oddech

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
egon
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 14
Rejestracja: 17 sty 2008, 11:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

Witam.
Właśnie zacząłem trenować bieganie i bardzo mi się podoba. Zastanawiam się jednak jak najlepiej oddychać w trakcie biegu. W kilku miejscach czytałem, że 1 oddech na 1 krok, ale to wydaje mi się za często.
Pytanie do zaawansowanych biegaczy: w jaki sposób oddychać, by zapewnić jak najlepsze dotlenienie? Często i płytko czy rzadko i głęboko? "Brzuchem" czy "klatą"? Co ile kroków wdech? Ustami czy nosem?
New Balance but biegowy
-lisio-
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 213
Rejestracja: 19 wrz 2007, 11:36
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wa-wa

Nieprzeczytany post

Oddech musisz dostosować do swojego tempa biegu. Początkujący oddycha częściej, bo jego wydolność płuc jest mniejsza ale 1x1 wydaje mi się za często. Jerzy Skarżyński w swojej książce "Biegiem przez życie" zaleca oddychać ustami, nawet przy mrozie. Ja na przykład przy spokojnym biegu oddycham 3x3. Myślę, że oddychanie to indywidualna sprawa. Na pewno jest ważne, ale koncentrując się zbytnio na oddechu możesz zapomnieć o najważniejszym- bieganie ma dawać radość. No chyba że masz jakieś poważne ambicje sportowe, to wtedy każdy szczegół ma znaczenie i pewnie bez trenera się nie obejdzie. Pozdrawiam
[url=http://runmania.com/rlog/?u=-lisio-][img]http://runmania.com/f/af7d2d3ee37f231c2dc1c7cdf67f4d04.gif[/img][/url]
egon
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 14
Rejestracja: 17 sty 2008, 11:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

Dziękuję.
Z drugiej jednak strony częstszy i głębszy oddech powinien powodować lepsze natlenienie organizmu a przez to zmniejszać puls.
Chciałbym uniknąć na początku pewnych nawyków, które później trudno się wykorzenia.
-lisio-
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 213
Rejestracja: 19 wrz 2007, 11:36
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wa-wa

Nieprzeczytany post

egon pisze:Dziękuję.
Z drugiej jednak strony częstszy i głębszy oddech powinien powodować lepsze natlenienie organizmu a przez to zmniejszać puls.
Chciałbym uniknąć na początku pewnych nawyków, które później trudno się wykorzenia.
No ten częsty i głęboki oddech nie zawsze musi być dobry. Jakiś czas temu miałem poważny epizod z pływaniem. Też myślałem, że oddech musi być jak najgłębszy z powodów które podajesz. Okazało się, że się podduszałem tym, że brałem za dużo powietrza na cykl kraula. Jak zacząłem nabierać mniej powietrza mniej się męczyłem i szybciej płynąłem. Pewnie jest jakaś analogia do biegania. Ja na przykład zauważyłem ( zgodnie z ks. "Biegiem przez życie'), że dobrze jest podczas spokojnego biegu opuścić ręce wzdłuż tułowia i zrobić kilka wdechów i wydechów ma maxa. Tętno wtedy trochę spada i wymienia się całe powietrze zalegające w płucach.
[url=http://runmania.com/rlog/?u=-lisio-][img]http://runmania.com/f/af7d2d3ee37f231c2dc1c7cdf67f4d04.gif[/img][/url]
Awatar użytkownika
Fist
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 949
Rejestracja: 18 lip 2005, 22:44
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Rumia/Gdańsk
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Naprawde nie rozkminiajcie takich rzeczy typu oddech wrytmie 1:1 czy 3:3 :echech:

Oddech sam sie dostosowuje, biegniesz wolno to oddychasz rzadko i gleboko na wiekszej prredkosci oddech jest krotki i plytki

Jedynie czasem mozna wziac ten glebszy oddeech rozluzniajacy
Mateusz
Dare for more!
elendil1985
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 205
Rejestracja: 11 maja 2006, 23:44
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gdynia Dąbrowa

Nieprzeczytany post

Ja tam wciagam nosem wyddacham otworem gębowym a regulacje robi sam organizm. No i oczywiście oddychanie przeponą
[url=http://runmania.com/rlog/?u=elendil1985][img]http://runmania.com/f/a0c3688d1943badea960989bf40d702b.gif[/img][/url]
ODPOWIEDZ