Jak długo biegać i jak często?

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
Moldar
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 15
Rejestracja: 01 gru 2007, 14:06

Nieprzeczytany post

Mam takie pytanie. Od poniedizałku biorę się za siebie. Trening w domowych warunkach, basen 2 razy w tygodniu, lekka dieta żeby mi niczego nie brakowało i chcę zacząć także biegać i tu pytania dwa.

1. Jak często biegać? Codziennie? Co 2 dni?

2. Po ile? Po 40 min czy więcej?

Mój cel to sylwetkę mieć dobrą (w połączeniu z tymi ćwiczeniami w domu) i kondycję też - na basen się przyda. Z góry dziękuję za odpowiedź. :)
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
Fatal@Error
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 294
Rejestracja: 28 kwie 2007, 11:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: 42-600

Nieprzeczytany post

Mozesz 5x w tygodniu, nie katuj się, biegaj różne dystanse z różnymi predkosciami żeby sie organizm nie przyzwyczaił za bardzo, dwa dni odpoczywaj, na dobre ci to wyjdzie ;)

pozdro
Nic nie umiem i nic nie wiem, jestem matoł bity w ciemię...
Moldar
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 15
Rejestracja: 01 gru 2007, 14:06

Nieprzeczytany post

No to ok. Czyli biegam: poniedziałek, środa, piątek (+ ew. czwartek, bo wtorek odpada) ;) a niedziela i sobota odpoczynek :) A ile biegać? Żeby nie spalać za dużo, bo czytałem, że powyżej godziny chyba organizm spala tłuszcz już.
pichotnik

Nieprzeczytany post

Fatal@Error pisze: biegaj różne dystanse z różnymi predkosciami żeby sie organizm nie przyzwyczaił za bardzo,
A dlaczego organizm ma sie nie przyzwyczajac? Moj sie przyzwyczaja i mu sie dobrze biega wtedy:) Roznorodne dystanse i tempa, i inne skroty trzyliterowe to sa chyba dobre jak sie planuje osiagac dobre czasy w roznych zawodach. A jogging to cos innego. Moim zdaniem na poczatku wazna jest tylko konsekwencja. Na cale to bajanie o OWB, SPR, interwalach to przyjdze jeszcze czas.
Moldar
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 15
Rejestracja: 01 gru 2007, 14:06

Nieprzeczytany post

Pichotnik, dokładnie, ja biegam tylko dla siebie i dodatkowo IMO poprawi kondycję na basenie i nie tylko. :)

Tylko co do tego czasu biegania ...
Awatar użytkownika
Fatal@Error
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 294
Rejestracja: 28 kwie 2007, 11:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: 42-600

Nieprzeczytany post

Dla tego ja np biegam tak, wczoraj: 5:00/km, dzisiaj 6:00/km, jutro będzie 5:30/km i przebieżki, szybciej to krócej, wolnej to dłużej, a czemu? Bo temu żeby nie ulec stagnacji a i siła biegowa się poprawia i kondycja...Ja wyznaję taką po prostu zasadę, wolne wybiegania dziennie z tą samą ilością km i z tym samym czasem są dla mnie bez sensu... Czasy jakie osiągam wcale nie są męczące i też biegam z przyjemnością :)

pozdro
Nic nie umiem i nic nie wiem, jestem matoł bity w ciemię...
Moldar
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 15
Rejestracja: 01 gru 2007, 14:06

Nieprzeczytany post

Tylko mi powiedzcie żebym nie biegał za długo, żebym nie spalił za dużo tych tłuszczów ;)
Awatar użytkownika
Ciernograf
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 174
Rejestracja: 02 gru 2007, 21:17
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Chorzów
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Od jutra zaczynam biegac i zastanawiam sie o ktorej wstac, zeby zdazyc potem na 8 do szkoly. Co proponujecie?
Awatar użytkownika
rybull
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 261
Rejestracja: 07 paź 2007, 13:22
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa Srodmiescie
Kontakt:

Nieprzeczytany post

5:30 to moja pora wiec proponuje ta godzine ;)

Fatal@Error ma racje codzienne bieganie tego samego w tym samym czasie nic nie daje. organizm sie przyzwyczaja i potem dla niego to nie jest zaden wysilek.
my dream is to fly over the rainbow so high

http://tio.blox.pl
http://welodrom.pl
Moldar
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 15
Rejestracja: 01 gru 2007, 14:06

Nieprzeczytany post

Ja tam będę biegał wieczorem. Około 6-7 więc pytanie co zjeść przed oprócz obiadu gdzieś o 2-3?
Awatar użytkownika
Fatal@Error
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 294
Rejestracja: 28 kwie 2007, 11:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: 42-600

Nieprzeczytany post

Jedz na 1.5-2h przed najlepiej u mnie się sprawdza, jedz normalnie lecz nie za dużo smażonego, jeżeli już to przed łyknij witaminę C ;) Ja jem 150-200g twaroga albo kurczaka, pomidor, ogórek, groszek, fasolka czerwona, pokroje liśc pekińskiej, zaleje łyżką oleju z oliwek, dodam harise albo chilii i jest gites, potem jeszcze z 2 śliwki albo jabłko ;).

pozdro
Nic nie umiem i nic nie wiem, jestem matoł bity w ciemię...
Awatar użytkownika
rybull
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 261
Rejestracja: 07 paź 2007, 13:22
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa Srodmiescie
Kontakt:

Nieprzeczytany post

makaron!!!!! :hej:
my dream is to fly over the rainbow so high

http://tio.blox.pl
http://welodrom.pl
Awatar użytkownika
Ciernograf
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 174
Rejestracja: 02 gru 2007, 21:17
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Chorzów
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Nie no wiecie jestem początkującym biegaczem i dziś był to mój pierwszy raz praktycznie samemu;). A o której tak najlepiej biegać wieczorami? Wiecie zacząłem biegi po to aby poprawić swoją kondycję i zrzucić bardzo mały że tak powiem brzuszek:D:P. Tylko musicie jeszcze coś mi poradzić. Bo żebym stał się systematyczny to trzeba dużego wysiłku:D
Awatar użytkownika
Fatal@Error
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 294
Rejestracja: 28 kwie 2007, 11:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: 42-600

Nieprzeczytany post

rybull pisze:makaron!!!!! :hej:
No też można z powodzeniem albo kaszę jaglaną czy jęczmienną, ryż brązowy, czarny, czerwony daje kopa :D

pozdro
Nic nie umiem i nic nie wiem, jestem matoł bity w ciemię...
Przemek 23
Wyga
Wyga
Posty: 83
Rejestracja: 03 gru 2007, 16:03
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Małopolska

Nieprzeczytany post

Jestem tutaj nowy, mam na imię Przemek, lat 23 :-D. Zawsze lubiłem sport, kiedyś grałem w piłkę ale musiałem skończyć niestety. Teraz zacząłem biegać. Zacząłem miesiąc temu od planu 10 tygodniowego i myślę, że jest dobry. Czy Wy tez myślicie, że warto zacząć bieganie od tego planu??
ODPOWIEDZ