Nauka angielskiego w trakcie biegania
- sarna
- Rozgrzewający Się

- Posty: 11
- Rejestracja: 13 wrz 2002, 14:11
- Życiówka na 10k: 0.52
- Życiówka w maratonie: 4.24
Witam,
Mam pytanie dotyczące nauki angielskiego podczas biegania (np. słuchanie kursów z mp3). Czy ktoś z forumowiczów ma w tym zakresie jakies doswiadczenie. Może ktos poleciłby jakis dobry kurs oparty tylko na słuchaniu lub podzielił sie swoim doswiadczeniem?
Pozdrawiam.
Mam pytanie dotyczące nauki angielskiego podczas biegania (np. słuchanie kursów z mp3). Czy ktoś z forumowiczów ma w tym zakresie jakies doswiadczenie. Może ktos poleciłby jakis dobry kurs oparty tylko na słuchaniu lub podzielił sie swoim doswiadczeniem?
Pozdrawiam.
"Życzliwi żyją dłużej"
-
leonef
Przyłączam się do opinii powyżej
...no chyba, że nauka angielskich przekleństw..
Jest jeszcze SITA ale głąboki relaks i bieganie... można skończyć na przydrożnym drzewie... 
- wysek
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 3442
- Rejestracja: 16 paź 2004, 22:35
- Życiówka na 10k: 32:34
- Życiówka w maratonie: 2:43
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
-
illy
- Stary Wyga

- Posty: 162
- Rejestracja: 24 lip 2007, 20:00
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Mac - no niestety nie zgodzę się z Tobą 
Według mnie - wszystko zależy od tego, czy sarna jest w stanie skupić się chociaż trochę na tym, czego słucha w czasie biegu
@sarna - osobiście nie mam doświadczeń tego typu ale:
a) Moja była szefowa uczyła się w ten sposób języków. I miała niezłe efekty! Słuchała w czasie jazdy samochodem lub rowerem.
b) Nie wiem, jaki jest Twój poziom angielskiego, uważam, że np. dla osób średnio zaawansowanych i wyżej - bieganie może być fajną okazją by posłuchać angielskiego w wersji "native speaker" i wyrabiać sobie w ten sposób akcent. Znowu odniosę się do jazdy samochodem - zdarzało mi się słuchać BBC za kierownicą i moim zdaniem robiło mi to bardzo dobrze. Nie widzę powodu, dla którego przy bieganiu miałoby być inaczej?
c) Jeżeli jesteś początkująca - to niestety nie jestem w stanie Ci polecić żadnego kursu z kasety
Jestem tradycjonalistką w metodyce nauczania. Uważam, że podstawy języka (gramatykę, składnię...) trzeba wkuć. Do tego kasety mogą być kiepskie
Ale niektórzy uważają, że LEPSZE jest uczenie się gotowych zwrotów i wyrażeń... więc nawet dla początkujących kasety mogłyby być OK.
Reasumując:
Pomysł generalnie wydaje mi się bardzo fajny!!
Jeżeli jesteś przynajmniej średnio zaawansowana - to może być fajnym pomysłem kupienie sobie jakiejkolwiek książki w wersji audio, albo jakichś programów radiowych...
Jeżeli jesteś początkująca - jestem pewna, że są jakieś fajnie kursy audio. Natomiast niestety nie są one mi znane... Ale zobacz np. stronę http://www.audiokursy.com.pl/
Pewnie TYLKO taki kurs to za mało - ale... to zawsze dobry początek!
Powodzenia w nauce angielskiego i bieganiu
Według mnie - wszystko zależy od tego, czy sarna jest w stanie skupić się chociaż trochę na tym, czego słucha w czasie biegu
@sarna - osobiście nie mam doświadczeń tego typu ale:
a) Moja była szefowa uczyła się w ten sposób języków. I miała niezłe efekty! Słuchała w czasie jazdy samochodem lub rowerem.
b) Nie wiem, jaki jest Twój poziom angielskiego, uważam, że np. dla osób średnio zaawansowanych i wyżej - bieganie może być fajną okazją by posłuchać angielskiego w wersji "native speaker" i wyrabiać sobie w ten sposób akcent. Znowu odniosę się do jazdy samochodem - zdarzało mi się słuchać BBC za kierownicą i moim zdaniem robiło mi to bardzo dobrze. Nie widzę powodu, dla którego przy bieganiu miałoby być inaczej?
c) Jeżeli jesteś początkująca - to niestety nie jestem w stanie Ci polecić żadnego kursu z kasety
Reasumując:
Pomysł generalnie wydaje mi się bardzo fajny!!
Jeżeli jesteś przynajmniej średnio zaawansowana - to może być fajnym pomysłem kupienie sobie jakiejkolwiek książki w wersji audio, albo jakichś programów radiowych...
Jeżeli jesteś początkująca - jestem pewna, że są jakieś fajnie kursy audio. Natomiast niestety nie są one mi znane... Ale zobacz np. stronę http://www.audiokursy.com.pl/
Pewnie TYLKO taki kurs to za mało - ale... to zawsze dobry początek!
Powodzenia w nauce angielskiego i bieganiu
- Fist
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 949
- Rejestracja: 18 lip 2005, 22:44
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Rumia/Gdańsk
- Kontakt:
Na nauce musisz sie skupic, a biegnac tzreba kontrolowac tempo i tetno
Mateusz
Dare for more!
Dare for more!
-
illy
- Stary Wyga

