wlasnie zrobilem sobie kawe (wiem, ze pozno...) i mam troche wyrzuty sumienia, bo wydaje mi sie, ze jednak przy bieganiu szkodzi, tj. przeszkadza w osiagnieciu optymalnej formy, powiedzmy. wydaje mi sie, ze moze tez np. przeszkadzac w regeneracji.
tak jest? czy moze brak zwiazku?
dam ze pije dwa kubki zwykle rano (dzis wieczor to wyjatek). na obrone mam eliminacje calkowita praktycznie alkoholu...
kawa
-
Nagor
- Ekspert/Trener
- Posty: 3438
- Rejestracja: 09 paź 2007, 17:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Słupsk
Bardziej ci zaszkodzi zamartwianie się niż ta kawa. Jeśli biegasz na poziomie wyczynowym i walczysz o poprawę z 2:07.15 na 2:06.50, to możesz kombinować. Jeśli nie, to raczej kawa nie ma praktycznego wpływu na wynik. Dla niektórych ludzi może być szkodliwa, gdy jest nadużywana albo mają oni jakieś choroby typu nadciśnienie. Znam jednak masę wyczynowców pijących morze kawy, wielu z nich biega dużo szybciej niż ja.
Więc chill out.
Więc chill out.
-
rybull
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 261
- Rejestracja: 07 paź 2007, 13:22
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa Srodmiescie
- Kontakt:
a jak ktos miewa problemy ze skurczami?
kofeina przeca wyplukuje magnez wiec wtedy to kawy raczej pic nie nalezy...
kofeina przeca wyplukuje magnez wiec wtedy to kawy raczej pic nie nalezy...
my dream is to fly over the rainbow so high
http://tio.blox.pl
http://welodrom.pl
http://tio.blox.pl
http://welodrom.pl
-
wojtek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 10535
- Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
- Życiówka na 10k: 30:59
- Życiówka w maratonie: 2:18
- Lokalizacja: lokalna
- Kontakt:
To moze dosypywac kakao , bogate w magnez ?
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
-
Deck
- Ekspert/Fizjologia
- Posty: 1269
- Rejestracja: 20 cze 2002, 12:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
z drugiej strony, kofeina poprawia wydolność fizyczną 
-
Edda
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 559
- Rejestracja: 26 sty 2008, 23:33
dlaczego przeszkadza w osiągnięciu formy?soypolaco pisze:wlasnie zrobilem sobie kawe (wiem, ze pozno...) i mam troche wyrzuty sumienia, bo wydaje mi sie, ze jednak przy bieganiu szkodzi, tj. przeszkadza w osiagnieciu optymalnej formy, powiedzmy. wydaje mi sie, ze moze tez np. przeszkadzac w regeneracji.
tak jest? czy moze brak zwiazku?
dam ze pije dwa kubki zwykle rano (dzis wieczor to wyjatek). na obrone mam eliminacje calkowita praktycznie alkoholu...
Amatorzy biegania to w większości przypadków ludzie, którzy na co dzień zajmują się czymś zupełnie innym - czytaj praca zawodowa. Wypijają hektolitry kawy, żeby w miarę normalnie funkcjonować. Dobowy tryb życia 19h : 5h (praca/egzystencja:sen) na dluższą metę jest możliwy jedynie dzięki wspomagaczom
, a 1,5 litra kawy to norma bez skutków ubocznych.-
trebla
- Rozgrzewający Się
- Posty: 9
- Rejestracja: 05 lis 2007, 02:30
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
z tego co piszą w artykule z linku poniżej, to 1,5 litra to jednak za dużo, ale dwie trzy filiżanki są jak najbardziej ok
http://kulturystyka.pl/lecznicza-moc-kawy/
http://kulturystyka.pl/lecznicza-moc-kawy/
-
Edda
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 559
- Rejestracja: 26 sty 2008, 23:33
3 filiżanki do południa.trebla pisze:z tego co piszą w artykule z linku poniżej, to 1,5 litra to jednak za dużo, ale dwie trzy filirzanki są jak najbardziej ok
http://kulturystyka.pl/lecznicza-moc-kawy/
najciekawsze o kawie: kawa a wątroba