Idea "Nie Biegaj Sam"

[krzysiekk]

Zlecasz mi nieplanowaną ekstra robotę. Też uważam, że to jest ważne. Może ktoś mi pomoże napisać ten artykuł. W sumie gotowiec jest na naszej stronie GT, trzeba go trochę uaktualnić.
Możemy zrobić wywiad, to jest chyba lepszy pomysł niż statyczny tekst zaczynający się od "Grupa Trójmiasto powstała pod koniec 2002 roku..."

Skoro grupa, to kogoś z grupy bym jeszcze zaprosił do rozmowy.
Fotek mamy mnóstwo, więc nie powinno być z tym problemu.

Teraz sprawa ubioru. Chodzi mi oczywiście o identyfikację więc te dwie startówki bieganie.pl (białe o rozmiarze M) byłyby świetne, bo prowadzący mogliby zakładać je na wierzch podczas spotkań.

[Renata]

Teraz sprawa ubioru. Chodzi mi oczywiście o identyfikację więc te dwie startówki bieganie.pl (białe o rozmiarze M) byłyby świetne, bo prowadzący mogliby zakładać je na wierzch podczas spotkań.

Ja tak właśnie robię. W sobotę wybieram się na bieganie w koszulce bieganie.pl. Wtedy wiadomo, że nowa osoba(-y)rozpoznają nas w miejscu zbiórki i na trasie bez zbędnego pytania, na które czasem niektórym brak śmiałości. Ta koszulka działa (jak magnes) i ani obejrzysz się, a grupa urośnie .

[krzywoj67]

Idea bardzo szlachetna, ale...
...nie dla osób naprawdę początkujących, tylko dla takich, które już kilka miesięcy biegają i są w stanie przebiec przynajmniej te pół godziny biegiem ciągłym. Dlaczego tak sądzę? Dlatego, że taki kandydat na biegacza powinien najpierw poznać możliwości swojego organizmu i biegać swoim tempem, a nie tempem partnera. Tak radzi też w swojej książce J. Skarżyński. Zresztą mam w tym temacie i własne doświadczenie. Zacząłem biegać w tym roku. Kiedy po kilku tygodniach byłem już w stanie przebiec te 20-30 minut, zapragnąłem towarzystwa i poszedłem na trening na ścieżce Nike. Pierwsze kilkanaście minut biegu, trochę gimnastyki rozciągającej OK. Ale następnie grupa przyspieszyła i po jakimś czasie po prostu nie wytrzymałem i odpadłem. Więcej na trening grupy nie poszedłem, bo mijałoby się to z celem. Na początku należy biegać wolno, w niskim zakresie tętna, a mi pod koniec biegu serce chciało z klatki wyskoczyć. Od razu zaznaczam, że nie mam do grupy najmniejszych pretensji, że nie dostosowali się do moich skromnych jeszcze możliwości. Sam im mówiłem, że jeśli nie dam rady, to zostanę z tyłu. Zresztą głupio by mi było, gdybym egoistycznie zepsuł im trening. Ale przykład ten pokazuje, że grupy złożone z osób o różnym poziomie rozwoju mogą się nie sprawdzić. A jeśli chodzi o grupę początkującą w GT, to z racji tego, że mieszkam w Gdańsku, śledziłem na forum ten wątek i chyba okazało się, że początkujący w tej grupie wcale takimi początkującymi nie są.

[Adam Klein]

Krzywoj - właśnie po to jest ta idea, żeby tacy ludzie jak Ty nie znaleźli swoje tempo. Gwarantuje Ci, że gdyby był właściwy prowadzący to byś się nie zgubił. Przynajmniej ja taki prowadzącym na SBBP bywałem.

Na razie na stronie nadal nie dorobiliśmy się właściwej wizualizacji - ale przed świętami coś się pojawi.

[krzysiekk]

Cześć Krzywoj67

Czuję się wywołany do tablicy. Tak, robimy od niedawna biegi dla początkujących. Prawda jest taka, że od dwóch lat nie mieliśmy wśród nowych osób ani jednego absolutnego początkującego. Jeżeli ktoś się przyłącza to biega już kilka miesięcy, kilka lat. Podejrzewam dlaczego tak się dzieje.

Jednak jeżeli przychodzi do nas osoba, która nie czuje się pewnie, biega mało, to grupa początkująca stara się dostosować tempo do niej i sprawdza co jakiś czas czy nowa osoba zbytnio się nie przemęcza.