- Posty: 162
- Rejestracja: 24 lip 2007, 20:00
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
No i w międzyczasie okazało się, że jestem w mniejszości - totalnie przegłosowana 
- sarna
- Rozgrzewający Się

- Posty: 11
- Rejestracja: 13 wrz 2002, 14:11
- Życiówka na 10k: 0.52
- Życiówka w maratonie: 4.24
Drodzy Forumowicze. Bardzo dziękuję Wam wszystkim za odpowiedzi.
Jestem osobą, która w przeszłości trochę biegała, teraz nieco mniej, ale nadal sprawia jej to ogromną przyjemność.
Kiedyś przygotowywałam się do egzaminu FCE, ale w trakcie okazało się że jestem w ciąży
.Troche wałęsania się po szpitalach i mam dzisiaj wspaniałego synka, który chyba też bardzo lubi biegać. Chłopak rośnie , a mama postanowiła przestać rdzewieć i dopiąć wcześniej podjętych postanowień.
Kiedy uda mi się wygospodarować czas na bieganie , to wiem, że jeżeli nie przytrafi mi się jakaś "przygoda" nic mi nie przeszkodzi.
Z nauką języka jest gorzej, bo synuś jest kompletnie nieprzewidywalny i często rezygnuję dla niego z tego co sobie wcześniej zaplanowałam.
Wiem jak ważna w nauce jęz. obcych, a także w bieganiu jest systematyczność . Chcę po prostu połączyć jedno z drugim.
ILLY - bardzo Ci dziękuję za słowa z których wyłania się aprobata dla moich pomysłów, mimo, że większość podeszła do tego bardzo sceptycznie . Jak mi sie uda coś wypracować samej , to się z Wami na pewno podzielę.
Jeżeli tę wiadomość będzie czytał ktoś , kto ma w opisywanym temacie jakiekolwiek doświadczenie to proszę coś jeszcze do mnie napisać.
Jestem osobą, która w przeszłości trochę biegała, teraz nieco mniej, ale nadal sprawia jej to ogromną przyjemność.
Kiedyś przygotowywałam się do egzaminu FCE, ale w trakcie okazało się że jestem w ciąży
Kiedy uda mi się wygospodarować czas na bieganie , to wiem, że jeżeli nie przytrafi mi się jakaś "przygoda" nic mi nie przeszkodzi.
Z nauką języka jest gorzej, bo synuś jest kompletnie nieprzewidywalny i często rezygnuję dla niego z tego co sobie wcześniej zaplanowałam.
Wiem jak ważna w nauce jęz. obcych, a także w bieganiu jest systematyczność . Chcę po prostu połączyć jedno z drugim.
ILLY - bardzo Ci dziękuję za słowa z których wyłania się aprobata dla moich pomysłów, mimo, że większość podeszła do tego bardzo sceptycznie . Jak mi sie uda coś wypracować samej , to się z Wami na pewno podzielę.
Jeżeli tę wiadomość będzie czytał ktoś , kto ma w opisywanym temacie jakiekolwiek doświadczenie to proszę coś jeszcze do mnie napisać.
"Życzliwi żyją dłużej"
-
illy
- Stary Wyga

