. - czy trzeba się dostosowywać jakoś konkretnie do ukształtowania terenu?- np. szybciej pokonywać wzniesienia bardziej się męcząc, itd.?
No i pytanie już chyba ostatnie- ile taki mój trening biegowy powinien trwać minut?
maczek_86
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 8
Rejestracja: 21 lut 2008, 17:38

Nieprzeczytany post

No i jeszcze jedno,
jestem z LEGNICY jakby coś
-lisio-
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 213
Rejestracja: 19 wrz 2007, 11:36
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wa-wa

Nieprzeczytany post

Te ćwiczenia, które podajesz są super na dobrą sylwetkę. Ja robię pompki codziennie, ale jak chcesz możesz robić sobie superserie, tzn. seria brzuszków, seria pompek, seria drążka, chociaż lepiej w odwrotnej kolejności. Do tego możesz wrzucić "małyszki" i przysiady. Po zrobieniu takiej superserii przerwa 2-3 min i od nowa i tak trzy razy. Jak bardzo nie będziesz się przeciążać możesz tak ćwiczyć 3-4 razy w tygodniu. Jak chcesz trochę mięśni złapać musisz dużo białka wcinać. Jakieś twarogi, piersi z kurczaka, tuńczyk, łosoś. Białka musi być ok 2-3 g na kilogram wagi. Powodzenia życze
[url=http://runmania.com/rlog/?u=-lisio-][img]http://runmania.com/f/af7d2d3ee37f231c2dc1c7cdf67f4d04.gif[/img][/url]
Awatar użytkownika
Fatal@Error
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 294
Rejestracja: 28 kwie 2007, 11:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: 42-600

Nieprzeczytany post

Bieganie spala mieśnie, owszem rozwija je ale nie buduje ;) trzeba dbać o o by spadki były jak najmniejsze :D
Nic nie umiem i nic nie wiem, jestem matoł bity w ciemię...
Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6526
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

Fatal@Error pisze:Bieganie spala mięśnie, owszem rozwija je ale nie buduje ;)
Co to za jakaś bzdura?
W drugiej części zdania to już w ogóle zaprzeczasz sam sobie - rozwija, ale nie buduje - to co robi?
Popatrz na sylwetki czołowych biegaczy. Jasne, że nie są napakowani jak kulturyści. Ale wybacz, na anorektyków nie wyglądają. Można zatem wywnioskować, że siedzą na okrągło na siłowni.
Poza tym - co jest ważniejsze - wygląd, czy moc?
Awatar użytkownika
wojtek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 10535
Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
Życiówka na 10k: 30:59
Życiówka w maratonie: 2:18
Lokalizacja: lokalna
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Bieganie owszem moze spalac miesnie , jesli ktos pakuje max a je min , nie majac przy tym zbyt wiele tkanki tluszczowej .

A czy buduje ? - zdecydowanie tak ale jednoczenie nie rozbudowuje ponad pewna norme .
Ale tak jak ze wszystkim , sa uwarunkowania genetyczne i rodzje dystansow i treningow , pod ktore sie trenuje .

Rasowy sprinter zdecydowanie bedzie sie z reguly roznil od dlugasa , choc i wsrod dobrych srinterow sa "patyczki"
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki

Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37

Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6526
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

wojtek pisze:Rasowy sprinter zdecydowanie bedzie sie z reguly roznil od dlugasa , choc i wsrod dobrych srinterow sa "patyczki"
Tak, jak i wśród maratończyków trafiają się "mięśniaki" (był kiedyś taki napakowany, jak na maratończyka, chyba meksykańczyk?) .
Wszystko jest zależne od indywidualnego typu budowy, genetyki.

Zeby bieganie nie "spalało" mięśni, trzeba odpowiednio się odżywiać, i tyle. Jakoś przez tyle biegania lat nic mi się jeszcze nie spaliło. I raczej nie zauważam ogólnego zeszczuplenia, wręcz odwrotnie.
Kiedyś prawie nie miałam łydek czy barków, teraz nie mogę tego powiedzieć.
maczek_86
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 8
Rejestracja: 21 lut 2008, 17:38

Nieprzeczytany post

Nie zależy mi na tym, aby być "mięśniakiem". Lubię bieganie, ale chciałbym też sobie wyrobić sylwetkę.
Nie zależy mi też na zawodach, biegam dla siebie- no ale zawody motywują.
Czyli jaki trening powinienem prowadzić, jak się odżywiać?
Awatar użytkownika
Fatal@Error
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 294
Rejestracja: 28 kwie 2007, 11:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: 42-600

Nieprzeczytany post

To nie bzdura a fakt jak wiadomo nasz mózg to największy sknera ze skner, nawet przy dobrym jedzeniu palisz, osobiście spaliłem prawie 6 kg przy 1026 km i łatwo to policzyć ;) Rozwija jeżeli nie rozumiesz to napiszę może tak: "motorykę", "wytrzymałość", "sprężystość", jeżeli ktoś biega z 50 km/tydzień to przy takich spadkach nie buduje bo to nie realne, trzeba dodać siłownię aby mózg wiedział że nie ma ich palić bo są potrzebne...

pozdro
Nic nie umiem i nic nie wiem, jestem matoł bity w ciemię...
Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6526
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

Biegałam i 150km w tyg., i nie zauważyłam, żeby cokolwiek mi się spaliło, wręcz przeciwnie.
Oczywiście w ramach "biegania" uwzględniam siłę biegową, ogólnorozwojówkę, piłki lekarskie. Nic ponadto. Na siłowni w sensie dosłownym nie byłam nigdy.
Awatar użytkownika
Fatal@Error
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 294
Rejestracja: 28 kwie 2007, 11:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: 42-600

Nieprzeczytany post

Organizm nie dopuści do zbyt dużego spadku taki jest, reguluje to bardzo mądrze, ale pewnikiem jest to iż u biegacza żeby zbudować cokolwiek mięśnia tym bardziej jak jest ektomorfikiem trzeba spełnić wiele czynników i wydać trochę pieniędzy... Jeżeli ktoś biega 150km/tydzień to nawet siłownia za bardzo nie pomoże, mechanizmy adaptacyjne nie pozwolą na zbyt dużą masę, usuną lub dobudują mięsień w taki sposób gdzie będzie on najwydajnieszy, nie będzie za mały ani za duży reszta niepotrzebnych aktonów będzie minimalizowana, te mięśnie trzeba ćwiczyć...

pozdro
Nic nie umiem i nic nie wiem, jestem matoł bity w ciemię...
Awatar użytkownika
Ciernograf
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 174
Rejestracja: 02 gru 2007, 21:17
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Chorzów
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Dobrze że ktoś zaczął temat, bo przynajmniej nie muszę zakładać nowego topic'u aby robić bajzel na forum.

Jak chyba niektórzy wiedzą mam 15 lat, 190 cm wzrostu i 72 kg wagi. Mimo tego wyglądam jak patyk i chcę trochę dorobić mięśni;).
Ale kompletnie nie wiem jak mam zacząć:/. Nie wiem jakie ćwiczenia wykonywać, jak i kiedy. Na siłownię nie chcę chodzić, bo czuję się tam nie swojo. Mam 2 hantle tylko jakie z nimi ćwiczenia robić;)? Błagam pomóżcie mi w tym, bo wiecie;) - przy takim wzroście i mięśniach można budzić grozę i nie tylko;). Nie no tu żartuję, ale czuję że moje ciało musi się na ćwiczyć a w tych tematach jestem blady.

Proszę o pomoc;).
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