Pływanie a bieganie
-
- Wyga
- Posty: 83
- Rejestracja: 03 gru 2007, 16:03
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Małopolska
Zastanawiam się jakie efekty dałoby połączenie biegania z pływaniem. Bardziej zależy mi na bieganiu ale wydaje mi się, że pływanie mogłoby uzupełnić mój trening (chociaż raz w tygodniu popływać). Zaznaczam, że biegam tylko amatorsko a moim celem jest zlikwidowanie nadwagi i poprawa kondycji. Ma ktoś jakieś doświadczenia w tej materii? Proszę o odpowiedzi.
- wysek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3442
- Rejestracja: 16 paź 2004, 22:35
- Życiówka na 10k: 32:34
- Życiówka w maratonie: 2:43
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
- Adams
- Wyga
- Posty: 74
- Rejestracja: 22 sty 2008, 19:53
- Życiówka na 10k: 42:29
- Życiówka w maratonie: 03:53:31
- Lokalizacja: Zawiercie
Stosuje pływalnie jako dodatek do tygodniowego biegania. Na basenie staram się bardziej "machać" rękami żeby rozwijać całe ciało a nie same nogi. Poza tym pływanie odpręża 
Też biegam amatorsko.

Też biegam amatorsko.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 18
- Rejestracja: 21 mar 2007, 13:34
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
Łączę z powodzeniem pływanie i bieganie. W jednym i drugim robię postępy.
Duzo jednak słyszałem opini, że pływanie przeszkadza w bieganiu na wyższym poziomie. Chętnie bym przeczytał opinie specjalistów.
Duzo jednak słyszałem opini, że pływanie przeszkadza w bieganiu na wyższym poziomie. Chętnie bym przeczytał opinie specjalistów.
Radek
- beata
- Ekspert/Trener
- Posty: 6526
- Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa
Trudno odbić się od dnaRadek pisze: pływanie przeszkadza w bieganiu na wyższym poziomie. .

Ciekawe, dlaczego zatem dobrzy triatloniści bardzo dobrze biegają. I jakoś ani pływanie, ani rower nie przeszkadzają im w tym.
Chyba znów, kwestia podejścia i motywacji.
-
- Wyga
- Posty: 83
- Rejestracja: 03 gru 2007, 16:03
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Małopolska
Dzięki za odpowiedzi. W każdym razie jutro rano biegam a przed południem- basen. Ciekawe jak to na mnie podziała...
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 15
- Rejestracja: 07 lut 2008, 11:41
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
wiecej o treningu biegowy w wodzie mozna zobaczyć
http://jaroszewski.pl/index.php?dzial=p ... 8&full=yes
http://jaroszewski.pl/index.php?dzial=p ... 8&full=yes
-
- Dyskutant
- Posty: 37
- Rejestracja: 27 kwie 2007, 21:24
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
Radek pisze:Łączę z powodzeniem pływanie i bieganie. W jednym i drugim robię postępy.
Duzo jednak słyszałem opini, że pływanie przeszkadza w bieganiu na wyższym poziomie. Chętnie bym przeczytał opinie specjalistów.
Najlepiej stosowac basen na koniec tygodnia, albo mikrocylku jeżeli chodzi o przeszkadzanie to na pewno nie stosuje sie przed tempem, czy innym mocnym treningu, jeżeli już to po.
Ja jak miałem basen rano na uczelni, a po południu trening to rewelacji nigdy nie było.
- KuNa
- Rozgrzewający Się
- Posty: 12
- Rejestracja: 10 lut 2008, 16:17
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: ReDa
Jeśli chodzi o mnie to basen najczęściej w ramach regeneracji / odpoczynku
Polecam

[url=http://runmania.com/rlog/?u=KuNa][img]http://runmania.com/f/eb27591026cc15232867f4a58a3b2620.gif[/img][/url]
ur 1992r. -> 2008: 800m 1'56" [?] hmm
ur 1992r. -> 2008: 800m 1'56" [?] hmm