To samo jest w grupie zaawansowanej. Raczej spowalniamy się, niż "nakręcamy".

[krzywoj67]

Czyli idea ta polega bardziej na skupianiu osób, które już biegają. Oczywiście nie twierdzę, że nie jest to potrzebne. Po początkowym okresie wstępnego przygotowania możliwość biegania w grupie jest bardzo nęcąca i pewnie pożyteczna. Tylko co zrobić, by zachęcić więcej osób do rozpoczęcia biegania...

[krzysiekk]

Rozumiem twój punkt widzenia, ale ja to widzę jednak inaczej.

W Grupie Trójmiasto wznowione od niedawna biegi dla początkujących są dla wszystkich początkujących. Czyli wyobrażam sobie, że przyjdzie do nas ktoś kto nie biega, z fatalną kondycją. Ważne, żeby nie miał przeciwwskazań do biegania. Taką osobę spróbujemy pokierować tak, żeby kondycję poprawić.

Realia są jednak takie, że naprawdę początkujący nie pojawiają się na naszych spotkaniach. Pewnie można to załatwić lepiej organizacyjnie, rozgłosić. Z drugiej strony podejrzewam, że często takie bardzo początkujące osoby po prostu 'boją się' przyjść.

[krzysiekk]

Krzywoj,

Zerknij na wątek "Grupa Trójmiasto", bo to o czym marzysz, właśnie rozkręca w Trójmieście nasz Leszek.

[bubble]

Na forum maratonów rowerowych Mazovia znalazlem takie coś, a nie wiem czy było tutaj:
cytuję: "Jakiś czas temu popełniłem taki serwis WWW co się http://www.run-n-share.com Run-N-Share nazywa. W zamyśle miał służyć jako miejsce do wymiany informacji o trasach do biegania."
może ktoś skorzysta.
A tu jest całość wątku http://www.mazovia.vel.pl/forum/index.p ... bed6bbcf42

[climber84]

Idea super!!! Ja ze swojej strony mogę się zaoferować w Krakowie. Mamy tu ścieżki biegowe Nike, ale jak ktoś woli inaczej zapraszam. Przygotowuje się obecnie do Maratonu, mogę poświęcić jakiś dzień na bieganie z innymi .

[leszek55]

Krzywoj.

Pobiegaj z nami .Czekamy w Sopocie.

[Piastol]

biegam już parę sezonów i chętnie pomogę.
Zapraszam na trening zawsze w sobotę o godzinie 11.40 w Gliwicach na ul. Perseusza /os Kopernik-obok drugiego przystanku komunikacji miejskiej na tej ulicy/,można również dołączyć się na skrzyżowaniu ul.Perseusza z ul.Oriono około godziny 11.45.
Serdecznie zapraszam!

[Adam Klein]

Zawsze 11:40 ?

[Piastol]

Jeżeli nie ma zawodów to tak,a jeśli są to stale staram się o tym powiadamiać i znaleźć zastępstwo

[Łukasz81]

Witam cię serdecznie Fredzio jestem początkującym biegaczem z mielca.Moja przygoda z bieganiem zaczęła się już w wieku szkolnym ale nie biegałem regularnie nawet kiedyś planowałem trenować lekkoatletykę.Ale wstyd i brak motywacji mi przeszkodził.Rok temu kupiłem pierwsze wydanie RUNNERS WORLD i coś mnie tknęło.Wiec zacząłem biegać,samemu to nie było ciekawie ale jak zaczęliśmy biegać z kolegą to dopiero poczułem bakcyla SUPER SPRAWA bieganie razem.Niestety później byłem zmuszony zaprzestać treningów z powodu wyjazdu i trochę się przytyło.Ale teraz jestem już w Mielcu i postanowiłem znowu zacząć biegać .Jak byłem w Belgi to czasami biegałem i widziałem jak tam ludzie biegają razem super spodobało mi sie.Od niedawna zacząłem znowu biegać i staram się tu w Mielcu razem z kolegą Sławkiem wypromować i stworzyć taką właśnie grupę ludzi biegających dla przyjemności i dobrej zabawy.Nie jest to łatwe ale staramy sie rozruszać nasz Mielec i pokazać innym że nie ma co się wstydzić a jest z czego być dumnym.Mam nadzieję że stworzymy coś wielkiego.Pozdrawiam cię gorąco i Mielec początkujący.