- Posty: 162
- Rejestracja: 24 lip 2007, 20:00
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Sarna - skoro masz podstawy angielskiego (a FCE to bądź co bądź poziom średnio-zaawansowany!) - to tym bardziej podtrzymuję to, co już napisałam i gorąco popieram Twój pomysł - nawet jeżeli jestem w mniejszości
Swoją drogą.. Może zrobię podobnie z niemieckim? Hmmmm...
Ale wpierw jednak muszę się lepiej 'rozbiegać'
Jeszcze raz: powodzenia
Swoją drogą.. Może zrobię podobnie z niemieckim? Hmmmm...
Ale wpierw jednak muszę się lepiej 'rozbiegać'
Jeszcze raz: powodzenia
-
elizabeth
- Rozgrzewający Się

- Posty: 16
- Rejestracja: 06 lis 2007, 09:58
a ja się nie zgodzę z większością :P jeżeli nagrasz sobie wcześniej ciąg słówek - po polsku, potem chwila przerwy na twoją odpowiedź i potem po angielsku, to jak najbardziej. Jeżeli nawet nie pamiętasz to chociaż tępo samo wejdzie ci do głowy od powtarzania tego i puszczania bez przerwy
takie pranie mózgu :D próbowałam :P
- wojtek
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 10535
- Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
- Życiówka na 10k: 30:59
- Życiówka w maratonie: 2:18
- Lokalizacja: lokalna
- Kontakt:
Z jezykow najlepiej przyzwaja sie lacine , biegnac po korzeniach i kolo budek z piwem .
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
-
Pinacolada
- Wyga

- Posty: 73
- Rejestracja: 09 wrz 2007, 09:33
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Reda
Co do łaciny to i ja ją podszkoliłam,szczególnie na początku walcząc z moją górką.Teraz gdy biegam myślę o przyjemnych rzeczach,ogólnie pozytywnie planuję przysżłość.Staram się nie myśleć o pracy
Ale mam tez takie dni że nie myślę o niczym-bo padam w walczę z brakiem formy.
Moja córka lubi natomiast biegać i słuchać muzyki,co do angielskiego to myślę że to nie jest zly pomysł ale chyba dla tych,którzy są wytrwałymi biegaczami a nie tak jak ja początkującymi grubasami którzy nie mogliby się na niczym innym skupić jak na bieganiu.
Ale mam tez takie dni że nie myślę o niczym-bo padam w walczę z brakiem formy.
Moja córka lubi natomiast biegać i słuchać muzyki,co do angielskiego to myślę że to nie jest zly pomysł ale chyba dla tych,którzy są wytrwałymi biegaczami a nie tak jak ja początkującymi grubasami którzy nie mogliby się na niczym innym skupić jak na bieganiu.
"Jeżeli człowiek czegoś gorąco pragnie, to cały wszechświat potajemnie mu sprzyja."
- ramper
- Rozgrzewający Się

- Posty: 8
- Rejestracja: 07 lis 2007, 17:09
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Ząbki
Witam,
to moj pierwszy post na tym forum (BTW - jest tutaj jakis watek powitalny? bo nie zauwazylem).
Ja w trakcie biegania slucham czasami (jak mam nastroj i ochote) lekcji niemieckiego. Efekt przecietny, bo nie jestem na tym na 100% skoncentrowany, ale na pewno dobra metoda na utrwalenie/powtorzenie materialu. IMHO po raz pierwszy lekcji lepiej posluchac w bardziej spokojnych warunkach.
Lekcje angielskiego mozna sciagnac ze strony BBC:
http://www.bbc.co.uk/polish/
Niestety sa tam w formacie RealPlayera, wiec trzeba troche popracowac zeby je przekonwertowac do mp3.
to moj pierwszy post na tym forum (BTW - jest tutaj jakis watek powitalny? bo nie zauwazylem).
Ja w trakcie biegania slucham czasami (jak mam nastroj i ochote) lekcji niemieckiego. Efekt przecietny, bo nie jestem na tym na 100% skoncentrowany, ale na pewno dobra metoda na utrwalenie/powtorzenie materialu. IMHO po raz pierwszy lekcji lepiej posluchac w bardziej spokojnych warunkach.
Lekcje angielskiego mozna sciagnac ze strony BBC:
http://www.bbc.co.uk/polish/
Niestety sa tam w formacie RealPlayera, wiec trzeba troche popracowac zeby je przekonwertowac do mp3.


